Glukoza - jakie drożdże?

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2010-11-08, 20:15

Nawiązując do mojego ostatniego postu, napiszę co i jak robiłem podczas ostatniej destylacji.

Nastaw

Będąc w sklepie winohobby wpadły w mi w oko drożdże "Whisky East + AG".
Dokładniejszy opis jest tutaj: http://bimberhobby.pl/product.php?id_product=59
Pomyślałem sobie, że warto sprawdzić ten wynalazek. Zamysł mój był taki, aby przy ich pomocy za symulować w pewnym stopniu normalny zacier zbożowy.
Zrobiłem następujący nastaw:
2kg mąki żytniej razowej
10kg glukozy
35l wody
Po 5 dniach sprawdziłem Blg. Drożdże zjadły zaledwie 2kg glukozy. Nastaw miał gruby kożuch i najwyraźniej pracował , tylko pytanie dlaczego tak wolno?. Nie miałem ochoty czekać miesiąc na przerób , więc wsypałem paczkę T3. Po dwóch dniach było już -3Blg.
Musiałem wyjechać i po 10 dniach wróciłem , nastaw miał zielonkawy kolor i prawie się wyklarował. Po ściągnięciu wężem , na dnie była kilkucentymetrowa warstwa gęstej mazi. Nie wiem na ile enzym AMG poradził sobie ze skrobią mąki. Nigdy nic cześniej nie zacierałem więc trudno mi o jakąś diagnozę.

Destylacja

Mój sprzęt to łamany Aabratek , kolumna 60,3 , wypełnienie zmywaki 110cm, brak katalizatora miedzianego, praca w systemie LM, keg 50l, grzanie grzałkami 2,2kW.

Do kega oprócz powyższego nastawu dolałem jeszcze 1,5l takiego lekkiego pogonu z poprzedniej destylacji nastawu glukozowego. Kolumny przed procesem nie myłem. Robię tą wyłącznie przed drugą destylacją. Tutaj był pierwszy przebieg więc cudów jakościowych się nie spodziewałem.
Po zagotowaniu , stabilizowałem kolumnę na zamkniętym zaworze blisko godzinę.
Później zacząłem odbierać przedgon. Robiłem to metodą opróżniania jeziorka , stabilizacji i tak do skutku. Jedne opróżnienie to u mnie około 50ml, później 5min stabilizacji na zamkniętym zaworze. Pierwsze 4 cykle (200ml) wylałem do zlewu. Później zacząłem oceniać każdy cykl smakowo. Dopiero po 10 cyklu zacząłem wyczuwać brak posmaku przedgonu. Po 14 byłem już pewny, że go niema. Miałem więc następne 0,5l przedgonu który zostawiłem na ponowną przeróbkę.
Proces odbioru rozpocząłem z sporą prędkością jak na moje grzanie.
Pierwszy litr odebrałem z prędkością 30ml/min, następne dwa z prędkością 20ml/min, i znowu następne 2 dwa 10ml/min, końcówkę odbierałem 6ml/min.
Ślady smakowe pogonów pokazały się w okolicy 4-4,5l.
Uzyskałem więc 0,7l przedgonu, i nieco ponad 4l dobrego urobku, oraz około 2l względnego pogonu nadającego się do powtórnego przerobu.
Przy założeniu , że w kegu miałem około 7l etanolu. Mój uzysk właściwy wyniósł nie więcej niż 60% całości. Proces trwał 12h.
Jak na pierwszy przebieg uzyskałem bardzo dobry destylat, najlepszy w mojej karierze.
Na ile wpływ miał na to specyficzny nastaw, a na ile sposób destylacji trudno mi ocenić.
Co do sposobu destylacji i dlaczego tak go prowadziłem to trzeba byłoby się przyjrzeć zależności jaka zachodzi pomiędzy wytwarzaniem przez kocioł etanolu , a odbiorem destylatu.
Jest to jednak temat nadający się na spory opis w dziale "Destylacja i Rektyfikacja"

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2010-11-15, 17:25

W ubiegły weekend zrobiłem następujący nastaw:
paczka T3
10kg glukozy
35l wody
temperatura nastawu 28°C
czas- 48h
blg -3

kylo81

glukoza

Post autor: kylo81 » 2011-01-09, 10:01

Ja robiłem nastaw z glukozy na drożdzach alcotec 24. Na początku wszystko pięknie pracowało. Ale jak puściłem na rury to efekt był bardzo niezadowalający. Jednak musze przyznać, że to nie wina drożdży tylko niskiej temp. w pomieszczeniu i drożdże przestały pracować. Wyszło mi tego z 5l 70%. W tym tygodniu powinna mi przyjść kolumna 160cm fi 5,08 wypełniona miedzią i zmywakami, reflux wewnętrzny (spirala). Mam jeszcze kilka litrów palącego bimbru i chciałbym to wszystko jeszcze raz przedestylować.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości