Drożdże Alcotec Turbo 48 Pure

mezcal
10%
10%
Posty: 13
Rejestracja: 2010-07-04, 22:08
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: mezcal » 2011-10-22, 22:12

Na wstępie nie wyjaśniłem, że to nie jest mój pierwszy nastaw w tych proporcjach z tymi drożdżami .Dzisiaj nie miałem czasu sprawdzić Blg i nie wiem czy fermentacja staneła na dobre czy jednak Blg spada .

[ Dodano: 2011-10-23, 23:04 ]
Blg spada ,10 w jednej beczce i 12 w drugiej(50 litrów nastawu).

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2012-01-03, 02:19

Ostatnio miałem 6 paczek drożdży ze zdrowenalewki.pl, wszystkie trefne. Zrobiłem 3 nastawy. Wszystkie stanęły przy +1 blg.
Nawet temperatura nie pomogła.
Musiałem gotować syf.

Wcześniej też miałem ze zn.pl i było wszystko ok.

W trefnych drożdżach po otwarciu paczki wyczuwalny jest inny zapach, po uwodnieniu robi się breja w wiaderku. Drożdże słabo pracują, już po 24h temperatura spada zamiast rosnąć.
Zmarnowałem przez ten shit dużo czasu, prądu, cukru.

Dalej polecam a48h, ale na 100% sprawdzone. 2 paczki przerabiają 26kg cukru w 80l wody w około tydzień. 24kg cukru zaś w 4-5 dni.
Temperatura jaką wytrzymują to lekko 45 stopni.
Pozdro dziewczyny...

Awatar użytkownika
mario
50%
50%
Posty: 199
Rejestracja: 2008-11-29, 14:13
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Post autor: mario » 2012-01-04, 11:59

@masato napisał:
Temperatura jaką wytrzymują to lekko 45 stopni.
Kolego grubo przesadziłeś z tą temperaturą, dla tych drożdży ,,killing faktor" to 41°C. Producent(Alcotec) na swojej stronie WWW zaleca nie przekraczać znacząco 35°C a pod względem produkcji przez drożdże jak najmniejszej ilości niechcianych produktów ubocznych nie przekraczać 21°C. Pozostaje jeszcze kalibracja używanego przez Ciebie termometru.
Pozdrawiam
Posiadanie własnych zgłoszonych patentów nie wyklucza możliwości bycia patentowanym głupcem.
Wszystkich zainteresowanych destylacją oraz akcesoriami zapraszam do sklepu internetowego HELICA.

Awatar użytkownika
TeddyBeers
70%
70%
Posty: 326
Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
Lokalizacja: UK

Post autor: TeddyBeers » 2012-01-05, 02:03

mario pisze:Producent(Alcotec) na swojej stronie WWW zaleca nie przekraczać znacząco 35°C
Ale znów na paczce pisze cholernie niedokładny przepis o wsypywaniu cukru do wody o temp 40'C. Pytanie brzmi ile stopni 'C ma mieć cukier i temp otoczenia, bo to sporo zmienia. W gorący dzień temp cukrówki spadnie ledwo do 37'C, w zimie znów do 20 paru, jeśli wyciągniemy cukier z piwnicy.

Ogólnie to Turbo 48 są odporne na bardzo wysoką temperaturę, 40'C już testowałem i miały się wyśmienicie widać też było, że spokojnie wytrzymają więcej. Start jak bolid F1, ale tyle samo też zanieczyszczeń wyprodukowały.
Alcotec pisze:This turbo yeast is considerably more tolerant to high temperatures than the Alcotec 24, or any older recipe such as the Alcotec 6 or Alcotec 8. The optimum is still ambient (and liquid) temperature around 25 C, but it is no disaster if the ambient temperature shoots a bit over 30 C
Tłumaczenie własne, mniej więcej
Te drożdże (alcotec turbo 48) są bardziej tolerancyjne na wysoką temperaturę niż Alcotec 24, czy jakiekolwiek wcześniejsze - Alcotec 6, Alcotec 8. Optymalną jest stała temperatura otoczenia ( i nastawu) w okolicy 25'C, ale nic się nie stanie jeśli temperatura otoczenia wzrośnie powyżej 30'C
Źródło: http://www.alcotec.co.uk/products/turbo ... ec-48.html
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2012-01-05, 08:52

Zanieczyszczenia to jedno, drugie to temp. Robiłem eksperyment jak mi nastaw stanął na -1 blg wpakowałem to do parnika. Do temp 65 stopni wrzawa była niesamowita/praca. Także gadanie, że 40 stopni zabije zdrowe drożdże to bzdury. Chyba, że partia jest trefna to tak.
Nie siejmy fermentu na forum.
Na początku może i wysoka temp zaszkodzi, ale w środku pracy nastawu wątpię.

Zrezygnowałem z grzałek bezpośrednio w płynie, bo nastaw, finalny produkt był gorszy w moim odczuciu.
Pozdro dziewczyny...

Awatar użytkownika
61gaw
101%
101%
Posty: 374
Rejestracja: 2011-11-02, 10:52
Lokalizacja: Z osiedla nad stawem

Post autor: 61gaw » 2012-01-05, 09:27

Ja ustawiam grzałkę 100W (nastaw 45l) na 24*C w pomieszczeniu ok.*7C i nie zauważyłem jakiegoś drastycznego pogorszenia.

Awatar użytkownika
mario
50%
50%
Posty: 199
Rejestracja: 2008-11-29, 14:13
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Post autor: mario » 2012-01-05, 09:40

Szanowny Kolego napisałeś:

Kod: Zaznacz cały

Na początku może i wysoka temp zaszkodzi, ale w środku pracy nastawu wątpię. 

Takie postępowanie jest sprzeczne z hodowlą drożdży. Wysoka (optymalnie) temperatura jest potrzebna do początkowego jak największego namnożenia drożdży, w miarę wzrostu poziomu alko. w nastawie/zacierze zmieniają się niekorzystnie warunki ich życia i poziom temperatury powinien spadać proporcjonalnie do wzrostu zawartości %, jest to jeden z wielu warunków całkowitego przerobienia cukrów.
Pozdrawiam.
Posiadanie własnych zgłoszonych patentów nie wyklucza możliwości bycia patentowanym głupcem.
Wszystkich zainteresowanych destylacją oraz akcesoriami zapraszam do sklepu internetowego HELICA.

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2012-01-05, 09:50

Nieraz utrzymywałem temp 35 stopni od początku do końca pracy drożdży nic się nie działo. Od początku do końca drożdże pracowały bardzo mocno, stabilnie.

Chodzi mi o to, że jakby przy starcie było 50 stopni to mógłby nastaw nie wystartować.

Na pot stillu i grzałce miałem bardziej ostry i gorzki destylat. Teraz grzeję inaczej i niby jest lepiej.
Może w przypadku kolumny to nie ma znaczenia.
Pozdro dziewczyny...

Awatar użytkownika
TeddyBeers
70%
70%
Posty: 326
Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
Lokalizacja: UK

Post autor: TeddyBeers » 2012-01-05, 11:16

@ masato

Temperatura nie ma znaczenia w przypadku kolumny ????
Nie siej herezji bo ma i to spore.

Zrob dwa nastawy w tym samym czasie.
Drozdze przed dodaniem wymieszaj i podziel na polowe.
Jeden na staw wystartuj z 35'C i utrzymuj temperature.
Drugi nastaw odpal z 20-25'C i nie przekraczaj tej temperatury.
Dobrze wyklaruj obydwa.

Wrzuc je osobno na kolumne.

Na koniec porownaj ile masz poszczegolnych frakcji z obu nastawow i jak bardzo smierdza.

Wtedy napewno napiszesz sprostowanie do wczesniejszej wypowiedzi.
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16

jurii
90%
90%
Posty: 643
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Post autor: jurii » 2012-01-05, 11:25

No cóż, witki opadają jak się to czyta. Nastaw w parniku ustawionym na 65C nie pracował (bo drożdże dawno zdechły), tylko się odgazowywał. Komórki drożdżowe giną w 40-42C- zależy od rasy. To, że drożdże stoją na +1 oznacza, że: albo nie natleniłes odpowiednio nastawu na początku, albo mierzyłeś BLG w temperaturze powyżej 20C i wynik wyszedł Ci odjechany.

Wrzucanie paczki drożdży do czegokolwiek powyżej 34C to na "dzień dobry" zabicie ponad połowy komórek z opakowania. One i tak mają cieżko, po co im dodatkowo utrudniać robotę? Trzymanie drożdży w wysokiej temperaturze "wybija je" z ich optimum temperaturowego i produkują więcej zanieczyszczeń.

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-01-05, 11:55

Pozwolę się przyłączyć do dyskusji . Myślę że oprócz utrzymania odpowiedniej temperatury ( ostatnio ugotowałem drożdże w temperaturze 28st. temat ) , pożywki i witamin ważny jest odczyn pH . Czy są jakiś widełki ( takie uniwersalne ) w których musi się zmieścić odczyn pH nastawu ? Gdzieś mi się obiło , że powinien być pomiędzy 4,8 a 5,2 pH . Czy ktoś to kontroluje ? Myślę że może być to ważne zwłaszcza przy nastawach gdzie się zwiększa ilość nastawu na jedną paczkę drożdży .

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2012-01-05, 22:07

Być może to było odgazowanie. Choć nie wiem na 100% i kłócił się nie będę. Mogę nie mieć racji, więc otwarcie o tym piszę. Bynajmniej po podgrzaniu w parniku i zostawienu na 24h blg spadło, szum jakiś tam się dział. Odgazowanie wyglądało zawsze trochę inaczej.

Co do blg, nastawy, które stanęły nie były podgrzewane na etapie pracy cukrówki. Dopiero na końcu jak w tydzień blg spadło o 1 kreskę. Od tego zdarzenia dopiero utrzymuję stałą temp nastawów.

Połowa drożdży ginie tylko nastawy są w ekspresowym tempie gotowe? Przez ostatnie pół roku zrobiłem z 25-30 dużych nastawów 100 litrowych i jakieś pole odniesienia mam.

Pewnie, że w temp wyższej będzie więcej zanieczyszczeń, ale na pot stillu będzie to chyba bardziej wyczówalne niż na kolumnie?
Napisałem, że "może" w przypadku kolumny to nie ma znaczenia... nie, że na pewno, więc herezji nie sieję. Ktoś raczej nie czyta ze zrozumieniem.

Franta morza niestety nie mam... a szkoda.
Pozdro dziewczyny...

Awatar użytkownika
TeddyBeers
70%
70%
Posty: 326
Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
Lokalizacja: UK

Post autor: TeddyBeers » 2012-01-05, 23:24

@ masato
Z tego co mądrzejsi piszą, to tak, wyselekcjonowane szczepy drożdży giną w wysokiej temperaturze, a w ich miejsce powstają mutanty, które to wraz z alkoholem produkują co im się podoba.
To by się zgadzało z tym co pokazuje praktyka.
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2012-01-06, 00:02

Skoro zginą to jak w ich miejsce mają powstać mutanty. Jedynie żyjące, od temp mogą się zmutować podczas zbyt szybkiego rozmnażania.
Mutanty dalej się rozmnażają, rodzą jeszcze większe mutanty. System podobny jak w przypadku komórek ludzkich i wirusa grypy.
Chyba, że obumarłe drożdzaki są pokarmem dla jeszcze żyjących.

Praca nastwu/cukrówki w temp np 35-40 stopni i szybkie przefermentowanie świadczy o tym, że proces przebiegł pomyślnie. Syfy syfami, to pomijam.
Pozdro dziewczyny...

Awatar użytkownika
TeddyBeers
70%
70%
Posty: 326
Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
Lokalizacja: UK

Post autor: TeddyBeers » 2012-01-06, 11:00

Tak, przepracowane drozdze sa bardzo dobra pozywka dla nowych.
Na homedistillers praktykuja to juz dlugo, a u nas widzialem, ze Akas tez pisal, ze dodaje.

Stare drozdze, aby nie zarazily niczym nowych mozna zagotowac, lub potraktowac blenderem.
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości