Witam serdecznie kolegów,
jestem nowy i szukam pomocy expertów w tym fachu. Od czasu do czasu mam dostęp do czystej GLUKOZY wytwarzanej z winogron, postanowiłem zrobić więc nastaw, a co...
Około 30 litrów glukozy wymieszałem z 40 litrami ciepłej wody i dodałem odpowiednią ilość szwedzkich drożdży. Nastaw popracował dwa / trzy dni i koniec!! Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy i co mogę zrobić aby jeszcze to uratować, czy w ogóle sie da? Proszę o podpowiedź.

A zmierzyłeś ile Blg miał nastaw na początku a ile teraz ma

No nie..

A masz dostęp do tej glukozy? Choćby w ilości ok 100-150ml, żeby sprawdzić Blg? Potem można coś policzyć zawsze.

Postaram się sprawdzić czy coś zostało, mogę też zmierzyć teraz ile ma.

Działaj zatem i podaj wyniki.

A ta woda ciepła to jaka miała temperaturę? I jakie drożdże?

Witam, coś tam pomierzyłem i dane są takie:
podczas nastawiania blg było podobno 25 i teraz tak naprawdę jest też 25,
początkowa temperatura 32 st.C
Całość nastawu 70 litrów.

Drożdże jakie dodałem to T Vodka Star trzy opakowania
Moderator:

Jeżeli tak jest to wynika z tego, że drożdże w ogóle nie ruszyły. Dlaczego? Nie wiem , może zostały zaparzone?
25 Blg to dobry wynik jak na początek ale nie mamy pewności ile było w rzeczywistości i jeśli tak jest to proponuję użyć innych drożdży do tego co jest, np Black Label Turbo w ilości 180-200 g.

Mam alcotec re start może je zastosować?

Przy trzech paczkach drożdzy, i temp poczatkowej 32°C to drożdże pewnie się przegrzały i padły... Dziwne te Blg na starcie 25 przy proporcjach glukozy z wodą prawie pół na pół.Jak by nastew pracował 3 dni to byłby prawie przerobiony.

Można spróbować ale gwarancji nie ma. A ten nastaw jaki ma teraz smak? Czy jest wyczuwalny jakikolwiek alkohol w nim?

Nastaw jest słodki, podczas mierzenia 0 alkoholu.

Nie zmierzysz procentów w nastawie alkoholomierzem... Czy nastaw mocno pracował na początku?

W takim razie nastaw po prostu jest w dalszym ciągu słodki, alkohol jest niewyczuwalny. Na początku był spory szum, ale juz następnego dnia nie za wiele sie działo.