sd25 pisze:Rico KR-10x to hmm jak pancernik Yamamoto....
Rico? Yamamoto?
Ya mam oto taką wizję:
Porównanie aparatu fotograficznego Ricoh do pancernika klasy
Yamato miało ukazać nam jak przewrotnie zawodne jest tworzenie mitów, że coś jest naj... naj...
Bliższe rzeczywistości powinno być pamiętanie o przemijaniu i ulotności wszelkich rzeczy materialnych, nawet tych uważanych za niezniszczalne.
W październiku 1944 został zatopiony pierwszy z pancerników klasy Yamato: pancernik Musashi a w kwietniu 1945 poszedł na dno pancernik Yamato (wybudowany jako pierwszy), którego zatopienie było w zasadzie egzekucją. Wprowadzone do działań bojowych lotniskowce pokazały, że pancerniki to ślepa i w dodatku jednokierunkowa ulica-pułapka.
Pancernik Yamato został zatopiony po 3 latach i 4 miesiącach od wejścia do służby.
Pancernik Musashi został zatopiony po 2 latach i 2 miesiącach od wejścia do służby.
Pancernik Shinano (w zasadzie lotniskowiec) został zatopiony po
10 dniach od wejścia do służby.
Czyżby z aparatem Ricoh KR-10x było podobnie?
A co to i skąd się wzięło Yamamoto
Admirał Isoroku Yamamoto - dowódca japońskiej Połączonej Floty w czasie II Wojny Światowej; chociaż twórca ataku na Pearl Harbor to jednak przeciwnik wojny z USA. Podzielił los pancerników Yamato i Musashi: zginął w samolocie zestrzelonym przez amerykańskie lotnictwo.
Z porównania przywołanego w cytacie wynika więc, że Ricoh choć znany to zginął marnie
Pozdrawiam
Winiarek