Strona 1 z 3

Drożdże T48

: 2011-11-03, 21:52
autor: 19420082009
Witam! Dłuższy czas robiłem nastawy na drożdżach t3 niebieskich, ale ostatnio w sieci znalazłem ich starsze rodzeństwo t48 czerwone.
Obrazek

ich opis:

Extra “mocny” i specjalnie stworzony preparat, do dwóch typów fermentacji:

* 14% w 2 dni - rozpuścić 6kg cukru w 21l wody

* 20% w 5 dni - rozpuścić 8kg cukru w 21l wody

Do nastawu o temp. ok. 30*C dodać zawartość torebki drożdży i dobrze wymieszać przez ok. 1 min. fermentować w temp. 20 - 30*C. Najlepsza temperatura fermentacji 25*C.

Zawartość: drożdże+pożywka+witaminy oraz mikroelementy



i teraz moje pytanie, czy ktoś je testował i jeśli tak to jakie miał efekty, urobek i jaki czas pracy??

: 2011-11-04, 09:12
autor: mario
@19420082009 napisał:
Dłuższy czas robiłem nastawy na drożdżach t24 niebieskich, ale ostatnio w sieci znalazłem ich starsze rodzeństwo t48 czerwone.

Myślę że Kolega miał na warsztacie niebieskie T3, a T24 to ich najmłodsze rodzeństwo :D . Drożdże T48 to konkurencja dla firmy Alcotec (48H turbo), jest ich w paczce o 5g więcej i są teoretycznie tańsze. Próby ,,bojowe" w trakcie.
Pozdrawiam.

: 2011-11-04, 13:45
autor: 19420082009
racja racja T3 a nie t24 już poprawione w poście. Faktycznie właśnie zainteresowała mnie ich cena :). chodzi mi głównie o zwiększanie porcji dla większych nastawów na jednej paczce.
Przeważnie robię 30kg cukru + 100l wody no i do tego 2xT3+1Xt24alcoteca. w 5 dni blg z 23 na -3, przy temp pomieszczenia około 20 stopni.
Chodzi mi o to w jakim czasie wyrobiły by się 2 paki T48. czy może też jedna.....
na opakowaniu napisane jest
* 20% w 5 dni - rozpuścić 8kg cukru w 21l wody
co daje startowe blg na poziomie 8/(8+21)=0.275862069=około 27,6blg a to już sporo i wtedy dla moich nastawów zamiast 30kg cukru mógłbym dawać 38kg

38 / (38 + 100) = 0.275362319=około 27,5blg

: 2011-11-04, 13:55
autor: furman
Ale marnujecie drożdżaki :wall

Na 1 paczce T3 - 25 kg cukru + 84 litry wody max 8-9 dni i koniec.
Podejrzewam że 1 szt. T48 w/w proporcjach uwinie się w 6-7 dni.

: 2011-11-04, 14:02
autor: C2H6O
Interesujące:
Przeważnie robię 30kg cukru + 100l wody no i do tego 2xT3+1Xt24alcoteca
Wsypujesz dwa różne rodzaje drożdży do jednego nastawu?

: 2011-11-04, 14:08
autor: 19420082009

Kod: Zaznacz cały

Wsypujesz dwa różne rodzaje drożdży do jednego nastawu?
tak, bo trzy paczki t3 pracowały dwa dni dłużej, a dwie paczki t24 też około tygodnia.
Trzy t24 to nie co za duży koszt, chyba że się połaszczę na zakup w hurcie.
Na 1 paczce T3 - 25 kg cukru + 84 litry wody max 8-9 dni i koniec.
Podejrzewam że 1 szt. T48 w/w proporcjach uwinie się w 6-7 dni.
mi chodzi głównie o cykl 5-cio lub 6-cio dniowy. Niedziela wieczór nastawiam sobota rano destylacja.

: 2011-11-04, 14:28
autor: 19420082009
To kolega ma duże spożycie :mrgreen:
No jak już robić to na dłuższy czas :). Nie no nie tyle spożycie co planuję zamknąć 5 30l dębowych beczek.... to dopiero plany ale za realizację już się biorę :)

: 2011-11-04, 22:31
autor: slim24
Witam!
Zanim poproszę o wasze opinie pokrótce objaśnię sytuację. Do tej pory robiłem nastawy cukrowe z użyciem drożdży babuniowych z lidla i nadal bym ich używał gdyby nie temperatura na dworze.
Nastawiam cukrówki w termosie styropianowym (70mm), który stoi w blaszanym nieogrzewanym garażu. Nie mam tam stałego przyłącza prądowego zatem grzałki akwarystyczne nie mogą zostać użyte. Gdy robię taki nastaw to niestety taka grubość styropianu i tak nie wystarcza i w obecnych warunkach pogodowych nastaw stygnie po kilku dniach i przestaje robić. Nie chciałbym już ingerować w termos gdyż zbiłem sobie dość solidną skrzynię z drewna a szkoda mi ją psuć a wkładanie tam mniejszych gąsiorków też nie podchodzi.

I tak sobie pomyślałem że najlepiej by było w takich warunkach nastawiać jakieś Turbo 48h bo w dwa dni to na pewno nie zdążyłoby to ostygnąć. Ale czy przypadkiem taki nastaw nie uległby z kolei przegrzaniu w takim termosie i również straciłby moce przerobowe? Możecie coś doradzić i ewentualnie polecić? Może ktoś z kolegów nastawia w podobnych warunkach jak ja i podzieli się technologią?

: 2011-11-05, 07:21
autor: 19420082009
jeżeli chodzi o wytrzymałość tych drożdży tu masz najlepszy przykład.
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=2635
nie potrzebne są żadne kombinacje jak widzisz zwykła beczka okryta kocem, i najlepiej nastawić tak żeby przerobiła się w dwa trzy dni. temperaturę możesz kontrolować i w razie potrzeby rozebrać lub ubrać beczkę.

: 2011-11-06, 22:42
autor: slim24
Dzięki, czytałem to w zeszłym roku. Tylko sam się zastanawiałem nad tymi 24h, czy nie produkują jakiegoś świństwa, bo wiadomo że dla siebie to trza stawiać na jakość zawsze. Ja wolałem używać tych babuniowych bo jak wiadomo to stare i sprawdzone drożdże a z tymi jeszcze nie eksperymentowałem.

: 2011-11-06, 22:51
autor: 19420082009
Oj tak kolego slim24
wolałem używać tych babuniowych bo jak wiadomo to stare i sprawdzone drożdże
ciasto drożdżowe na nich jest po prostu zaje...
Do produkcji alkoholu chyba jednak lepsze są te szybsze (czytaj gorzelnicze), gdyż
świństwa
nie zdążą się wyprodukować w takiej ilość jak jak w 1410....

: 2011-11-07, 21:10
autor: slim24
Ja nie robię w takich proporcjach jak 1410 bo takie ilości drożdży są nieco przesadzone i nie lubię przepłacać. Ale nie rozumiem czemu ludzie psioczą na drożdże babuniowe? Rozumiem że w przypadku pracy na destylatorze to może być ważne gdyż jak wiadomo im więcej drożdży w nastawie tym więcej później aromatów w eliksirze. Nie zmienia to faktu że im więcej drożdży tym szybciej przerobią bo nie tracą czasu na rozmnażanie tylko od razu pracują. Ja pracuję na kolumnie i szczerze się przyznaję że odkąd ją mam, przestałem się spuszczać nad ilością drożdży, czy klarownością wlewanego do bojlera nastawu, bo żadnych posmaków drożdżowych w efekcie końcowym nigdy nie było. Nawet nigdy mi się nie odbiło drożdżami po wypiciu flaszki i z węglem również się rozstałem dawno.

Podkreślam iż chcę wypróbować te gorzelniane tylko z powodu warunków atmosferycznych. No i nie ukrywam że chętnie porównam ilości przedgonów i podzielę się z kolegami spostrzeżeniami.

: 2011-11-08, 00:28
autor: jurii
To zapraszam na ślepą próbę wódki zrobionej z nastawu cukrowego na babuniach oraz takiego zrobionego na gorzelniczych i wyklarowanego.

: 2011-11-08, 09:00
autor: OLO 69
@jurii
Która według Ciebie jest lepsza?
Pozdrawiam.

: 2011-11-08, 21:34
autor: jurii
"Lepsza", to pojecie wzgledne- sa tacy, ktorym drozdzowy bimber bardzo smakuje. Dla nosa przyjemniejsza jest wg. mnie wodka z zestawu gorzelnicze+ klarowanie.

W slepej probie nie wybierzemy zwyciezcy ze wzgledu na lepszosc, ale na pewno stwierdzimy ktora jest ktora.