Strona 3 z 7

: 2015-01-25, 19:29
autor: magas
Widzę, że ciebie też to piwko zaciekawiło, drożdży nie zastąpi, ale może bardzo zmienić smak, jeśli ktoś nie ma kolumny, a nawet na kolumnie może wnieść jakiś posmak, chyba to w tym kierunku.

: 2015-01-25, 19:31
autor: zbynek
A może Kolega zapomniał napisać, że to piwo żywe. :D

: 2015-01-25, 19:35
autor: a_priv
To piwo w zamierzchłych czasach miało zastąpić drożdże w celu wywołania fermentacji. Autor przytaczanego przepisu zapomnieł jednak dodać, że musi to być piwo niepasteryzowane, a i lepiej niefiltrowane. Drożdże nie mogą być w nim ubite pasteryzacją ani żadnym innym zabiegiem.

W dzisiejszych czasach, powszechnej dostępności dowolnych szczepów drożdży, ten przepis wydaje się bez sensu.

pzdr

: 2015-01-25, 20:20
autor: magas
Pracownik z Namysłowa mówił, że wszyscy niby chcą takie prawdziwe piwo niepasteryzowane, tak bardzo chcą je kupować, że musieli zrezygnować z piwa prawdziwie niepasteryzowanego, bo zostawało zbyt dużo piw po terminie, twierdzi też, że lagery, które mamy dziś z napisem niepasteryzowane, to nie są prawdziwe niepasteryzowane, wystarczy popatrzeć na datę przydatności. To dziś z dostępnych piw sklepowych, które można nazwać żywym, skoro mają rok terminu jak zielona tatra. https://www.google.pl/search?q=namys%C5 ... filtrowane

: 2015-01-25, 20:51
autor: zbynek
Jak pisze niepasteryzowane, to niepasteryzowane. Tyle że bardzo ostro filtrowane, tak ostro, że drożdży tam nie uświadczysz.

: 2015-01-25, 20:53
autor: Citizen Kane
magas37 pisze:lagery, które mamy dziś z napisem niepasteryzowane, to nie są prawdziwe niepasteryzowane, wystarczy popatrzeć na datę przydatności.
Przedłużenie trwałości takiego piwa następuje przez zastąpienie pasteryzacji mikrofiltrowaniem.

: 2015-01-25, 20:56
autor: magas
Czyli to ostrą filtracją przedłużyli czas przydatności do spożycia? i jeszcze jedno, czy piwo z napisem niepasteryzowane, niefiltrowane musi mieć grzybki zdolne do zaszczepienia?

: 2015-01-25, 21:03
autor: zbynek
Są piwowarzy co "odzyskują" drożdże z takich piw. Tyle że łatwiej, prościej i pewniej, kupić odpowiedni szczep.

: 2015-01-25, 23:55
autor: wieslaw-p1
przepraszam szacowne grono tego forum za tak brutalne wtargnięcie do dyskusji.
Mój debiut wypadł niefortunnie ale postaram się na przyszłość poprawić.

: 2015-01-26, 00:34
autor: berni
A wracając do ,,wątku'' wiesław-1 to w sumie; przecier +groszek+piwo =paczka drożdży to po co kombinować?

: 2015-01-26, 18:58
autor: DulfLingren
W sumie to już samo piwo, z którego można mieć żywe drożdże = paczka drożdży,
gdyż takie piwo musi być raczej np belgijskie lub niemieckie, bo w tych polskich
mikrofiltrowanych nie ma osadu drożdżowego, a tak dla śmiechu to podam przepis
z którym się zetknąłem wlać do pralki Frani 22 L wody, 10 paczek drożdży babuni,
6 kg cukru włączyć wirnik pralki na dwie h, po tym czasie destylować... ;-)

: 2016-10-26, 19:41
autor: terni
Po nastawieniu drożdży Spirit Ferm XXL otrzymałem GLUTA. Dosłownie. To co wyszło przypomina kisiel, krochmal, a nawet prawie że galaretę. Czy komuś się to przydarzyło? Robiłem wszystko zgodnie z zaleceniami. Jedyny zarzut jaki postawił mi sprzedawca, to taki że termin ważności tych drożdży minął 23 dni wcześniej. Czy da się z tego nastawu coś zrobić? Czy go wylać? Używałem przeterminowanych drożdży i to po terminie przekraczającym dwa lata i coś takiego mi się nie zdarzyło. Ale tamte to były inne drożdże.

: 2016-10-26, 20:21
autor: drgranatt
Nie tak dawno już ktoś pisał o tym, że w nastawie zrobił się glut ale ni cholery nie mogę sobie przypomnieć na jakich to było drożdżach. Skoro ten problem zaczyna powtarzać się tzn, że coś zaczyna być nie halo, tylko nie wiem z czym :nie_wiem

: 2016-10-26, 20:32
autor: duureex
@drgranatt
To byłem Ja, a drożdży używałem Black Label.

A teraz pytanie do kolegi @terni - jakiego używałeś cukru pamiętasz??
Bo Ja u siebie obstawiam winę cukru, bo nic innego nie przychodzi mi myśl.

: 2016-10-26, 20:34
autor: drgranatt
@duureex, teraz przypomniałem sobie. No właśnie, czyli coś do cukru zaczynają dodawać :nie_wiem