Pożywka home-made
Pożywka home-made
Czy ma ktoś przepis na zrobienie pożywki w domu z ogólnie dostępnych produktów. wiem że pożywka nie jest droga ale jeżeli zajmujemy się domowym wyrobem wódeczki to czemu nie spróbować z pożywką . z góry dzięki i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2010-03-13, 23:30 przez rafa74, łącznie zmieniany 1 raz.
- Daniel_257_
- 101%
- Posty: 145
- Rejestracja: 2008-01-02, 16:38
- Lokalizacja: Wielkopolska
Witam
Głównym składnikiem pożywki jest witamina B.
A co za tym idzie szukamy czegoś taniego z witaminą B.
Do marketu i szukamy taniej multi-witaminy (ok.2-3zł za opakowanie) patrzymy na skład i bingo.
Jak byś chciał kupić składniki w aptece to zapłacił byś majątek.
No to witaminy już mamy do tego dokup fosforan dwuamonu u naszego forumowego kolegi 98% lub gdzieś na allegro i masz taki prawie AKTIVIT.
A ze starych sposobów to zetrzeć na tarce jabłuszko do tego trochę naturalnego przecieru pomidorowego odrobinkę jakiegoś jęczmienia pszenicy, rodzynka do smaczku. Ogólnie drożdże lubią takie smakołyki. A starte lub drobno pokrojone jabłuszko już wiele razy uratowało mi nastaw 1-2kg jabłek nada też delikatny posmak.
Pozdrawiam.
Głównym składnikiem pożywki jest witamina B.
A co za tym idzie szukamy czegoś taniego z witaminą B.
Do marketu i szukamy taniej multi-witaminy (ok.2-3zł za opakowanie) patrzymy na skład i bingo.
Jak byś chciał kupić składniki w aptece to zapłacił byś majątek.
No to witaminy już mamy do tego dokup fosforan dwuamonu u naszego forumowego kolegi 98% lub gdzieś na allegro i masz taki prawie AKTIVIT.
A ze starych sposobów to zetrzeć na tarce jabłuszko do tego trochę naturalnego przecieru pomidorowego odrobinkę jakiegoś jęczmienia pszenicy, rodzynka do smaczku. Ogólnie drożdże lubią takie smakołyki. A starte lub drobno pokrojone jabłuszko już wiele razy uratowało mi nastaw 1-2kg jabłek nada też delikatny posmak.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2010-03-13, 15:57 przez Daniel_257_, łącznie zmieniany 1 raz.
- Daniel_257_
- 101%
- Posty: 145
- Rejestracja: 2008-01-02, 16:38
- Lokalizacja: Wielkopolska
Dwie uwagi: jabłko całe (bez ogonków), to jest trzeć z gniazdem nasiennym, z rodzynkami trzeba uważać, są konserwowane siarka i czym tam jeszcze, można płukać, ale coś z tego syfu zostanie. Dałem ostatnio trochę trochę przemrożonych winogron plus jabco i przecier pom. - babuniowe oszalały z radości (impreza odchodzi taka, że mało fermentatora nie rozwalą )Daniel_257_ pisze:
A ze starych sposobów to zetrzeć na tarce jabłuszko do tego trochę naturalnego przecieru pomidorowego odrobinkę jakiegoś jęczmienia pszenicy, rodzynka do smaczku. Ogólnie drożdże lubią takie smakołyki. A starte lub drobno pokrojone jabłuszko już wiele razy uratowało mi nastaw 1-2kg jabłek nada też delikatny posmak.
Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości