Jablka na kolumnie polkowej

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: Loki » 2021-08-08, 20:47

Siemka mam pytanko, niedlugo sa jabca I nie wiem czy je robic na potstillu czy probowac je na kolumnie polkowej, boje sie troche ze nie ogarne procesu I za duzo smaku wyczysci.
Proces by wygladal tak, pierw odped wplasczu olejowym na PS, pozniej kolumna polkowa 3 lub 4 polki. 10min stabilizacji I odbior 100-200ml przedgonu 3x lub 30min stabilizacji I odbior przedgonu, pozniej staram sie trzymac widelki miedzy 72-74 temperatury na shotgunie I Tu mam pytanko jak temperatura mi wzrosnie do 75-76 to wtedy po prostu odkrecam zawor kulowy na shotgunie I czekam jak temperatura troche spadnie I znowu zakrecam wode na shotgunie I utrzymuje widelki 72-74 zgadza sie ? Przy 97~ stopniach wkegu zaczynam odbior przedgonu wtedy tez sie starac trzymac temperature miedzy 72-74 ?
Oraz jak to jest wkoncu zta moca z grzalkami, od poczatku do konca trzymam 3.2Kw naprzyklad ? Widzialem ze pare osob np zaczyna z 2.8kw a pod koniec podkrecaja do 3.2kw.
Zrobilem jak narazie tylko jeden proces na polkowej, na dodatek byl to cukier zeby ja wyczyscic :).
Drugie pytanko czy surowke moge trzymac wkegu ? Nie popsuje mi sie ona jak bedzie miala tylko 20~% ? Mialem zamiar zrobic zacier na whisky, ale mam tylko 12x damek 5L a niedlugo beda jabkla, takze nie wiem czy sie nie wstrzymac ztym zacieraniem, Ile mniej wiecej surowki moze mi wyjsc z 10kg slodu ?

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: kwik44 » 2021-08-08, 21:11

Można i tak i tak. Poczytaj FAQ, zastanów się jakiego destylatu szukasz i wtedy zdecydujesz. Nikt ci nie da super przepisu bo nie wiemy co tobie smakuje...

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: Loki » 2021-08-08, 21:35

Chce lagodny destylat ale zeby zostal smak :D czytalem pare twoich postow o procesie na polkowej.
Ogolem ciezko jest znalezc cos bardziej opisanego o destylacji na kolumnie polkowej, dlatego napisalem jak ja bym to zrobil I czy moj proces ktory opisalem by Sie sprawdzil.
To moze jeszcze dwa pytania czy jak zaczynam odbierac pogony to odkrecam zaworek na full czy nadal staram sie utrzymywac temperture 72-74 na shotgunie?
I czy 45kg jablek zmielonych na pulpe +2L wody I 2kg cukru zmiesci sie do plaszcza olejowego 50L na raz?

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: kwik44 » 2021-08-08, 22:02

Loki, zapomnij o podejściu spirytusowym przy owocach. Pisałem na czarnym kiedyś jak destylować, tu też nie raz. Stabilizujesz 10-15m, zakręcasz wodę na shotgunie, odbierasz do buteleczek 50ml. Jak na smak i zapach leci OK, podstawiasz większe naczynie. Jak temperatura par przekroczy 94stopnie odkręcasz wodę na shotgunie i zbijasz na 85-88, znowu odbierasz do 94, jeśli w kotle jest mniej niż 98 stopni zbijasz temperaturę par jeszcze raz. Kończysz jak w kotle jest 98 stopni. Resztę odbierasz jak na potstill i razem z przedgonem dodajesz do kolejnej partii. Jak masz tylko jeden wsad to przy 98 kończysz. Czekasz 1-2 dni, sprawdzasz buteleczki z przedgonem i te co są dobre dolewasz do serca. Nie ma filozofii ;)
Ja cukru nie dodaję, religia zabrania.

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: Loki » 2021-09-14, 04:03

Dzisiaj robilem pierwsze whisky na polkowej I strasznie zrabalem sprawe ... nie posluchalem sie I mi wyszedl destylat o mocy 90%. Trzymalem sie widelek 73-75 stopni na luku szczytowym ze wzgledu na filmik na youtube I od jednego koleszki ktory ma ta sama aparature co ja z DM, nigdy nie destylowalem zacieru ale slodu wdestylacie wcale nie czuje, strasznie wyciety zsmaku jest wedlug mnie i taki jakby mdly jest bym powiedzial. Przedgony odcialem wporzadku, przy 96.4 stopniach w kegu I jak temperatura mi podskoczyla na 75.3 stopnia wluku szczytowym doslownie odrazu straszne pogony mi zaczely leciec capilo to tak strasznie ze nawet wbuteleczki tego nie bralem a jak sprobowalem to jezyk zdretwial.
Nie wiem czy wylac 10L do kibla czy to zostawic na kilka miesiecy ,narazie to dziwnie pachnie I smakuje chociaz zona mowi ze zapachem przypomina karmel/tofi
Nastawilem 90kg jablek I teraz mam dylemat czy robic na PS czy na polkowej plakal bym jakbym jablka tez spieprzyl :D jeszcze kolejne 200kg czeka do zerwania.

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: kwik44 » 2021-09-14, 08:19

;) nie wylewaj. Daj do kamionki i niech dojrzewa. Co to za pomysły, żeby pić czy oceniać świeże... A dostałeś to co chciałeś. Przy takim wyczyszczeniu nie ma zbyt dużej szansy, że smaki słodowe zostaną... Ten "pogon" jak to piszesz to kluczowy składnik destylatu. Nie wiem co ci przeszkadza w późnym sercu. Ono takie jest i z czasem się pięknie układa. Np. w takich torfiakach torfowe smaki idą najmocniej na samym końcu. Czasem intencjonalnie przeciągam jak chcę ich trochę więcej.
A jabłka to delikatny owoc. Cóż ci mogę napisać - nie idź drogą spirytusową. Zrób odpęd, ale taki porządny, aż leci czysta woda, która niczym już nie pachnie. Tak pewnie ponad 1/3 tego co wlałeś do kotła trzeba odebrać. I nie jojczeć, że długo, że to bez sensu, że % mały. Siedzieć cierpliwie i nie marudzić. Masz wtedy destylat w okolicy 20%. I destylować. A to czym będziesz destylował to już nie ma większego znaczenia. Wiadomo, destylaty będą się trochę różnić, ale nia na tyle, żeby szaty rwać. Jak dla mnie destylacja na półkowej właściwie niczym nie różni się od destylacji na alembiku. OK, "łatwiej" odebrać przedgon, przy małej ilości można wycisnąć więcej z kotła ale poza tym to tyle. Popatrz: odpalasz kocioł, temperatura się podnosi, ustawiasz jakąś moc i zaczyna się destylacja. Na aparacie prostym odebrałbyś ileśtam ml przedgonu, następnie serce i pogon. Na półkowej robisz właściwie to samo, tylko dodatkowo na początku stabilizujesz te kilka/kilkanaście minut. Jak zakręcisz wodę na chłodnicy cała dalsza destylacja przebiega jak na aparacie prostym. Odbierasz skondensowany przedgon, następnie serce. Troszkę inaczej jest przy końcu. Normalnie na aparacie prostym kończyłbyś serce w okolicy 55-50% (ja tak kończę, ale to smak mi mówi, że to koniec). To odpowiada ok 93-94 stopnie w kotle. Ale tam jest jeszcze 8-10% alkoholu. Więc otwierasz wodę na shotgunie, zbijasz temperaturę do tych 84-86 (tak strzelam na oko żeby za często do termometru nie biegać) i odbierasz dalej. Dojdzie po raz kolejny do 94/5, to kolejne zbicie temperatury. Ja zwykle ciągnę te cykle aż jest 98°C w kotle. Wtedy w zależności od tego czy to jest jedna z partii czy jedyna albo odbieram resztę na pogon wyłączając wodę na shotgunie i dodaję wszystko z przedgonem do kolejnej destylowanej partii lub też jeśli kończę/mam jedną partię podbijam % i dociągam do tych 99°C w kotle i kończę. Destylat do kamionki i nie zbliżam się do niego co najmniej kwartał, ale najlepiej odczekać rok ;) Proste to wszystko jak gałka sznurka, jak to mawiał mój nauczyciel od fizyki w liceum. Nie ma żadnej filozofii. Czy zastąpisz półkową zwykłą kolumną z wypełnieniem, czy pustą rurą powyższe podejście się nie zmieni. To ty jako operator decydujesz co chcesz otrzymać. Nikt inny. Dobrze, że mi przypomniałeś, muszę zeszłoroczny destylat z jabłek przelać do kamionki.
A ten właściwy pogon to na półkowej widać. W okolicy 97/98 pojawia się charakterystyczne zamglenie na najniższej półce. Z czasem się podnosi. To jest dla mnie jeden z sygnałów, że koniec destylacji jest blisko, ale też, to smak mówi, że trzeba już kończyć. Półkowa jest o tyle wdzięczna, że buforuje zanieczyszczenia. Nie jest im tak łatwo przejść na wyższą półkę jak w przypadku wypełnienia. I z tego korzystamy ;)

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: Loki » 2021-09-16, 00:35

Tak tez zrobilem, odped na plaszczu olejowym do 100c wkegu na PS I druga destylacja na polkowej, celowalem wsmak nie wspirytus ale cos spieprzylem :D, destylat jest strasznie ostry wsmaku a przedgonow odebralem od cholery I niezalowalem, szczerze gladziej smakowal przy odpedzie. O co Ci chodzi z zakreceniem wody wchlodnicy? Tzn kompletnie zakrecic wode w shotgunie i leciec bez zadnego refluxu czy dac maly reflux I dac para dojsc do 94 stopni I jak przekrocza ta temperature odkrecic wode I dac im zejsc do 85-88 I znowu kompletnie zakrecic wode wshotgunie czy jechac zjakims minimalnym refluxem?
Winstrukcji jest ogolem napisane ze po odebraniu przedgonu i wzaleznosci jaka temperatura po tym to bedzie trzymac widelki +- 2 stopnie I ta temperatura moze wynosic 75-80 stopni co teoretycznie da 90-85% zgadza sie ?
Juz tyle postow sie naczytalem ze mam metlik wglowie.
Ja nie mam glowicy wdestylatorze, moge wogole trzymac tak maly % u siebie ? Mam destylator z DM
Sorry jak pisze glupoty ale to czarna magia jeszcze dla mnie, 4 lata jechalem na Kolumnie LM, pozniej zrobilem kilka smakowek na ps I smakowaly zarabiscie a polkowa to czarna magia, tym bardziej ze kazdy cos innego pisze I zalezy jak dziala polkowa czy ma sie glowice czy nie czy jakies inne duperele :D

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: kwik44 » 2021-09-16, 06:54

Tak, mam/miałem na myśli całkowite wyłączenie wody na shotgunie. Ja traktuję półkową jako "trochę lepszego" pot-stila. Destylat jest zwykle "gładszy" w porównaniu z pot-stilem, przynajmniej z mojego sposobu destylacji. Ale tam gdzie mogę to z pot-stila korzystam. Chyba, że nie mam czasu, albo surowca mało albo inne okoliczności wchodzą w grę. % vs temperatura masz z wykresu "rybka". Poszukaj sobie i korzystaj. Co do instrukcji z DM to się ich pytaj ;) Ja tego na oczy nie widziałem ;) Uwagi wyżej wynikają z mojego sposobu destylacji będącego wynikiem mojego smaku. A jak destylat ci nie smakuje to zlej wszystko razem, przedgon, pogon, serce i destyluj inaczej. W końcu dojdziesz. Jeden z naszych kolegów w ten sposób dochodził do swojego smaku. A co do smaku to jak pisałem wyżej, ja świeżego nie pijam bo to mija się z celem.

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: Loki » 2021-09-16, 13:11

To wtedy na jakiej mocy lecisz ? Rozumiem ze nie na 2.8-3.2kw bo to by bylo za duzo ? Jak ja lecialem na ps to ok 1kw moc max robilem.
Jeden koleszka mi powiedzial ze ogolem najwazniejszy termometr jest na wyjsciu wody zshotguna, DM originalnie go nie ma ale juz zamowilem termometry I trojnik zeby to przerobic I wtedy tam utrzymywac temperature wody wychodzacej zeby miala 72-74 stopnie dla smakowek czyli minimalny reflux.
Doody chyba tak robil z winogronami czytalem nawet temat wczoraj, destylowal ten sam nastaw dopki mu sie spodobalo.
Ehh problem zta polkowa a myslalem ze tak pieknie bedzie :D
Jablka jeszcze wtym roku zrobie na PS mieszkam wszkocji I jablka wsklepie sa cholernie drogie ale znalazlem z 10 drzew takze co roku mam okolo 200-300kg I mi ich szkoda spieprzyc na polkowej bede trenowal na slodach :)

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: kwik44 » 2021-09-16, 16:03

Ps ok. 1kW. Półkowa zwykle 2.5kW. Ale jak mi się spieszy to i ponad 3…
Problem masz bo zamiast smakować i wąchać to ślepo patrzysz w instrukcje… Bierzesz wyrywkowo jakieś parametry nie wiedząc nawet skąd się biorą.
A tak z ciekawości: piszesz 72-74 stopnie na wyjściu z chłodnicy. Skoro alkohol wrze w 78 stopniach, a każde zanieczyszczenie wodą jeszcze tę temperaturę podnosi to jakim cudem uzyskujesz ten zakres? Możesz wytłumaczyć?

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: Loki » 2021-09-16, 17:42

Smakowalem I wachalem, pierwszy raz na polkowej lecialem I pierwszy raz slod robilem na dodatek torfowy, od poczatku mi cos nie pasowalo ze smakiem odebralem az 16 100ml buteleczek przedgonu z 30L 20% surowki bo nie moglem wylapac serca, oczywiscie 2dni pozniej zrobilem selekcje ale I tak bylo to ciezkie do zrobienia wszystko ostre wsmaku bylo ale jakos na wech to zrobilem, destylat byl strasznie ostry wyciety ze smaku ale sie nie dziwie bo strasznie spieprzylem proces wiem gdzie popelnilem kilka bledow, ale nawet jak wniektorych momentach wylaczylem bardziej reflux I tak tego smaku duzo nie bylo, torfu nie wyczuwalem bardziej jakis chemiczny posmak (moze tak smakuje swierza torfowa "whisky"?).
2.5-3kw brzmi strasznie duzo bez zadnego refluxu ale wsumie to jest kolumna 4 calowa to moze jest to odpowiednia moc tak jak ty mowisz.?
Nie chodzi mi o temperature par a o temperature wody ktora wychodzi z shotgunu.
Gdzie jest czerwona strzalka zaloze trojnik I tam bedzie termometr mierzyl temperature wody wychodzaca zshotguna koleszka powiedzial ze podobno 72-74 najlepiej jest na owoce/ziarna 68~ na cukier.
Nic innego nie zostaje chyba niz proby I bledy, twoja metoda tez bardzi ciekawe brzmi.
Załączniki
USER_SCOPED_TEMP_DATA_orca-image-715834230.jpeg

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: kwik44 » 2021-09-16, 19:31

Nie mierzyłem tej temperatury nigdy. Nie znam korelacji między wodą z chłodnicy a jakością destylatu. Dla mnie to niepotrzebna komplikacja prostej operacji. Mnie interesuje destylat, w szczególności jego % jako punkty graniczne. Reszta jest temu podporządkowana. Smak i zapach determinuje resztę. Moja kolumna ma 3” wewnątrz. A ponieważ wiem co robię, a przynajmniej tak mi się wydaje ;P to mogę sobie pozwolić na różne opcje. Ale to nie znaczy, że załączam 3/3.5kW i zamykam oczy…

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: Loki » 2021-09-16, 20:49

Kurna to juz nie wiem :D to jak moja ma 4 cale to jaka moc moge bezpiecznie leciec wtrybie Ps twoim sposobem ?
To rozumie ze to idzie tak 15-30min stabilizacji po tym zamykam kompletnie wode na shotgunie odbieram przedgon jak zacznie ladnie pachniec odbieram serce dopki temperatura par nie dojdzie do 94, jak dojdzie do tych 93 94 znowu odpalam wode na shotgun zbijam temperature par do 85-88 stopni I znowu zamykam kompletnie wode I tak wkolko do 97-98 stopni wkegu I wtedy podkladam buteleczki I zaczynam odbierac pogon ?

wieku
40%
40%
Posty: 84
Rejestracja: 2015-01-19, 18:56
Lokalizacja: Polska

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: wieku » 2021-09-17, 05:39

Przepraszam że się wtrące ale po co stabilizacja? Nie lepiej buteleczki aby złapać ten fajny przedgon?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Jablka na kolumnie polkowej

Post autor: kwik44 » 2021-09-17, 10:04

Wieku, ja stabilizuję i też go łapię. Zwykle z kotła 70l mam 200-500 takiego do wylania/kolejnej partii natomiast kolejne już mogą być. Ja osobiście mam uraz do czegokolwiek co pachnie acetonowato/rozpuszczalnikowo. Może to jakiś błąd, ale ja tego nie znoszę w destylacie. Przynajmniej czystym. W beczce, podejrzewam, że nawet jak coś delikatnie zostaje to z czasem się ułoży. Piłem jabłko i gruszę od Kozuby i nie mogłem tego acetonu ścierpieć. A zagramanicą, przy okazji poznawania różnych lokalnych osiągnięć ludzkości, nigdy takiego rozpuszczalnikowatego destylatu nie dostałem. Taka mirabelka, tak delikatny owoc, że cokolwiek będzie niedobrego to zepsuje destylat. A pyszny. Więc ja wolę więcej uciąć ale tego rozpuszczalnika nie chcę pić. Są rumy do których intencjonalnie dodaje się kwas octowy, żeby jego estry były w destylacie, ale to raczej nie jest moja bajka. Może mnie ktoś dobrym kiedyś przekona, ale jak na razie nic takiego się nie stało.
Loki nie kręcisz wodą tam i z powrotem. To byłoby bez sensu. Jak włączasz chłodnicę i zbijasz temperaturę to już na tym stałym poziomie przepływu musisz ją w danym cyklu utrzymać. Temperatura destylatu sama wzrośnie wraz z ubytkiem % z kotła.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości