Siemka posiadam olej Shell Heat Transfer S2 do plaszcza olejowego I strasznie on smierdzi przy destylacji, po 2 miesiacach jest jeszcze gorzej albo mi sie wydaje.
Czy to nie jest trujace ? Ten smrod jakos bardzo mi nie przeszkadza bardziej o swoje zdrowie sie martwie, mieszkam wmalym mieszkaniu przy destylacji zawsze mam okna otwarte ale nadal smrod sie wszedzie niesie.

U mnie śmierdział Jasol, po zmianie na Shella jest lepiej, ale chyba ten typ tak ma.
https://alkohole-domowe.com/forum/post1 ... ml#p194447

Kurna najbardziej sie boje ze to jakies toksyczne jest nie wydaje mi sie ze wdychanie tych oparow przez wiele godzin nie jest dla nas toksyczne.
Ciekawym rozwiazaniem bylby wezyk I wysadzenie go przez okno.
Ewentualnie wyleje tego shella I wezme gliceryne