Drożdże T Vodka Star - Perfect Pure
Dopiero dzisiaj, t.j. w czternastym dniu od zadania drożdży, przestały one pracować i nastaw zaczął się klarować. Zeszło do -4°Blg. Co ciekawe -1°Blg był już po 7 dniach. Nastaw cały czas fermentował w 20°C. Końcówka fermentacji była jak się okazało bardzo spowolniona. Nawet drożdże piekarnicze w takim czasie by się wyrobiły. Za kilka dni do gara i zobaczę czy warto było tyle czekać.
Róbmy Swoje
Nastaw pięknie się wyklarował bez dodawania czegokolwiek. W smaku przypomina wytrawne białe wino. Tak że można go pić bez obawy i w tej postaci. Destylat uzyskany na prostej aparaturze w mojej ocenie jest smakowo lepszy niż z innych drożdży. Nawet po jednokrotnej destylacji i bez czyszczenia i filtrowania. Uważam więc że gdy czas nie nagli i warunki na to pozwalają, warto sięgnąć po te drożdże, zwłaszcza posiadaczom prostych aparatur.
Róbmy Swoje
Temat z lipca, ale ryzykując nagrodę zardzewiałego szpadla chciałem go odkopać. Działam sprzęcie typu potstill, w związku z czym staram się sięgać po drożdże typu vodka, w tym T Vodka Star i Alcotec Vodka (wersja z glukoamylazą i STAR), z których do tej pory byłem bardzo zadowolony. Do większych nastawów używam Alcotec 48 h Turbo Pure i uważam je za jedne z najlepszych w tej półce cenowej. Ale widziałem że Malinowy nos ogłasza się z niskimi cenami na drożdże, pojechałem i sprzedawca zaproponował mi Alcotec Triple Still. Pomyślałem sobie, ok, raz się żyje i wydałem ok 20 zł. Po powrocie przestudiowałem temat i tak się zastanawiam czy w tej cenie nie lepiej skorzystać ze zwykłych Alcotec Vodka i we własnym dodać zakresie węgiel w płynie podczas fermentacji? A może Triple Still to drożdże z wyższej półki i nie ma co porównywać?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości