Strona 1 z 3

Cukier inwertowany

: 2007-10-31, 12:18
autor: yty
Czy ktoś może coś powiedzieć na temat przydatności zastosowania
cukru inwertowanego do naszych celów i o jego opłacalności.

Pozdrawiam

: 2007-10-31, 12:34
autor: kitaferia
Nadaje się i to bardzo, nawet lepiej niż sacharoza :D , co do opłacalności to nie wiem ile kosztuje.

: 2007-10-31, 13:11
autor: Promil
Hm...Cukru inwertowanego nie trzeba kupować, wystarczy r-r cukrowy zakwasić, pogotować chwile i juz mamy równomolową mieszanine glukozy i fruktozy (cukier inwertowany)...Ale w sumie robiąc zacier( z sacharozy) to i tak mamy środowisko kwaśne, więc hydroliza zajdzie samoczynnie z mniejszym lub gorszym skutkiem.



pozdrawiam Promil :)

: 2007-10-31, 20:21
autor: lopes
witam
to po co sobie zawracać głowę
pozdro

: 2007-10-31, 22:06
autor: AL
No właśnie w temperaturze okołopokojowej owa inwersja zachodzi z gorszym skutkiem, czyli mało efektywnie. Podejrzewam, że stopień inwersji może być pomijalnie mały.

Od dawna się zastanawiam na ile istotne dla jakości wyrobu może być podawanie drożdżom cukru inwertowanego. Jak sądzę ułatwa im to "trawienie", co z kolei powinno przełożyć się na mniejszą ilość nieporządanych dla nas produktów ich metabolizmu.

Najprościej by było zrobić test porównawczy przez kogoś "brykającego" cukrówki.

: 2007-11-01, 00:11
autor: artgsm
Wiesz co, zainteresowalo mnie to. Jak mi sie zwolni gasiorek, to zrobie miksture z inwertem. Moze rzeczywiscie masz racje... :shock:

Dzis znalazlem dwa gasiorki piateczki. Zrobilem "cukrowke" z dodatkiem litra soku pomidorowego, jeden gasiorek zalalem z inwertem, a drugi z sacharoza. Oba maja po 20 blg. Zobaczymy co z tego wyniknie. Nie jestem pewien, czy aerometr mierzy tak samo sacharoze, inwert czy glukoze, ale przyjalem ze tak. :wink:

Kilka godzin pozniej:
Mysle ze moje doswiadczenie moge juz skomentowac. Balonik z inwertem stanowczo szybciej zastartowal i ma juz niezle osiagi. Z cukrem duzo gorzej sie buja. Czyli inwert wygrywa, ale jakbys mial kupowac, to wybierz raczej zwykly cukier. Inwertowany jest "troszkie" drozszy. Ale jak pracujesz w cukrowni, to bierz inwert :lol: albo sprawdz czy nie robia tez glukozy :wink:

Jeszcze pozniej.
Doswiadczenie zakonczone sukcesem i porazka :D
Balonik z inwertem zakonczyl prace z minusowym ballingiem :D , banieczka z sacharoza jeszcze pracujet :cry: . Taak, inwert stanowczo wyprzedzil sacharoze, prosze panstwa, co to byla za akcja, tluuumy szaleja.... ups, sorki, ogladalem mecz i tak jakos... :oops: :wink:

: 2007-11-03, 15:50
autor: tomy
artgsm pisze:....cukrem duzo gorzej sie buja....
Coś mi się wydaje że też coś bujasz. I to o wiele lepiej niż ten cukier.
artgsm pisze:....Doswiadczenie zakonczone sukcesem....Balonik z inwertem zakonczyl prace z minusowym ballingiem...
Nie chcesz chyba powiedzieć że w kilka godzin drożdże poradziły sobie z nastawem 20 blg. Tego to już nawet Szwedzkie Kobry nie potrafią.

: 2007-11-03, 17:07
autor: artgsm
Haha, szwedzkie nie, ale radzieckie tak :wink:
Text edytowalem kilka razy, "kilka godzin pozniej" dotyczylo tylko textu do nastepnego akapitu. Zakonczenie doswiadczenia nastapilo pare (2) dni pozniej niestety. Stosowalem szybkie drozdze gorzelniane (wiadomo od kogo) w duzej ilosci (troche przesypalem). 34 stopnie C. Zaraz poprawie tamten post, sorki... :oops:

: 2007-11-03, 18:27
autor: tomy
artgsm pisze:...Stosowalem szybkie drożdże gorzelniane...
Szybkie drożdże gorzelniane nie pracują do 20 blg, a sam piszesz że taki właśnie nastaw zrobiłeś. Z tego co wiem 14 blg to max dla takich drożdży. Zresztą, co mnie to....

: 2007-11-04, 02:24
autor: AL
Szybkie drożdże gorzelniane nie pracują do 20 blg, a sam piszesz że taki właśnie nastaw zrobiłeś. Z tego co wiem 14 blg to max dla takich drożdży.
Ekspertem od drożdży gorzelniczych wprawdzie nie jestem, ale z tego co pamiętam to 12% wyciągają bez większych problemów, a to oznacza ok. 20 Blg właśnie (jeśli się nie mylę?)

: 2007-11-04, 09:31
autor: tomy
No fakt. Mój błąd. Pokopały mi się jednostki :? .

: 2007-11-04, 23:38
autor: Rover
CO to jest cukier inwertowany.Pytam całkiem poważnie,Pozdrawiam.

: 2007-11-05, 01:17
autor: artgsm
Odpowiem Tobie pobieznie, bo mam slabe wiadomosci w tym kierunku...

Cukier inwertowany to mieszanina glukozy i fruktozy. Nasz zwykly cukier sklepowy to sacharoza. Sacharoza jest rozbijana na cukry prostsze, glukoze i fruktoze. Takie cukry sa latwiej przyswajalne dla drozdzy (i dla nas) niz sacharoza. No i cukry proste podczas jedzenia wydaja sie duuuzo slodsze od sacharozy. Jak chcesz wiecej szczegolow, to musisz spytac kogos madrzejszego :wink:

: 2008-09-13, 19:10
autor: SRG
Otrzymałem od znajomego chemika przepis na "miód sztuczny" czyli cukier inwertowany:
1 kg cukru
0,28 l wody (0,3 l)
0,96 g kwasek cytrynowy (1 g)
Aby otrzymać 1 kg "sztucznego miodu" bierzemy:
0,78 kg cukru
0,22 l wody
0,75 g kwasku cytrynowego.
Całość gotować a następnie zabezpieczyć przed szybkim wystygnięciem aby temperatura utrzymywała się długo. (Przy tej ilości % cukru konieczne jest gotowanie w łaźni wodnej aby się "sztuczny miód" nie przypalił)

Użycie cukru inwertowanego do zrobienia nastawu zmniejsza ilość fuzli. (Podobno, bo ja nigdy dotychczas nie tego stosowałem)

: 2008-09-13, 20:43
autor: masterofbimber
SRG
Tego kwasku to nie za mało?