BHP przy piciu

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

BHP przy piciu

Post autor: robol69 » 2006-04-14, 09:22

Co się dzieje, gdy pijemy?

0,3-0,5 promila we krwi. W tym stanie widzimy wszystko mniej krytycznie i bardziej euforycznie. Wprawdzie oko dostrzega coraz gorzej kształty, a mózg ma problem z rozróżnianiem odległości, jednak wyraźnie wzrasta poczucie odwagi. Nawet najbardziej nieśmiały mężczyzna zaczyna mieć szansę na poderwanie miłości życia.

0,5-0,7 promila we krwi. Wstając z krzesła można coś zrzucić ze stołu. W tym stanie występują zaburzenia sprawności ruchowej i słowotok. Mniej realnie oceniamy własne możliwości. Może też wystąpić syndrom tak zwanego: Co? Ja nie dam rady?

0,7-2 promile we krwi. W tym stanie najlepiej zamówić taksówkę i pojechać do domu. Utrzymanie równowagi graniczy z cudem, występuje zauważalny spadek sprawności intelektualnej. Podnosi się ciśnienie krwi i ogólna drażliwość.

2-3 promile we krwi. Pojawiają się istotne zaburzenia mowy. Utrzymanie się na nogach jest problemem nie do przejścia.

3-4 promile we krwi. Człowieka w tym stanie można przyrównać do worka z cementem. Znacznie obniża się ciśnienie krwi i ciepłota ciała. Odruchy fizjologiczne są poza kontrolą.

Powyżej 4 promili we krwi. Dla znakomitej większości obywateli jest to dawka śmiertelna.

cały artykuł jest tu :

http://wiadomosci.o2.pl/?s=513&t=6269
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-04-14, 13:54

BHP po piciu... dla zmotoryzowanych.

Jeśli wlejemy w siebie wieczorem =>0,5 litra 40% alkoholu, to wsiadanie rano za kierownicę jest obarczone dużym ryzykiem. Piszę, to bo mam znajomego, który twierdzi, że rano czuje się doskonale (w sensie jego sprawności jako kierowcy), a potencjalna kontrola drogowa nic nie wykaże.

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Re: BHP przy piciu

Post autor: Aabratek » 2006-04-14, 15:08

robol69 pisze:...Powyżej 4 promili we krwi. Dla znakomitej większości obywateli jest to dawka śmiertelna...
podobno w jakimś słowniku ( "zachodnim" ) po takiej mniej więcej adnotacji , był dopisek w nawiasie - "...nie dotyczy Polaków i Rosjan" :lol:
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-04-15, 00:06

to było w wielkiej encyklopedii ameryki czy jakoś tak się nazywał ten "zachodni słownik"

Awatar użytkownika
Etanol
40%
40%
Posty: 78
Rejestracja: 2006-02-17, 17:59
Lokalizacja: Bielska destylarnia

Post autor: Etanol » 2006-04-16, 13:26

E tam byli zawodnicy co wytrzymywali prawie 9 bieg !!! co przy 4 jest smiertelne. To mosila byc bardzo dluga walka. No ale cwiczenia czynia mistrza
Wypić czy nie wypić - Jesce po klopelce

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-04-17, 02:06

tak, ale ten 9 bieg to tylko dzięki ćwiczeniom fizycznym na rowerze, zresztą Ci najwięksi polscy rekordziści to właśnie na rowerze zostali przyłapani - stąd wniosek ze alkochol poprawia prace błędnika :D

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-04-17, 10:16

Tofi pisze:stąd wniosek ze alkochol poprawia prace błędnika :D
To nie alkohol poprawia pracę błędnika, to prowadzony przez zawodnika rower WSPOMAGA jego pracę :mrgreen:

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2006-05-12, 23:52

Pozwolicie Panowie, że przytoczę fragment meila od mojego kumpla, który pracuje w pogotowiu (nie w Łodzi; )

"Miałem dziś wyjazd w pogotowiu. Wezwanie do jegomościa który miał niby umrzec jadąc samochodem.
Był żyw, a koniec końców okazało się , że miał 4,9 PROMILA! we krwi! Zupełnie gościa ścieło.. he he!"

Także niektórzy tylko udają, że umarli przekroczywszy dawkę śmiertelną;)

Awatar użytkownika
Julek
10%
10%
Posty: 14
Rejestracja: 2006-03-12, 21:35
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Julek » 2006-05-16, 22:29

Na marginesie: kiedyś jakąś panią sędzinę w Skierniewicach zatrzymali i miała wynik 2,4pr. , na to moi murarze stwierdzili, że na taki wynik trzeba zapracować, to jednego dnia nie da się osiągnąć.

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2006-05-27, 20:10

Kolejne zdarzenie przemawiające za tym, że z gorzałą lepiej ostrożnie;) Kumpel mieszka w mieszanym "flacie". Kilku Łotyszy, kilku Polaków i nawet jeden imigrant z Czarnego Lądu (takiegoż samego zabarwienia; ). W zeszły weekend jeden z Łotyszy miał Urodziny. Skończyło się tym, że jeden drugiemu (Łotysz Łotyszowi) rozbił butelkę na głowie (skroni!!!). Poważne rany, pogotowie, policja. Słowem kłopotliwa sytuacja. Także Panowie, warto uważać z kim się pije, bo w najlepszym razie spotkacie się na przesłuchaniu z panem śledzczym a w najgorszym z Panem B. ;)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości