Budowa kadzi zaciernej

kujus
50%
50%
Posty: 157
Rejestracja: 2009-10-25, 14:00

Budowa kadzi zaciernej

Post autor: kujus » 2020-12-03, 13:14

Witam idąc dalej w kierunku zacierania/scukrzania uparowanej masy pojawił się problem studzenia masy wytłoczonej z parnika. 100l żytnego budyniu przy temperaturze otoczenia ok 15 stopni przy mieszaniu nie mniej jak 2x na godzinę od wrzątku do 35 stopni stygło 12 godzin :twisted: Niestety trzeba coś z tym zrobić bo teraz jest chłodno a w lecie będzie to trwało dobę a nie o to chodzi. Jako naczynie zamierzam stosować beczki 200 litrowe ponieważ są tanie i dobre i od razu mogą być fermentorami . Stosując zalecenia z mądrych książek wzoruje się na takiej kadzi:
Obrazek
Podana tam jest prawidłowość że dla 1 m3 zacieru powinno przypadać 3-4m2 powierzchni wężownicy miedzianej. Czyli wg proporcji 0,8m2 wężownicy dla 0,2m3 zacieru. Licząc dalej dla rury z miedzi miękkiej fi 18x1mm daje to 13 mb rury ( mniej więcej ale nie będę pisał dziesiątych części bo i tak odcinki handlowe to 1mb) jest to koszt ok 273 zł ( rura po 21zł/mb) i daje ona moc chłodzącą dla przewodności 400W/m2/*C i różnicy temperatur T=30*C około 9,6kW i powinna 100 l schłodzić od wrzenia do 30 stopni w około 51 min.
Dla porównania policzyłem też zdolność chłodzenia i koszta wykonania chłodnicy z karbowanki kwasoodpornej DN 12, 16 i 20 i okazało się że za 273 zł mogę z najtańszej opcji czyli DN16 ( 143zł/m2 ) zrobić wężownice o powierzchni wymiany 1,89m2 ale przy współczynniku wymiany ciepła dla stali ( dla kwasówki nie znalazłem wiarygodnych danych ) wynoszącej 58W/m2/*C Moc chłodzenia wyszła 3,3 kW czyli czas studzenia 2h28 min.
Tyle z wyliczeń teraz pytanie do praktyków używających jednych i drugich która waszym zdaniem lepsza , obliczenia wskazują na miedź i to pod względem technicznym i ekonomicznym ale czy nic się z nią nie będzie działo ?
Pędzę bo lubię to zajęcie :D

kujus
50%
50%
Posty: 157
Rejestracja: 2009-10-25, 14:00

Re: Budowa kadzi zaciernej

Post autor: kujus » 2021-06-08, 20:26

Witam po przerwie , mała aktualizacja :D Mianowicie trafił mi się kocioł warzelny 150l który to oryginalnie był węglowy ale że czas i żar od węgla niestety pozbawił go elementów z blachy czarnej , został tylko kocioł z płaszczem grzejnym taki jak na poniższych rysunkach (pozycja na rysunku nr 1):
Obrazek

Obrazek
Wnętrze kotła ma średnicę 67cm , 47 cm głębokości ( obliczeniowo 165l pojemności ) , pojemność płaszcza grzewczego 29 litrów . Płaszcz grzejny raz że umożliwia przejście w przypadku materiałów oplewionych jak jęczmień , na bezciśnieniowe uwalnianie skrobi , bo można gotować parą zacier bez przypalania i rozcieńczania go parą z bełkotki , oraz użyć płaszcza jako chłodnicy do studzenia :D Z racji że kupiłem 15 mb rury miedzianej na chłodnice chyba też ją wstawię akuratnie wyjdzie 8 zwoi fi 60 cm w rozstawie co 4cm . Jedyne przeróbki kotła to wstawienie na górny króciec (na rysunku numer 7) zasilania parą z kotła i odpływ wody gorącej ,a na króciec dolny (na rysunku numer 13) odpływu kondensatu i zasilanie zimną wodą do chłodzenia. Pozostaje kwestia mieszadła , załatwiłem motoreduktorek 47 obrotów na minutę tylko nie jestem pewny co do kształtu łopat i jak je wykonać czy blacha czy pręty ( jak w kadziach do piwa ) macie jakieś pomysły jak mieszać garze fi 67 cm ?
Pędzę bo lubię to zajęcie :D

kujus
50%
50%
Posty: 157
Rejestracja: 2009-10-25, 14:00

Re: Budowa kadzi zaciernej

Post autor: kujus » 2021-07-11, 17:08

Update , powoli do przodu
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Kocioł powoli się odszczurza , armatura już w zasadzie skompletowana zostało wspawać nóżki z regulacją i po podłączać parę wodę i kondensat
Pędzę bo lubię to zajęcie :D

kujus
50%
50%
Posty: 157
Rejestracja: 2009-10-25, 14:00

Re: Budowa kadzi zaciernej

Post autor: kujus » 2021-07-25, 20:59

Ciąg dalszy, kadź już ma nóżki i przyłącza na próbę :
Obrazek
Po próbie szczelności i zaworu bezpieczeństwa zamontowałem odwadniacz i króciec wody chłodzącej
Obrazek
Na 1 próbę na gorąco wlałem 80 l wody , w 45 min woda się zagotowała , do tego Alfaamylaza i 25 kg bardzo drobnej śruty
Obrazek
Po 8 minutach znowu zaczęło wrzeć i wrze dość dobrze:
https://youtu.be/Kn6HxEeVR5w
Reszta zacierania wg sztuki i wyszło wg spławika ok 12 Blg a wg refraktometru 16 Blg , zacierałem jęczmień browarny odmiany Laureate , ale to dokładnie się dowiemy jak przeliczymy co z rur wyszło :D
Pierwsze wrażenia , jednak albo mieszadło albo pompa zacierowa mieszająca w kadzi jest niezbędna żeby cały czas to cyrkulowało , chłodnica musi być rurowa , bo jednak sam płaszcz skrócił czas schodzenia z wrzenia do T zadania drożdży o połowę tj do ok 8 h ( przy chłodzeniu na zasadzie napuszczam zimnej wody do płaszcza , mieszam zawartość czekam 15-30 min wypuszczam wodę i powtórz ) w tych samych warunkach kukurydza stygła 19 h ale był upał na dworze. Chłodzenie samym płaszczem jest nieekonomiczne bo niestety woda prosto z króćca zasilającego unosi się do króćca wylotowego który to niestety jest nad nim , należało by wspawać króciec po przeciwnej stronie żeby woda omywała cały płaszcz i dopiero wtedy wylatywała do chłodnicy a z chłodnicy dopiero do zbiornika/kanalizacji .
Pędzę bo lubię to zajęcie :D

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości