Jak rozmnożyć drożdże turbo?

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2012-06-21, 20:10

Obstawiam na pożywkę i jakiś "utleniacz" do gwałtownego ich namnożenia w początkowej fazie.
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-06-21, 20:13

Myślę, że najważniejsze są odpowiednie szczepy ale aby mogły pracować na maksimum to muszą swoje dostać. Natleniać można na wiele sposobów. Może ktoś ma jakieś doświadczenie w temacie?
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2012-06-21, 20:19

A ja dalej uparcie, że to te dodatki, więc namnażanie nie ma sensu.

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-06-21, 20:22

To jak wytłumaczysz różne posmaki gotowych zacierów?
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2012-06-21, 20:43

Bo jedne to żyto inne jęczmień, a jeszcze inne pszenica, szczerze mówiąc to nigdy nie piłem zacieru, więc nie wiem jaki ma posmak. Nie rozumie pytania i jaki ma to związek, ale powiem ci, że mam dużo paczek drożdży t24 do 2009r, albo 20010r. leżały kilka lat w gorącym pomieszczeniu na szafie, dziś już nie startują, ale gdy dodasz do nich g-995 zachowują się jak turbo, może troszkę słabiej jadą, ale może to napisałem asekuracyjnie. OLO69 też miał z nimi przygodę, dodał do tych zdechlaków inne turbo, ale dobre, dawka cukru X 2 tak experymentalnie i podobno jego turbo skróciły czas o połowę, ale nie pamiętam jak to dokładnie było.

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-06-21, 20:56

Jeżeli tak to zrobić MD z g-995, dobrać odpowiednią ilość kwasku, fosforanu dwuamonowego , witamin i mamy dowolną ilość drożdży turbo. Trzeba by się tym zainteresować, a może już tak ktoś robi ?
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2012-06-21, 21:18

Ja myślę, ale tylko tak mi się wydaje, że skład jest bardziej skomplikowany, gdyby to takie proste było, to dawno temu był by temat, jak zrobić drożdże turbo, ale próbuj, ja nie pomogę, bo nie pamiętam kiedy cukrówkę robiłem.

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2012-06-21, 21:23

Magas, rozwiałeś moje wszelkie wątpliwości :wink: Jak zbadać ich skład? Ma ktoś dojścia do labo?
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2012-06-21, 21:30

Ja na 100% pewien nie jestem, to tylko spostrzeżenia z zabawy z ubitymi drożdżami, mogę się mylić.

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-06-22, 14:11

Zapewne da się rozmnażać drożdże turbo i zapewne są osoby na tym forum które to robią ale....... Zadałem pytanie o rozmnażanie jednemu z dostawcy drożdży i dowiedziałem się, że są klienci którzy to robią. Mają swoje drożdże i tylko kupują w dużych ilościach fosforan dwuamonowy + kwasek. Zdaję sobie sprawę, że nie jest w interesie dystrybutora opisywać jak to się robi, ale na tym forum są nie tylko sprzedawcy drożdży. Może jednak ktoś się wychyli i opisze swoje efekty w wyżej wymienionym temacie. Pozdrawiam !!!!!
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...

piast145
101%
101%
Posty: 140
Rejestracja: 2010-02-21, 19:57
Lokalizacja: lublin

Post autor: piast145 » 2012-07-04, 13:18

Witam .Nie est to nic nowego w małych gorzelniach tak się robi to znaczy do zacieru lub nastawu dodaje się drożdży miesza i część [około 400 litry z 4000 l ] oddziela się mocniej zakwaszając kwasem oraz dodając więcej pożywki[czasem jest to zwykły fosforan amonu czyli nawóz na pole uprawne].Taką matkę drożdżową robi się do czasu jak drożdże słabną i jest gorsze blg .Taki okres to 2-3 miesiące czyli 60-90 MD.Pozdrawiam piast145.
piast145

DulfLingren
50%
50%
Posty: 106
Rejestracja: 2009-12-20, 14:08
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: DulfLingren » 2012-07-15, 21:13

To co napisał Piast 145 pokrywa się z metodami niekórych kolegów z forum,że zaszczepiają beczkę drożdżami potem odlewają do detylacji powiedzmy 3/4 i dodaja kolejny nastaw,i tak kilka razy,w końcu drożdże zaczynaja się wyradzać ,mutować itd,ich skuteczność słabnie,więc między bajki należy włożyć amatorskie rozmnożenie jednej paczki turbo na 1000szt paczek,no chyba ,że ktoś ma laboratorium...Kolega 98% mówił nie raz ,że wiele zależy od wytworzonego kwasu octowego itp,po pewnym czasie po prostu to się nie opłaca bo uzysk alk.jest zbyt mały...No ale tak jak mówię ,zapewne można tak jak w gorzelni robic te matki drożdżowe z ilus tam % nastawu i cykle prowadzić bardzo długo,tylko trzeba spełnić warunki albo mieć laboratorium ...a wtedy to można by się zająć sprzedażą swoich drożdży Turbo....;-)
"..wypijesz jedno ,drugie piwo -pojdziesz trochę krzywo...a po gorzale wcale..."

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości