W tu jest pies pogrzebany.gdymar pisze:Efektów nie jestem wstanie ocenić osobiście, bo trunek się dematerializuje się w szybkim tempie.
więc i dobroci mało a amatorów przybywa.Czyli jak?gdymar pisze:...Zwiększyłem ilość wody, zmniejszyłem udział drożdży (0,8/kg)
...
Znowu... Co Wy macie za traumę z tym cukrem. To, że destylat jest na bazie cukru, nie determinuje tego, że ma być od razu 'ostry'lesgo58 pisze:destylat był bardzo łagodny. Mimo, że to tylko cukrówka była.
Założę się, że w ślepym teście nie rozpoznałbyś ani surowca, ani drożdży na bazie, których zrobiona jest wódka.
No właśnie w tym szkopuł - ciągle wychodzi jakby nie liczyć - paczka drożdży na 1 cukru. Spróbuj tej jednej paczce dać do pracy nie jeden kg cukru ale aż np. 5 kg. Wtedy poczujesz różnicę.gdymar pisze: Używałem zgodnie z staropolską recepturą, 1410
pozdro
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=680Bastek pisze:1410 to kultowa strategia naszych ojców. Ba, myślę, że 90% z pośród nas nas zaczynała zabawę od 1410. Wybacz ale 1410 to 1 paczka + 4 kg + 10 litrów. nie wiem skąd u Ciebie ta pokrętna matematyka.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości
