Drożdże SpiritFerm Moskva Style - GRATISOWE PACZKI !

Awatar użytkownika
WinoHOBBY
40%
40%
Posty: 68
Rejestracja: 2006-04-10, 23:19
Kontaktowanie:

Drożdże SpiritFerm Moskva Style - GRATISOWE PACZKI !

Post autor: WinoHOBBY » 2012-10-12, 16:02

Witajcie!
Mamy do rozdania 20 paczek drożdży:
Obrazek
SpiritFerm Moskva Style

Jak otrzymać paczkę do testów:

1. Liczy się kolejność odpowiedzi w tym dziale, każdego chętnego proszę o wpisanie numeru 1,2,3… do 20 tak by kolejni chętni wiedzieli czy jeszcze mają szanse na paczkę drożdży czy już nie.

2. Aby otrzymać paczkę drożdży należy napisać kawał o tematyce alkoholowej. W kawale muszą się znaleźć słowa: Rosjanin i wódka (oczywiście mogą być w różnych odmianach). Od razu mówię, że nie wybieramy najlepszego kawału, liczy się kolejność zgłoszeń.
Uwaga: kawały nie mogą się powtarzać!
Każde zgłoszenie powinno zawierać:
Numer kolejności
Kawał alkoholowy

3. Po zgłoszeniu się w tym dziale proszę przesyłać adresy do wysyłki na PW.

kizug
30%
30%
Posty: 47
Rejestracja: 2011-08-23, 23:34

Post autor: kizug » 2012-10-12, 16:07

1
Wchodzi Amerykanin do baru w Rosji i mówi:
- Słyszałem, że wy, Rosjanie to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500 dolców, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem.
W barze cisza.
Każdy boi się podjąć zakład.
Jeden gościu nawet wyszedł.
Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka.
Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500 dolców i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda.

wstrax1
40%
40%
Posty: 80
Rejestracja: 2010-10-28, 22:36

Post autor: wstrax1 » 2012-10-12, 16:17

2
Pewien Ruski po wódce załatwia się na moście. Podchodzi policjant i pyta - panie a to tak można
Na to pijaczek- A lej pan

Trzech Rosjan popija wódkę. Na talerzyku leży kawałek chleba ze słoniną. Po wypiciu każdy wącha chleb i odkłada z powrotem. Przychodzi czwarty, wypija wódkę, bierze chleb i zagryza. Na to pierwszy Rosjanin z wyrzutem:
- A Ty co? Najeść się przyszedłeś?

Spotyka się dwóch Ruskich
-Co u ciebie słychać
-A wiesz zapisałem się do chóru
- Co wy tam robicie, na tych próbach chóru?
- Pijemy wódkę i gramy w karty.
- To kiedy śpiewacie?
- Jak wracamy do domu.
Ostatnio zmieniony 2012-10-12, 17:33 przez wstrax1, łącznie zmieniany 3 razy.

jurii
90%
90%
Posty: 644
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Post autor: jurii » 2012-10-12, 16:22

3.
Dwóch rosjan wchodzi do sklepu monopolowego.
- Dwie weźmiemy czy trzy?
- Dwie. Wczoraj wzięliśmy trzy i jedna została.
- Dobrze... Proszę więc cztery butelki wódki i dwie bułki.

bnp

Post autor: bnp » 2012-10-12, 16:27

4.
Dwóch Rusków znalazło skrzynkę wódki. Wódkę sprzedali a kasę przepili. :mrgreen:

mossini
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2011-01-01, 19:51
Lokalizacja: WrocLOVE

Post autor: mossini » 2012-10-12, 16:58

5.
Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł:
- Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszcze.
Pierwszy był Niemiec:
- Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut.
Następny był Rusek:
- Zdrastwujcie! - Głos rozchodził się 10 minut.
Ostatni był Polak:
- Wódkę dają! "Gdzie!?" rozchodziło się 2 godziny.
Keg:30, Kolumna: LM/VM, fi60, 130cm, wziernik, 2kW+1,5kW, sprężynki. SpirMaster

Awatar użytkownika
samogoneczek
40%
40%
Posty: 58
Rejestracja: 2012-09-02, 17:00
Lokalizacja: UK - Szkocja

Post autor: samogoneczek » 2012-10-12, 17:09

6.

Do baru wchodzi Rosjanin ze słoikiem w ręku. Zamawia u barmana kieliszek wódki i zakąskę - śliwkę z octu. Wódkę wypija, śliwkę wkłada do słoika. Powtarza tę czynność do momentu, aż słoik jest pełen śliwek. Wtedy płaci i zataczając się wychodzi.
- Co to za dziwny gość?! - mówi do barmana jeden z klientów.
- Dlaczego dziwny? Żona posłała go po śliwki.

Do finału międzynarodowego konkursu rozpoznawania alkoholi po smaku przeszli Czech, Rosjanin i Polak. Ich zadanie polegało na tym, aby z zawiązanymi oczami podać nazwy i kraje pochodzenia trunków, które im polewano.
Najpierw Czech:
- Co to za alkohol?
- Piwo.
- Dobrze. A z jakiego kraju?
- Eee... no... nie wiem. Poddaję się.
Kolej na Rosjanina.
- Co to za alkohol?
- Piwo.
- Dobrze. A skąd?
- Irlandzkie.
- Jaka marka?
- Guiness.
- Dobrze. A teraz co?
- Wino białe.
- Dobrze. Z jakiego kraju?
- Eee... no... nie wiem. Poddaję się.
Teraz Polak.
- Co to za alkohol?
- Piwo, czeskie, Karkonosz.
- Dobrze. A teraz?
- Wino, tokaj, Węgry.
- Zgadza się. A teraz co?
- Szampan.
- Jaki?
- Ruski, igristoje.
- Bardzo dobrze.
W sumie i tak już wygrał, ale jury postanowiło dać mu jeszcze bimber, w końcu co to trzy proste alkohole dla prawdziwego Polaka.
- Co pan pije?
- Żytnia...
Cała widownia i jury w śmiech, bo co to za Polak, bimbru nie poznał.
- Cicho, jeszcze nie skończyłem. Żytnia... Żytnia 34, Łomianki pod Warszawą.
Ostatnio zmieniony 2012-10-12, 18:23 przez samogoneczek, łącznie zmieniany 1 raz.
Czytam i zwiększam wiedzę z każdą minutą.

Jasior 2002
101%
101%
Posty: 35
Rejestracja: 2008-10-17, 21:08
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: Jasior 2002 » 2012-10-12, 17:20

7
Trzech Rosjan popija wódkę. Na talerzyku leży kawałek chleba ze słoniną. Po wypiciu każdy wącha chleb i odkłada z powrotem. Przychodzi czwarty, wypija wódkę, bierze chleb i zagryza. Na to pierwszy Rosjanin z wyrzutem:
- A Ty co? Najeść się przyszedłeś?

Wania trzy lata spędził w Afryce. Kiedy w końcu powrócił na lotnisku czekali na niego koledzy. On dostojnie wkroczył na lotnisko opalony, na walizce najróżniejsze naklejki z całego świata na ramieniu śliczna małpka
- No i jak było w Afryce? - pytają koledzy
- Jaki jestem zmęczony koledzy...
- Wania a jak z babami w Afryce?
- Z alkoholem kiepsko z innym produktami też...
- Wania ale z babami jak!
- A gorąco tak strasznie, ze wytrzymać nie można...
- Z BABAMI JAK??!!
W końcu małpka nie wytrzymała ciągnie Wanię za ucho i szepcze:
- Tato-tato no powiedz im w końcu jak to jest z babami...
Ostatnio zmieniony 2012-10-12, 18:35 przez Jasior 2002, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
kula
101%
101%
Posty: 575
Rejestracja: 2010-08-16, 10:00
Lokalizacja: z pod lasu
Kontaktowanie:

Post autor: kula » 2012-10-12, 17:32

8

W czasie wojny w okopie siedzi Polak i Rosjanin. Polak właśnie otrzymał paczkę z domu. Same rarytasy: kiełbasa, konserwy, jabłka ........ Rosjanin prosi Palaka żeby odpalił mu trochę kiełbasy bo jest strasznie głodny. Na to Polak: "Wypijesz pięć litrów wódki to dostaniesz kilo kiełbasy". Rosjanin wypił 2,5 litra i mówi, że już nie może. Na to Polak:
"A widzisz, tobie się pić chciało a nie jeść".

Swoją paczkę oddaję 21 osobie. Kawał tylko opowiedziałem.
Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

Awatar użytkownika
bwie.
70%
70%
Posty: 304
Rejestracja: 2009-10-09, 13:59
Lokalizacja: 52.153°N, 21.038°E

Post autor: bwie. » 2012-10-12, 17:42

9

Prawdziwy Rosjanin robi drinka w następujący sposób:
miesza pół szklanki spirytusu i pół szklanki wódki

- Jak sprawić, żeby Rosjanin stał się podobny do Japońca?
- Dać mu się napić ciepłej wódki.

Poszło dwóch ruskich do bani (ichnia sauna). Wypili dwa litry wódki, ale nic ich nie wzięło. Doprawili kilkoma butelkami piwa. Nadal trzeźwi. W końcu jeden mówi:
- Losza. Tutaj w wiosce obok mieszka mój kuzyn i pędzi świetny samogon. Idziemy do niego. U niego na pewno w końcu się nawalimy.
Poszli. Pukają. Otwiera im gospodarz. Patrzy na nich i pyta:
- A wy co? W bani byliście?
- No. A skąd wiesz?
- Bo goli jesteście i ręczniki macie.


Amerykanie skonstruowali aparat do oglądania marzeń. Rozpoczęli próby. Najpierw podłączyli Francuza. Na ekranie pojawił się piękny dom, nagie dziewczyny na brzegu basenu i litry szampana. Potem podłączyli Niemca. Wysprzątany dom, żona w kuchni, Niemiec przed TV z piwem. Podłączyli Rosjanina. Patrzą - nic, czarny ekran. Regulują - nic! W końcu wpadli na pomysł, że Rosjanin lubi wypić. Przynieśli wódki, nalali szklankę, wypił, patrzą - nic! Nalali drugą - nic! Zrezygnowani machnęli ręka, zostawili mu resztę wódki i odeszli. Rosjanin dopił butelkę do dna i nagle, w dolnym rogu ekranu pojawił się maleńki zielony punkcik. Badacze ucieszyli się i rzucili się do powiększania. Powiększają, powiększają, powiększają, aż w końcu z ekranu wyłonił się maluteńki korniszonek...

Spotykają się dwaj młodzi Rosjanie.
- Witaj, Misza! Co u ciebie słychać, nie widzieliśmy się tyle czasu...
- Za tydzień się żenię.
- Ooo, zakochałeś się wreszcie?
- Niee... kumple chcą się napić wódki

tzw. drinki radzieckie: buryj miedwied' - szampan z koniakiem; biełyj miedwied' - szampan ze spirytusem; ogni Moskwy - koniak ze spirytusem; łza kołchoźnicy - spirytus z pieprzem; nafta - wódka "stoliczna"; spirytus komsomolski - spirytus z wodą (70% alkoholu); szampan rosyjski - szampan z wódką.

- Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu - mówi Rosjanin do kolegi - ze wreszcie sobie powiedziałem, czas raz na zawsze z tym skończyć!
- Z piciem?
- Nie, z czytaniem.
Ja lubię siebie. Siebię lubi mnie. Mnie lubię ja. I wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Schizofrenicy nie mają źle.

Awatar użytkownika
berbelucha
101%
101%
Posty: 478
Rejestracja: 2008-01-18, 21:05

Post autor: berbelucha » 2012-10-12, 17:59

10
Pociąg relacji Paryż - Bruksela...
Wsiada Rosjanin.
Wszystkie miejsca zajęte przez pasażerów, a jedno z podwójnych siedze zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem, który rozwalił się jak car na carskim tronie.
Rosjanin prosi:
- Madammm, nie mogłaby pani wziąć swojego pieska na ręce?
Kobieta ostro odpowiada:
- Wy Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni. Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie!
Rosjanin poszedł więc szukać nowego miejsca nie znalazł. Wraca, mówi:
- Lady, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce.
Francuzka rozeźlona krzyczy:
- Wy, Ruscy, jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia!
Wtedy Rosjanin nie wytrzymał i wywalił suczkę przez okno, a sam usiadł sobie wygodnie. Kobieta w szoku, przeklina, miota się, wrzeszczy. Do rozmowy nagle dołącza się siedzący obok Anglik - dżentelmen w każdym calu:
- Wy, Rosjanie, wszystko robicie nie tak jak trzeba, jakby nie od tej strony. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tą sukę co trzeba...

old_man
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2008-12-25, 12:02
Lokalizacja: woj. łódźkie

Post autor: old_man » 2012-10-12, 18:42

11

Rosja - głód i nędza. Syn do ojca:
- Tato, tato wódka podrożała czy to znaczy że będziesz mniej pić?
- Nie to znaczy, że będziesz mniej jeść.

Polak i Rusek przy wódce chwalili się jakie duże mają przyrodzenie. Rusek mówi:
- Ja mam fiuta 30 cm.
Polak na to:
- A na moim 13 wróbelków siada.
Kiedy już dobrze popili Ruski mówi:
- Wiesz co? Trochę przesadziłem, mam dużego, ale gdzieś tak z 25 cm.
Polak na to:
- Ja też skłamałem, temu trzynastemu się nóżka obsuwa.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2012-10-12, 18:52

12.
Siedzi dwóch rosjan w knajpie. Pija ostro wodke. Około północy:
- Wiesz stary, musze już iść.
- A daleko masz?
- Nie, na Aleksjejewicza, tu zaraz obok.
- Tak? Ja tez mieszkam na Aleksjejewicza. Dwanaście.
- Co ty!? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze.
- Zaraz... To JA mieszkam pod dwójką!
- Chwila....... Miszka!?
- TATA?!?
XXX

Tomek090
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2011-01-06, 19:42

Post autor: Tomek090 » 2012-10-12, 19:05

13

Jadą pociągiem Polak, Rusek i Niemiec. Nagle coś zaczyna kapać z dachu. Rusek krzyczy:
- To wódka! - podbiega z kieliszkiem i pije.
Niemiec krzyczy:
- To whisky! - nadstawia kieliszek i pije.
Na to Polak mówi:
- To nie wódka, to nie whisky, to mój Azor, szcza z walizki.

Awatar użytkownika
Yaromir
101%
101%
Posty: 209
Rejestracja: 2007-04-09, 21:06
Lokalizacja: z kątowni

Post autor: Yaromir » 2012-10-12, 19:07

14

Polak, Rusek, Anglik i Niemiec jadą w nocy saniami przez las.
Nagle stado wilków otacza sanie, konie stają.
Rusek łapie Anglika i wyrzuca go na pożarcie. Sanie jadą dalej.
Wilki znów dobiegają do sań, tym razem Rusek łapie Niemca i wyrzuca go na pożarcie wilkom.
Sanie nie zajechały daleko, a wilki znów zaatakowały.
Rusek bez namysłu wyciąga strzelbę i zabija wilki.
Zdziwiony Polak pyta: Czemu nie użyłeś strzelby wcześniej?
Rusek wyciąga butelkę wódki i mówi: No co ty? 0,7 na czterech?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości