Post
autor: pluton » 2010-04-02, 20:07
Zrobilem tak:
Pierwszy nastaw: 22l, 6kg, pol paczki T3
Bulgotalo tak, ze chcialo rozerwac fermentator.
Nastawione w zeszly piatek, zlane do butelek celem sklarowania
i uwolnienia fermentatora, w ten czwartek. Zlalem, kiedy juz prawie nie bulkalo.
Blg < -1.
Nastaw nadal pracuje w butelkach, obudzil sie, na dnie sporo osadu.
Ten osad chce dodac zwrotnie do fermentatora, jako pozywke, ale musze zaczekac, az sie wszystko zakonczy.
We czwartek przygotowalem tez 6 kg cukru w 9 litrach wrzatku (eliminacja flory na cukrze)
i poczekalem az ostygnie. Pozostala wode 13 litrow wzialem surowa,
zeby nie wygotowywac tlenu. Poczekalem, az sie ogrzeje do temperatury pokojowej.
Pozostaly osad w fermentatorze zalalem na razie 10.5 litra wody i 4 kg cukru w 6 litrach wody,
plus 3 solidne lyzeczki koncentratu pomidorowego.
Wczoraj bulako bardzo slabo, prawie nic, obecnie fermentacja idzie calkiem raznie.
W fermentatorze szumi, bulki okolo 1 na sekunde, chyba slabiej, niz w poprzedniej partii,
ale bardzo niezle.
Pewnie dzis dodam pozostale 2 kilo w 3 litrach i reszte wody.
Czyli restart jest, nawet z Blg -1. Wystarczy zapewnic tlen i nowa porcje zarcia dla T3.
pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.