1410 drożdże naturalne

Sniper32
0%
0%
Posty: 9
Rejestracja: 2020-04-13, 21:44

1410 drożdże naturalne

Post autor: Sniper32 » 2020-05-24, 22:05

Witam wszystkich.
Chłopaki mam pytanie.
Zrobiłem zacier z przepisu 1410 i drożdże(piekarnicze) nie przerobiły całego cukru. ale nastawiłem go (konkretnie 20litrow) do destylacji i pierwsze 0.7 wyszło mi 55 procentowy alkohol drugie 45 a trzecie 35 procent. I napiszcie czy tylko tyle i takiej mocy spirytus wyszedł dlatego że drożdże nie przerobiły całego cukru?
Zaznaczam że to mój drugi raz destylowania bimbru pierwszy zrobiłem zacier na turbo drożdżach i z 20 litrów zrobiłem prawie 4 litry 85% spirytusu.

Awatar użytkownika
NeRWuS
101%
101%
Posty: 403
Rejestracja: 2018-12-18, 23:42
Lokalizacja: Wrocław

Re: 1410 drożdże naturalne

Post autor: NeRWuS » 2020-05-24, 22:57

Nic mi tu nie pasuje. 20l takiego nastawu to jakieś 4,5 kilo (nawet 5) kilo cukru (zależy czy 20L wody czy całość miała 20L - 1kg cukru powiększa objętość około o 0,6L). Z jednego kilograma cukru drożdże robią około pół litra spirytusu - przyjmijmy 0,4L.
4,5kg cukru powinno dać 1,8L spirytusu.
Tobie wyszło około litra spirytusu (ekwiwalent jakby przyjąć moc koło 96%)
Pytasz gdzie się połowa zgubiła? Ja się zapytam:
Jaki masz sprzęt? Powiedz coś więcej o nim - być może to ustali skutek małego urobku. Jaka moc grzania, jakie średnice, jakie wypełnienie(brak wypełnienia też poniekąd jest wypełnieniem), jakie termometry masz - a przede wszystkim chodzi mi o termometr w zbiorniku. Do jakiej temperatury prowadzisz proces? Bo na moje oko zbyt szybko zakończyłeś proces

Jeśli tamto nie pomoże, to jak robiłeś oba nastawy?. Bo z pierwszego po mojemu wyszło Ci ciut za dużo (albo źle moc zmierzona). W przecileczeniu "na Twoje" ja powinienem mieć koło 7L spirytusu z jednego procesu, a Tyle jeszcze nie miałem (pewny jesteś proporcji cukru - że oba nastawy mają identyczne?). Jak to fermentowało? Pozwoliłeś na samoistne zakończenie fermentacji (poczekałeś aż się skończy "bulgać" i zaczęło się klarować)? Jeśli tak to temperatura pozwoliła na zakończenie fermentacji(czyli temperatura NASTAWU była w okolicach 25 stopni)?

Sorry, ale podałeś znikomą ilość informacji i nie ma jak Ci pomóc... To jakbym ja napisał "nie odpala mi auto" (akurat to prawda) - weź mi powiedz co się zepsuło. Dodam tylko, że akumulator sprawny :)
Wybacz zgryźliwość, ale jak odpowiesz na większość pytań, to deklaruję się by Ci pomóc, a wtedy mam nadzieję, że mi wybaczysz :)
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"

Sniper32
0%
0%
Posty: 9
Rejestracja: 2020-04-13, 21:44

Re: 1410 drożdże naturalne

Post autor: Sniper32 » 2020-05-25, 08:53

Sory że tak dziko... :D

Zacznę od sprzętu. Posiadam kolumnę aabratek. Wysokość wypełnienia to 1.4 metra z średnica 60mm.
Wypelniona jest tzw. Druciakami.
Wysokość głowicy to 20cm a długość 40 cm a w środku chłodzenie z rurki kwasoodpornej karbowanej.
Generalnie kolumna zrobiona z instrukcji jednego kolegi z forum. Jest tylko jedno ale nie mam grzania elektrycznego 3000w, grzeje na toborecie gazowym.
Termometr elektroniczny szpilkowy umieszczony na głowicy (tak jak było w planie) termometr jako użyłem :
https://allegro.pl/oferta/termometr-szp ... Nzk1YWY%3D

A termometr jaki umieściłem na kegu to :
https://allegro.pl/oferta/termometr-tar ... 945f5cbfe3


Jeżeli chodzi o nastawy pierwszy nastaw z turbodrozdzy zakończył samoistnie fermentacje a ten drugi niestety nie 3 tyg stał w granicach 20 stopni i nie sfermentował do końca.


Dzień pierwszy użyłem zacieru 26l wody 9 kg cukru jak w instrukcji i te drożdże:

https://allegro.pl/oferta/drozdze-gorze ... NmYwZTE%3D

20 litru Nastawu został rozgrzany to do 80 - 85 stopni termometru na kegu i utrzymywana temp na głowicy u góry to temp 76 - 80 bo nie mogłem jej ustabilizować Eby utrzymywała się caky czas 76.3. Czas całej destylacji wraz z grzaniem trwał około 6 h. Na końcu temperatura wzrosła na kegu powyżej 100 stopni a na górnym do 90 i po prostu przestało kąpać. Wynik końcowy był 85% spirytus i wyszło około 4 litry. Na moje wynik dobry biorąc pod uwagę że to pierwsza destylacja.


A drugi zacier był zrobiony sposobem 1410 a ilość jaka była zrobiona to 40 litrów czyli 10kg cukru ( przypominam że drożdże nie przerobiły cukru naprawdę spora ilość została w nastawię)
Wstawiony zastaw 20litroe zaczął destylować przy prawie 95 stopniach na kegu i utrzymywana górna temp była 76 stopni do 80 bo tak jak poprzednio nie umiałem ustabilizować temp czas grzania to było około 5 godzin gdzie wycyckane było 0.7 55%, 0.5 45% i na końcu prawie 0.5 litra 35% i przerwałem destylacje.

Awatar użytkownika
NeRWuS
101%
101%
Posty: 403
Rejestracja: 2018-12-18, 23:42
Lokalizacja: Wrocław

Re: 1410 drożdże naturalne

Post autor: NeRWuS » 2020-05-25, 19:08

Jak na moje oko, to jest duża szansa, że grzejesz zbyt słabo (za mały taboret gazowy). Po drugie nie masz termometru na dziesiątej półce, który do robienia czystych jest niezbędny - wg niego prowadzi się proces.
Skoki temperatury wg mnie są ze zbyt szybkiego odbioru i/lub zbyt słabego grzania.
Jeśli chodzi o taki termometr jak pokazujesz, to mógł on zwiększyć wartość pokazaną, jak jest zbyt blisko palnika. Ogólnie warto wlać wodę do KEGA i zobaczyć jakie wskazanie pokazuje podczas gotowania wody. BYĆ MOŻE po prostu za szybko skończyłeś proces, a zbyt mały płomień nie pozwalał na odbiór (może zimno w pomieszczeniu, może gazu mało w butli, może źle ustawiona ilość powietrza (jak palnik ma regulacje) i dzięki temu wyszło co wyszło - pamiętaj że gaz jest ciężki do powtarzalności wyniku.
Raczej odpada grzanie ze zbyt dużą mocą i zalewanie kolumny.

Jeśli wskazanie 95 stopni to na prawdę 95 stopni, to faktycznie nie przerobiły cukru. Dlatego nigdy bez przymusu nie użyję drożdży "babuni" tylko turbo. Nie trzeba nawet dawać pełnej dawki drożdży (znam ludzi co dają 2 dawki wody, dwie dawki cukru i jedna dawkę drożdży). PRZEDE WSZYSTKIM zyskuje się pewność nastawu - cukrówka raczej mało komu się nie udała, a ilość cukru jaka zostaje nie nadaje się do tego, by wznawiać fermentację.
Są ludzie, którzy przy dużej ilości cukru potrafią ostudzić to co zostało w kegu, dolać wody i dodać cukru i dać drożdże jeszcze raz (odzyskają cukier wtedy), aczkolwiek nie robiłem tego jeszcze i nie mam wśród znajomych, którzy tak robili (albo po prostu nie wiem, że tak robią :) )

Podsumowując - zakładając poprawność wskazań termometrów, to obstawiam zbyt małe grzanie i dlatego skacze temperatura na głowicy. Przy grzaniu elektrycznym bliskim progu zalania (tak wiem, że ciężko określić przy grzaniu gazowym) odbiór powinien być około 1L/godz i tego raczej nie przeskoczysz. Znaczy tutaj mówię o wypełnieniu ze sprężynek, ale zmywaki powinny być podobnie.
Druga sprawa to fajnie jakbyś jakoś zamontował termometr około 40cm od dołu kolumny - może to być nawet coś takiego Obrazek

Kwestia numer 2 - nie napisałeś, ale jeśli nie masz to warto ocieplić kolumnę. Wystarczy zwykła otulina na rurę fi63. Ja ostatnio kupiłem w Castoramie 1m za (uwaga) 6zł, bo mi się obdarła i brzydko wyglądała :)
Kwestia numer 3 - nie używaj już drożdży piekarniczych, tylko weź kup drożdże przeznaczone do fermentacji nastawów - da Ci to dużo większą pewność poprawnej fermentacji. Druga rzecz, to pisali na form, że lepiej się taki nastaw klaruje w porównaniu do drożdży piekarniczych.
Mam nadzieje, że chociaż trochę pomogłem :)
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"

Sniper32
0%
0%
Posty: 9
Rejestracja: 2020-04-13, 21:44

Re: 1410 drożdże naturalne

Post autor: Sniper32 » 2020-05-25, 23:46

Jasne wydaje mi się że pomogłeś bardzo. Jedyne co pewne że już od drożdży babuni będę odchodził na pewno. Po prostu na celu było zrobienie czego bardziej " naturalnego" niż turbo drożdży ale nie niestety człowiek uczy się na błędach a na tą chwilę zaczynam dopiero przygodę i wszystko jest metoda prób i błędów. Otuliny nie mam i zrobię tak jak mówisz kupię ja. Następnym razem postaram sie mocniej grzać zacier i myślę że z czasem ogarnę ten termometr o którym mówisz :D

Awatar użytkownika
NeRWuS
101%
101%
Posty: 403
Rejestracja: 2018-12-18, 23:42
Lokalizacja: Wrocław

Re: 1410 drożdże naturalne

Post autor: NeRWuS » 2020-05-26, 00:58

To mit, że im szybsza fermentacja tym "większy syf" w nastawie jeśli chodzi o wódki czyste.
W przypadku gdy chcesz zrobić wódkę typowo smakową to długi czas fermentacji (ale drożdże winne a nie babuni) pozwalają by owoce długo leżały w nastawie i by mógł on "przejść" owocami :)
A ten termometr co pisałem to tak zwany "termometr na dziesiątej półce" i wg niego prowadzi się odbiór urobku.
Co do drożdży jeszcze to ogólnie sugerowałbym też poszukać miejsca gdzie zaopatrzyć się w dobre drożdże - chociażby alcotec czy spirit ferm. Raczej bym odradzał drożdże pokroju turbo grom czy inne :)
Dużą ofertę ma nasz forumowy kolega co prowadzi sklep www.bimberhobby.pl
Nie chcę robić reklamy ale kupuje u niego dłużej niż jestem na tym forum :)
Co do otuliny - takie głupie i może doskonale wiesz, ale wolę przypomnieć - ocieplić należy tylko pionową rurę (bez głowicy) :)
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości