Witam wyjatkowo byłem "natarczywy" gdy zobaczyłem u siebie gruszkę - postanowiłem
zrobic na "dzień dobry " winko z gruszek - i użyłem bayanusów ( nie powiem od kogo ) (

) - kiedyś stosowałem "naturalne" drożdze ale robienie M.D. i czekanie czy wystartuje to powiedziałbym taki mały totolotek - co
podkreśam że udawało mi się z powodzeniem .. ale "%" kończył się pod kreska 12 - 13 % obj .
natomiast bayanusy ciągną i to śmiało do 16 % bardzo szybko sie zbierają - kilka godzin i widzać co się dzieje ..... miałem kiedyś chwilkę i tak "kukałem" w balonik z malinką

toż to było lepsze niż serial telewizyjny

- i stna rewolucja jakby jakaś miniaturowa łódż podwodna krążyła na maxymalnych obrotach szukająć wyjścia - co chwilę "podrzucająć " miazgę malinową - piekny widok ..... wczoraj zabutelkowałem

i posmakowałem - "prima sotr"

......
do jabłuszka dałem "efficience" też wystartowały i mają się dobrze więc ... już wkrótce będzie koniec ....
pozdrawiam 98%