Wiaderko do fermentacji

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-10-19, 22:45

Kupiłem na Allegro dwa pojemniki PEHD p pojemności 30l. Były sprzedawane jako pojemniki do wody pitnej. Zalatywały jakby koncentratem do produkcji coli. Myłem je, wietrzyłem, płukałem kwaskiem cytrynowym, wrzątkiem... Zapach pozostał do chwili obecnej, choć przyznam nie jest już tak intensywny. Pojemnik zaliczył kilka nastawów drożdżowych, w tym jedno wino i w/w zapach nie przeniósł się absolutnie na produkt finalny.

Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: flesz103 » 2006-10-19, 23:10

Co jakiś czas na allegro są do kupienia beczki z HDPE (PEHD) naprawdę dobrej jakości. W tej chwili nie pomnę nicku tego gościa, ale w opiśie jest dopisek "zrób tani filtr do akwarium" - czy jakoś tak. Wystawia je tak co 1,5 m-ca. Niebieskie, z deklami i takie z małym korkiem + otwór 11 cm. Kupowałem u niego i naprawdę są super. Niczym nie śmierdzą, całkowicie neutralne. Ma 30 l, 60 l i 120 l. Wszystko ca 25 pln.
Co do problemu CK, też mam, a właściwie miałem. Kupiłem kanistry 60 l po syropie na kaszel. W sumie zapach przyjemny, ale postanowiłem go usunąć. W kolejności - woda, ciepła woda, ludwik, kwasek cytrynowy, kret (stężenie takie że nie mogłem do kanistrów podejść - opary prawie zabijały). I nic!!!
Dopiero soda oczyszczona troczę pomogła.

Edit. Chodzi o beczki od tego faceta:
http://www.allegro.pl/item134789313_beczki_60l.html
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

Awatar użytkownika
Memphis
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-01-22, 18:45
Lokalizacja: Zawoja

Post autor: Memphis » 2007-02-01, 17:02

Panowie kapacze, nada się to? http://www.allegro.pl/item162454025_bec ... kazja.html
Trocho można pociąć po kosztach, bo na dymiona to troche musze poczekać, jak aparatura mi kase wyssie ;]

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: flesz103 » 2007-02-01, 20:07

Kupuj!!!
Towar sprawdzony. Sprzedawca też. Cena niska jak na HDPE.
Do fermentacji cukrówek idealne!

Pozdrawiam.
Tomek
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

bnp

Post autor: bnp » 2007-02-13, 20:12

Witam
Zakupiłem pojemnik z linku powyżej. Panowie jak pozbyliście się tego zapaszku anyżowego po syropie? Myłem płynem i gorącą wodą ale nie pomogło. Zacier nastawiłem a aromacik nadal jest.

Awatar użytkownika
Memphis
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-01-22, 18:45
Lokalizacja: Zawoja

Post autor: Memphis » 2007-02-13, 20:53

Też już od tygodnia mam ten pojemniczek i też mnie poirytował zapaszek owego syropu, o którym wspomina producent. Na początku potraktowałem pojemnik wodą z płynem do mycia naczyń, lecz to nie pomogło.
Potem był wrzątek... jak chwilę pomoczyłem pojemnik w wysokiej temperaturze, to się troszkę rozmiękczył. Kiedy podstawiłem twarz żeby wyczuć czy dalej wali, to przez przypadek docisnąłem pojemnik i mi wyziewy trochę twarz poparzyły.
Ale potem było lepiej... Wlałem ok. 30l roztworu wody z trzema łyżkami soli, z nadzieją że to trochę zabije ten zapach. No a że wody było tylko do połowy, to rano przed wyjściem z domu obróciłem baniak do góry nogami, aby górna(teraz dolna) część baniaka też miała styczność z cieczą.
Mieszkam w pensjonacie w górach i kiedy wróciłem do domu, to okazało się że w pokoju poniżej gościom przelało się przez sufit te 30l roztworu wody z solą... miałem trochę nieprzyjemności od strony poirytowanych lokatorów, no ale czego się nie robi dla idei? :D

Na obecną chwilę z baniaka czuć leciutki zapaszek syropu. Baniak przeszedł oprócz wspomnianych zabiegów jeszcze dwukrotne parzenie wrzątkiem.
Jak znasz się trochę na chemii, czego mi brakuje, to zalej sobie jakimś lekkim kwasikiem, który nie zje pojemnika a wytrawi ten zapach. Ale ja osobiście nastawie w tym zacier i mam nadzieję że drożdże skutecznie zabiją ten syrop całkiem.

Kto wie, może dzięki temu osiągnę jakieś niespotykane aromaty? :D

Pozdrawiam
Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będziecie prości.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2007-02-14, 01:49

A spróbujcie perhydrolu lub domestosa.
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-02-14, 14:08

Włączę się do tego wątku.
Fermentacje prowadzę w pojemnikach jak w linku pojemnik. Po fermentacji (bez względu na to czy fermentowało zboże, czy jakieś owoce) w pojemniku pozostaje zapaszek. Mimo, że pojemnik jest błyszczący (gładka powierzchnia bez zarysowań), metodami chemicznymi zapaszek udaje się tylko zmniejszyć, ale nie ususnąć całkowicie. Nie zauważyłem żeby to pszeszkadzało przy następnych nastawach, ale jeśli ktoś ma patent na czyszczenie, to chętnie poznam jego opinię.

pzdr

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2007-02-14, 18:06

Witam
Zostałem posiadaczem pojemników po syropie i jeszcze ich nie czyściłem. Natomiast do tej pory używam 30l choboków, w których do usuwania smrodków używam NAOH. Sypię na oko łyżkę w/w ługu uzupełniam 2l wody zakręcam korek i wstrząsam zawartością kilkakrotnie co kilka minut. Następnie wylewam, płuczę wodą i po zapachach. Można zastosować "kreta"
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Memphis
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-01-22, 18:45
Lokalizacja: Zawoja

Post autor: Memphis » 2007-02-14, 22:02

A czy po krecie nadaje się taki pojemnik do fermentacji...?
Osobiście bym się bał go potem użyć.
Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będziecie prości.

Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: flesz103 » 2007-02-14, 22:09

Z kretem nie ma problemu.
Dla pewności można przepłukać roztworem kwasku cytrynowego i po kłopocie.
Przynajmniej ja tak robię i nic złego nie zauważyłem.

Pozdrawiam.
Tomek
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

arsen99
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2006-11-01, 22:04
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arsen99 » 2007-02-15, 18:30

Witam
Ja jakiś miesiąc temu kupiłem te oto beczki : http://www.allegro.pl/item165101128_bec ... _120l.html

Te które ja mam są po aromacie do czekolady.
Na razie zająłem się jedna 60 w celu usunięcia zapachu.
Więc beczkę moczę juz 4 tydzień w wodzie, za pierwszym razem dałem nawet 4 kilo soli, od jakichś dwóch tygodni zalewam gorącą wodą z kranu i dolewam jeszcze z 10 litrów wrzątku, wszystko opatulone szczelnie kocami, żeby woda jak najdłużej była ciepła i trzymała temperaturę. Wydaje mi sie, ze wtedy wyekstrahuje jak najwięcej.
Wode w beczce zmieniam raz na tydzień.
Jak dotąd zapach jest nadal :( jednak o niebo słabszy niż na początku. Ostatnio zalałem gorącą wodą i dałem prawie całą butelkę płynu do mycia naczyń, w następnym tygodniu zobaczę jak tam z zapachem. Ale po tych wszystkich czynnościach, które do tej pory zrobiłem nastawie w niej zacier, bo zapach jest juz naprawdę słaby. Może rzeczywiście przepłuczę jeszcze przez parę dni kretem. Po wypłukaniu nie powinno nic zostać.
Pozdrawiam

kowal: zmieniłm przepłukam na przepłuczę

Awatar użytkownika
Memphis
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-01-22, 18:45
Lokalizacja: Zawoja

Post autor: Memphis » 2007-02-16, 08:58

Właśnie wczoraj czyściłem krecikiem i się miło zaskoczyłem. Zapach zniknął. Po krecie jeszcze kwasek cytrynowy i jutro zacieramy.

Pozdrawiam
Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będziecie prości.

arsen99
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2006-11-01, 22:04
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arsen99 » 2007-02-24, 10:56

Wiec czyściłem 60 litrową beczkę kretem. Na 60 litrów dałem jakieś 300 gramów kreta i zostawiłem na 4 dni, podobnie zrobiłem z pokrywką, zalałem w misce i dałem kreta. Niestety zapach został. Aromat do czekolady ciągle wygrywa. Ale nie będę juz więcej kombinował, zalewam beczkę zacierem i zobaczę czy cos mi przejdzie do destylatu.
Mam również 120 litrową beczkę na którą wsypałem pół kilo kreta, jednak jest ona nie po aromacie a po czekoladzie, zapach praktycznie zniknął.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2007-07-29, 01:02 przez arsen99, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ginger78
40%
40%
Posty: 79
Rejestracja: 2006-04-11, 11:39
Lokalizacja: whitestock

Post autor: ginger78 » 2007-05-15, 17:40

Witam
Panowie a czy ktoś próbował usunąć zapach z beczki po kiszonej kapuście?? Wszedłem w posiadanie takiej beczki. Mi osobiście zapach ten nie przeszkadza, bo wątpię aby coś przedostało się do destylatu ale poeksperymentować można.
Nie ma sprzeczności w przypuszczeniu, ze choć pewne zdarzenie miało jakiś skutek to zdarzenie doń podobne mieć będzie skutek inny...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości