Wykorzystanie fuzli

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
jedrus84
60%
60%
Posty: 235
Rejestracja: 2008-11-21, 23:47
Lokalizacja: Śląsk

Wykorzystanie fuzli

Post autor: jedrus84 » 2009-01-12, 20:23

Witam , wprawdzie jestem tu nowym użytkownikiem ale po głębokich analizach forum i radom kol. Ostoja :brawo , mam zamiar zbudować sprzęt podobny do tego jaki mają Koledzy Ostoja i Pietro, czyli oparty o odstojnik i dopiero na nim posadowiona kolumna. Jako, że w ciągu roku mam zamiar użyć aparaturki kilkakrotnie, z odstojnika uzyskam nawet do 10 litrów fuzli. Czy nie można by tego jakoś wykorzystać ? Jakie są możliwości zastosowania tej mieszaniny?

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-01-12, 20:26

Teściowa jest bardzo wdzięcznym polem do eksperymentów.

:oki

Awatar użytkownika
jedrus84
60%
60%
Posty: 235
Rejestracja: 2008-11-21, 23:47
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: jedrus84 » 2009-01-12, 20:30

:1st tylko są dwa ale :lol:
1 : nie mam jeszcze oficjalnej teściowej
2. a z tą przyszłą teściową mamy układ : z mojej strony winka , z jej cudowna wiśniówka więc taki poczęstunek odpada :cry:

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Re: Wykorzystanie fuzli

Post autor: Pietro » 2009-01-12, 20:35

jedrus84 pisze: ... z odstojnika uzyskam nawet do 10 litrów fuzli. Czy nie można by tego jakoś wykorzystać ? Jakie są możliwości zastosowania tej mieszaniny?
Ta mieszanina nadaje się raczej tylko do wylania.
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
winorobek
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2007-07-29, 19:02
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: winorobek » 2009-01-12, 20:36

jedrus84 pisze: :1st tylko są dwa ale :lol:
1 : nie mam jeszcze oficjalnej teściowej
...
Jest takie powiedzenie, że lepiej zapobiegać jak leczyć ;) :twisted:
jedrus84 pisze: ...
2. a z tą przyszłą teściową mamy układ : z mojej strony winka , z jej cudowna wiśniówka więc taki poczęstunek odpada :cry:
Mi by było szkoda wina, a wiśniówkę możesz sam zrobić i to pewnie lepszą ;)
Deo Optimo Maximo
- - -
winorobek

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2009-01-12, 20:59

Kolego @jedrus84 fuzle z odstojnika nadają się tylko do wylania. Chyba, że kolega ma jakiś wrogów i chciałby ich zgładzić. Ja z każdej destylacji nastawu z odstojnika wylewam 1,5 litra fuzli. Czekam, aż odstojnik z fuzlami ostygnie i staram się nie rozlać tego z pojemnika,do którego spuszczam z odstojnika (odstojnik stoi na klocku 8 cm ) a spuszczam do kuwety. Nie ma co kombinować z fuzlami, tylko wylać do zlewu. Fuzle mają około 5% nie wiem czego :?:
Bo to nie nazwałbym alkoholem etylowym.
Pozdrawiam Ostoja

Awatar użytkownika
jedrus84
60%
60%
Posty: 235
Rejestracja: 2008-11-21, 23:47
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: jedrus84 » 2009-01-12, 21:19

Ostoja pisze: Nie ma co kombinować z fuzlami, tylko wylać do zlewu. Fuzle mają około 5% nie wiem czego :?:
Bo to nie nazwałbym alkoholem etylowym.

Z tego co otrzymałem na pot stilu mam jakieś 2 litry fuzli. Faktycznie jak wspominał Kolega Pietro robią się kłączki tylko o ile pamiętam kolega na pot stilu jechał chyba do końca więc mogło się coś przedostać do destylatu co spolimeryzowało, a u mnie znajduje się w tzw. fuzlach, osobno. Ciecz ta nie zamarza nawet w minus 20 co sprawdziłem w ostatnie mrozy , faktycznie jak wspomina kol. Ostoja zawiera ok 5 % etanolu wg. wskazań alkoholomierza , natomiast pewnie w grę wchodzi ciężar właściwy tej cieczy i to daje taki wynik. U mnie mieszanina ta jest niepalna , co zdziwiło mnie bo czytałem kiedyś artykuł , jak jeden z właścicieli lokalnej gorzelni chciał spożytkować je do ogrzewania domu i w związku z tym urząd skarbowy naliczył mu akcyzę -może u kolegów po rektyfikacji a nie destylacji na pot stilu ta mieszanina jest palna? Myślałem też o zastosowaniu tej mieszaniny jako rozpuszczalnika , natomiast tu pytanie skierowałbym do kogoś obeznanego w chemii.
winorobek pisze: Jest takie powiedzenie, że lepiej zapobiegać jak leczyć ;) :twisted:
Ano święta racja ale latka lecą , pora się chyba ustatkować :P
PIETRO pisze: Ta mieszanina nadaje się raczej tylko do wylania
zawsze lubiłem eksperymentować, ale obawiam się, że do tego dojdzie :(

Awatar użytkownika
winorobek
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2007-07-29, 19:02
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: winorobek » 2009-01-12, 22:18

jedrus84 pisze:... U mnie mieszanina ta jest niepalna , co zdziwiło mnie bo czytałem kiedyś artykuł , jak jeden z właścicieli lokalnej gorzelni chciał spożytkować je do ogrzewania domu i w związku z tym urząd skarbowy naliczył mu akcyzę -może u kolegów po rektyfikacji a nie destylacji na pot stilu ta mieszanina jest palna? Myślałem też o zastosowaniu tej mieszaniny jako rozpuszczalnika , natomiast tu pytanie skierowałbym do kogoś obeznanego w chemii. ...
Jeśli coś uda Ci się rozpuścić, to chyba swoją cierpliwość w oczekiwaniu na efekt ;)
jedrus84 pisze: ...
winorobek pisze: Jest takie powiedzenie, że lepiej zapobiegać jak leczyć ;) :twisted:
Ano święta racja ale latka lecą , pora się chyba ustatkować :P ...
Teściowa raczej do szczęścia nie jest wskazana ;)
jedrus84 pisze: ...
PIETRO pisze: Ta mieszanina nadaje się raczej tylko do wylania
zawsze lubiłem eksperymentować, ale obawiam się, że do tego dojdzie :(
Nie znajdą sie życzliwi sąsiedzi i/lub ich kochany piesek/kotek? :lol:
Deo Optimo Maximo
- - -
winorobek

Awatar użytkownika
jedrus84
60%
60%
Posty: 235
Rejestracja: 2008-11-21, 23:47
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: jedrus84 » 2009-01-12, 22:43

winorobek pisze: Nie znajdą sie życzliwi sąsiedzi i/lub ich kochany piesek/kotek? :lol:
Wiesz jak pierwszy raz destylowałem , nie posiadałem żadnego odstojnika itp. urządzenia i jedynym wyznacznikiem czy należało przerwać czy nie był zapach i smak. Wiem , że wtedy w destylacie było mnóstwo fuzli , a że miałem akurat imprezę to wraz z kumplami wypiliśmy praktycznie wszystko co nakapało. Jak widzisz mam się dobrze , kończę studia itd ;) ale serio , wypiłem wtedy około 2 litrów fuzli , tzn dodając do tego alkohol i dzieląc to na pięciu chłopa ale powiem szczerze nigdy więcej czegoś takiego :oops: . Wracając do tematu te 2 litry które mam w butelce myślę, że mogłoby służyć do odstraszania grubej zwierzyny a co dopiero kota czy psa :lol: Interesuje mnie ten temat spalania , postaram się znaleźć artykuł o tym gorzelniku i przedstawię go na forum.

Awatar użytkownika
winorobek
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2007-07-29, 19:02
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: winorobek » 2009-01-12, 22:56

Wskazanie 5% z całą pewnością są zafałszowe pop rzez inne substancje, to raz, a dwa, alkohol jest plany w większym stężeniu, raz alkohol 40% się zapali, a raz nie.
Deo Optimo Maximo
- - -
winorobek

bnp

Post autor: bnp » 2009-01-12, 23:03

@winorobek

co ty kolego wypisujesz ? raz się wóda zapali a raz nie? :shock:
zachcianki ma jak baba :mrgreen:

Awatar użytkownika
jedrus84
60%
60%
Posty: 235
Rejestracja: 2008-11-21, 23:47
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: jedrus84 » 2009-01-12, 23:09

winorobek pisze:Wskazanie 5% z całą pewnością są zafałszowe pop rzez inne substancje, to raz, a dwa, alkohol jest plany w większym stężeniu, raz alkohol 40% się zapali, a raz nie.
tak tylko , że fuzle czyli tak zwany olej fuzlowy jest mieszaniną bardzo wielu związków i wydaje mi się , że w domowych warunkach , nie jestem w stanie określić ile wody znaduję się w tym roztworze ... choć pewnie dużo. Skoro z ropy naftowej w dzisiejszych czasach można zrobić praktycznie wszystko , to czemu nie możnaby znaleźć zastosowania dla fuzli , czyli produktu ubocznego naszego hobby :| Ps mnie zawsze Siwucha ze sklepu się paliła ....

Awatar użytkownika
winorobek
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2007-07-29, 19:02
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: winorobek » 2009-01-12, 23:50

bnp pisze:@winorobek

co ty kolego wypisujesz ? raz się wóda zapali a raz nie? :shock:
zachcianki ma jak baba :mrgreen:
Chodzi o stężenie, substancje/związki chemiczne, które są w alkoholu, a o których nie mamy pojęcia, o temp. tego alkoholu- stąd moje określenie, że raz nam się alkohol zapali, a raz nie.
Deo Optimo Maximo
- - -
winorobek

Awatar użytkownika
vsop
101%
101%
Posty: 469
Rejestracja: 2006-05-11, 01:48
Lokalizacja: Nowa Wieś
Kontaktowanie:

Post autor: vsop » 2009-01-13, 00:52

@jedrus84

co prawda, kto pyta ten nie błądzi, ale w tym temacie przy takich ilościach fuzli lepiej odpuścić temat, fuzle do kibla i wziąć się za coś bardziej twórczego tudzież produktywnego.
Jeżeli jednak masz tą żyłkę chciwej ciekawości nakazującej Ci brnąć w temat i wierzysz że starczy Ci cierpliwości to polecam:
1. zbierać fuzle (przez kilka lat)
2. jak uzbierasz min. 45 l. fuzli i nie żal Ci czasu ani gazu - to przepędź je na kolumnie rektyfikacyjnej
3. Otrzymaną substancję użyj jako: rozpuszczalnika, podpałki do kominka/grilla lub wlej do baku benzyniaka.
ps. i porządnie wymyj kolumnę po takiej destylacji/rektyfikacji fuzli pamiętając o masce na twarz, bo zapaszek będzie niecodzienny :-)

pozdrawiam

Awatar użytkownika
jedrus84
60%
60%
Posty: 235
Rejestracja: 2008-11-21, 23:47
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: jedrus84 » 2009-01-13, 13:18

Idąc za radą vsop raczej jednak odpuszczę temat , chociaż dzisiaj z racji dnia wolnego na uczelni postanowiłem posprzątać pomieszczenie w piwnicy przeznaczone na moje hobby. W pewnym momencie wpadły mi w ręce wyżej wymienione fuzle w ilości 2 litrów. Otworzyłem butelkę , zapach nie jakiś cudowny ale też nie odrażający i nagle mnie oświeciło w temacie :) Z racji tego , że jest to mieszanina m.in alkoholi i w dodatku nie zamarza postanowiłem , że wykorzystam ją jako płyn do czyszczenia szyb w samochodzie. Przelałem około 200ml do takiego podręcznego spryskiwacza , dolałem ok 30 ml płynu do spryskiwaczy zimowego ( dla nadania miłego zapachu ) i dalej do roboty. Kilka sprysknięć , guma w ruch i szyby lśnią. Odparowywuje w miarę dobrze , nie pozostawia smug i dobrze czyści brud + osady z soli. Pragnę nadmienić , że fuzle te pochodzą z destylacji na pot stilu , z jednym odstojnikiem szklanym wypełnionym pociętymi rurkami również szklanymi. Odstały około 2 mies. Informuje o tym , gdyż być może fuzle z kolumny rektyfikacyjnej mają inny skład i być może nie nadają się do takiego czyszczenia. Ja w ten sposób je wykorzystam , może nie z racji jakiejś oszczędności ale z chęci eksperymentowania ;)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości