Silnik na magnesy stałe, Tesla i elektromagnetyzm

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Silnik na magnesy stałe, Tesla i elektromagnetyzm

Post autor: winiarek5 » 2008-07-06, 21:43

Silnik na magnesy stałe; oszustwo czy może coś w tym jest?
http://www.zigzag.pl/jmte/emm_perendev.htm ← tu autor artykułu opisując silnik na magnesy stałe niemieckiego producenta dość sceptycznie (i słusznie według mnie) podchodzi do pokazanego filmiku przedstawiającego działanie tego silnika
http://www.perendev-power.com/products.htm
http://www.perendev-power.com/Download/ ... %20web.wmv
http://www.zigzag.pl/jmte/Permotor.htm
Do niedawna kupowałem podkładki sprężyste z KO, czas chyba zacząć kupować magnesy :D .
Mam gdzieś, muszę poszukać, strony o siłowniach wiatrowych i stronę o podobnym silniku na magnesy skonstruowanym z kolei przez japończyka.

Pozdrawiam

Winiarek

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2008-07-06, 22:22

Ciekawym sposobem wytwarzania energi mechanicznej jest silnik stirlinga. Obecnie stosowany tylko w łodziach podwodnych do cichego napędu i w satelitach. Dawniej stosowany często w tartakach i kopalniach. Komu to przeszkadzało :cry: ? http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_Stirlinga http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/cieplo.html
Pzdr.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2008-07-06, 22:27

generalnie z tymi silnikami elektrycznymi jest sprawa prosta plus odpycha minus przyciąga, tylko jeszcze trzeba dołożyć trochę energii żeby przeskoczyć punkt zerowy, tj wtedy gdy te siły się równoważą z następną parą magnesów. widziałem różne konstrukcje ale wszystkei działają na tej samej zasadzie, tj. dodawana jest energia w martwym punkcie, nikt o tym nie mówi, za wyjątkiem tego Japończyka - prof. Makoto. On wyraźnie nawet na modelach testowych pokazuje że prąd zasilający jest np. 10 krotnie mniejszy niż prąd wychodzący z układu. Tak to jest w przyrodzie - nie ma energii za darmo. Magnesy trzymają pole 5-10 lat po tym czasie trzeba je wymienić, wiec zbieranie niewiele da, za to możesz kolekcjonować miedź i z niej robić cewki do elektromagnesów, a następnie tylko ułamkiem tych magnesów które byś zebrał uzyskał ten sam efekt (bieguny elektromagnesów można zmienić za pomocą zmiany kierunku przepływu prądu). Kiedyś się tym interesowałem i mam nawet pokaźną kolekcję e-booków, które czekają na gorsze czasy, a zarazem lepsze dla producentów darmowej energii.
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Awatar użytkownika
artgsm
101%
101%
Posty: 301
Rejestracja: 2007-10-26, 16:17
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: artgsm » 2008-07-07, 03:11

Temat bardzo na czasie. Jeszcze troche energia zdrozeje i zaczne myslec o zbudowaniu po cichu wlasnego wiatraka i podobnych urzadzen, a telefon bede ladowal z rowerowego dynama.
Komu przeszkadzaly energooszczedne silniki i inne urzadzenia? Pewnie producentom pradu i srodowiskom zarabiajacym na energii
ENERGA - bezplatny internet w Twoim gniazdku

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: tomy » 2008-07-07, 07:56

A najciekawszym "patentem" w temacie silników elektromagnetycznych jest generator Searl'a. Problem polega na tym że jeszcze nikt tego nie zrobił, i nikt nie widział działającego modelu na żywo. Nikt poza wynalazcą. Na jednej ze stron jest opis że wynalazca zbudował dwa takie modele. Lecz niestety, urządzenie nabrało tak wielkich obrotów że uniosło sie na wysokość jednego metra i.....znikneło. No i tu już konstruktorowi puściły wodze fantazji i stwierdził że to "cóś" przeniosło się do innego wymiaru. Wymiar wymiarem a książka z opisem budowy tegoż ustrojstwa w cenie 50$ rozchodzi się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki.

W latach 60 ubiegłego stulecia Paul Baumann, założyciel wspólnoty Methernitha, stworzył maszynę o nazwie Thesta-Distatica. Na pokaz zostali zaproszeni naukowcy z całego świata. Stwierdzili oni że to działa, ale nie wiedzą jak. Do tej pory nie wiadomo jak to działa ponieważ wynalazca nie chce udostępnić żadnych danych konstrukcyjnych. Wiadomo tylko że działa na zasadzie maszyny elektrostatycznej. A teraz najciekawsze. Dlaczego nie chce udostępnić danych konstrukcyjnych maszyny? Ponieważ LUDZKOŚĆ NIE JEST NA TO GOTOWA. Moim zdaniem gotowa będzie za kilkadziesiąt lat, gdy ceny energii dojdą do odpowiedniego poziomu. Dopiero wtedy ludzkość będzie gotowa.....zapłacić każde pieniądze.

P.S.
Tematem generatora Searl'a od dawna przestałem się interesować więc może coś się zmieniło.

Awatar użytkownika
bimber_rajh
20%
20%
Posty: 20
Rejestracja: 2006-08-08, 21:40
Lokalizacja: Opole

Post autor: bimber_rajh » 2008-07-07, 11:07

Patrząc się na ten filmik wyczuwam kant (chyba żę mój WMP oszalał). Skąd nagle ktoś się pojawia za silnikem? I czemu "cień" za silnikem w tym momencie błyskaiwcznie zmienia kolor? A czemu jak ktoś zdecydował się zrobić ten filmik nie obciążył silnika aby udowodnić jego moc (no fakt , ale wałek wystaje i jeszcze chyba klinowany). A co do magnesów to ile energii trzeba zużyć aby uzyskały odpowiednią polaryzację? Fakt - energia ta jest być mniejsza ponieważ przy takim silniku może wykorzystuje się energię pochodzącą z wiązań atomowych, czy jeszcze mniejszych (?).

Wszechświat to jedna wielka kupa ENERGII pod róznymi postaciami tylko że na razie na ten temat jesteśmy w lesie, bo jak wiadomo, odpowiedzi trzeba szukać w szczegółach tzn w budowie cząsteczek atomów. Hmm, czemu wszechświat nie stoi? Jak zwykle odpowiedzi mamy w naszym zasięgu tylko trzeba po nie w odpowiednim czasie sięgnąć. (To moje skromne zdania na ten temat.)

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: tomy » 2008-07-07, 11:43

bimber_rajh pisze:....odpowiedzi trzeba szukać w szczegółach....
A tak po mojemu to trzeba zmienić pogląd na panująca nam fizykę która twierdzi co jest możliwe a co nie jest możliwe. Przykładem niech będzie pewien mały żuczek zamieszkujący dorzecza amazonki. Otóż to stworzonko sobie fruwa. No niby nic takiego, ale wszystkie mądre głowy od biologii, fizyki i czego tam jeszcze, twierdzą iż to-to nie ma prawa latać. Dlaczego? Otóż budowa ciała , układ i wielkość skrzydełek uniemożliwiają ten niecny proceder jakim jest fruwanie. Problem w tym iż owo zwierzątko najwyraźniej o tym wszystkim nie wie, albo ma w dupie wszelkie prawa Newtona, i dalej bezczelnie sobie fruwa.

wek
101%
101%
Posty: 243
Rejestracja: 2008-01-08, 14:41
Lokalizacja: z Za

silnik na mgnesy

Post autor: wek » 2008-07-07, 18:29

witam kolegów, jeżeli jesteście zainteresowani, to poczytajcie na temat silnika Adamsa

bart
30%
30%
Posty: 42
Rejestracja: 2008-04-28, 16:54

Post autor: bart » 2008-07-09, 00:48

Ok fajna sprawa a wiesz jak coś takiego zbudować ? Bo to mi przypomina archiwum X

Awatar użytkownika
SRG
90%
90%
Posty: 682
Rejestracja: 2007-12-15, 09:32
Lokalizacja: śląskie

Post autor: SRG » 2008-07-09, 07:16

Chociaż to nie o silnikach do pojazdów ale ciekawe.
http://www.pinopa.republika.pl/Tarpend_pl.html
Może ktoś wykorzysta pomysł?

[ Dodano: 2008-07-09, 07:28 ]
@bart.
Wystarczy pogrzebać w necie: http://free.of.pl/z/zlabs/technika/free ... /adams.htm tak na początek. :D

Rafal
60%
60%
Posty: 239
Rejestracja: 2008-05-04, 00:37
Lokalizacja: kraina marzeń

Post autor: Rafal » 2008-11-14, 10:37

http://www.stirling.fc.pl/index.php?plik=jakzrobic

polecam dwa filmiki na samym dole strony

Awatar użytkownika
yaco26
70%
70%
Posty: 378
Rejestracja: 2008-06-04, 22:03
Lokalizacja: Z za Narwi

Post autor: yaco26 » 2008-11-15, 01:07

a co sadzicie o tym :

klik
Alkoholik to człowiek który przekroczył granice na której my wszyscy balansujemy.
Najpierw czytaj potem pytaj;)

Sláinte,
Yaco26

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: tomy » 2008-11-15, 06:03

A cóż tu o tym sądzić? Ot, zwyczajny silnik Wankla. Patent stary jak świat, no może troszkę młodszy. Silniki te stosowane były w NSU Ro-80, Mazda RX-7, oraz najnowsze dziecię pośród Japończyków - Mazda RX-8. Silniki te mają same zalety i jedynie jedną wadę. A tą wadą jest apetyt na paliwo. Normą jest 14-15 litrów na sto kilometrów, oczywiście przy spokojnej jeździe. Ale tym autem nie da się spokojnie jeździć. W takim przypadku to i 20 litrów będzie mało.

człowiek
50%
50%
Posty: 131
Rejestracja: 2008-03-04, 23:09

Post autor: człowiek » 2008-11-15, 06:33

Problemem jest również uszczelnienie tłoka w cylindrze.

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: tomy » 2008-11-15, 14:52

Eeee, z tym uszczelnieniem to nie jest tak źle jak piszą. Szwagier ma RX-7 III, 150 tysięcy przebiegu to nie problem. Wymiana uszczelnienia też problemu nie stanowi. Konstrukcja prostsza od przysłowiowego cepa. Nie da rady go źle złożyć.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości