Wirtualny toast II

[magas]

kolego @ Ostoja twoje zdrowie tsipuro bez dodatków i nie stresuj mnie że wychodzisz z forum

[Ostoja]

kolego @ Ostoja twoje zdrowie tsipuro bez dodatków i nie stresuj mnie że wychodzisz z forum

Również i ja piję Twoje zdrowie żubrówka z mojej trawki wyhodowanej w Ostoi.
A z Forum wychodzę ponieważ niektórym kolegom przeszkadzam. Usunąłem już wszystkie pliki. Odciążyłem tym samym Administratora z ponad 43 MB.

[magas]

wyluzuj musimy być różni bo życie by było nudne , to na drugą noge bo spać nie moge

[ Dodano: 2009-06-10, 00:19 ]
lubie to forum bo wszyscy jesteśmy tu różni i to właśnie czyni to forum takie fajne i wartościowe , możesz mając wiele opini nawet sprzecznych zyskać więcej niż gdyby wszyscy myśleli dokładnie tak samo , więc luz i twoje zdrowie

[winiarek5]

A z Forum wychodzę ponieważ niektórym kolegom przeszkadzam. Usunąłem już wszystkie pliki.

Miałem się nie wtrącać jednak chociaż niechcem to ale muszem.
Ostoja nikomu nie przeszkadza a wręcz przeciwnie.
Jest jednak jedno ale: obraża się Ostoja jak jakaś małoletnia cnotka w moherowych rajstopkach.
Nic nie można do Ostoi powiedzieć, że coś się nie podoba bo Ostoja zaraz pakuje swoje zabawki i nadąsany na cały świat, ostentacyjnie się ewakuuje.
Niektóre moje posty CK usunął, jakiś wątek zablokował. I co? Mam poprzysiąc dozgonną zemstę i klątwę rzucić na trzy pokolenia naprzód? Zupełnie to nie wpłynęło na mój stosunek do tego forum, do CK i pozostałych kolegów.
Będąc członkiem określonej społeczności należy liczyć się ze zdaniem tej społeczności, mieć świadomość, że tu choć każdy z osobna jest inny to ta społeczność/forum ma silne poczucie swojej jedności.
Każdy ma tu prawo do swojego zdania i odrębności w tej jedności ale forum/społeczność jest jak rzeka z silnym nurtem i tu pod prąd się nie da: i albo płyniemy z nurtem (w którym jest przecież miejsce na zawirowania, mielizny, głębokie wody itp) albo uciekamy na brzeg.
Forum daje do zrozumienia, że te masowe posty o wypadkach górników (trawniku i wątrobie) są już mdląco nudne, nikogo to praktycznie nie interesuje bo jest tego tak dużo, że przestaje to docierać i zaczyna denerwować ale to nie znaczy wcale, że forum ma dość Ostoi.
Być może Ostoja przyzwyczaił się prywatnie i zawodowo, że wszyscy Ostoi przytakują i chwalą.
Na forum jest inaczej: tu jak coś się nie podoba to tego się nie ukrywa tylko, że robi się to nie ze złośliwości czy chęci "dosrania" komuś ale po prostu, szczerze prezentuje się swoje odczucia.
Takie obrażanie się Ostoi to przystoi co najwyżej 10-cio latkowi a nie dorosłemu facetowi.
Taka masowa produkcja postów, często jeden za drugim (bez edycji) daje pewny (choć niechciany przez autora) efekt: nikt tego nie czyta.
Propozycja założenia bloga to nie była złośliwość tylko dobra rada a tymczasem Ostoja wszystko opacznie bierze do siebie i w dodatku stawia na rozwiązania ostateczne: "Być albo nie być? Ja Wam pokażę! I nie będę już być bo wolę nie być niż być!"

Pozdrawiam

Winiarek

[Tofi]

[...] ale po prostu, szczerze prezentuje się swoje odczucia.[...]

szczerze to syropkiem na kaszel, ktoś się przyłączy? a może nawet poratuje placebową nalewką farmaceutyczną na... chyba na wszystko, ale prawdopodobnie angina mnie ścina. Nie wiem czy można mieszać ale spróbuję jakoś zdezynfekować gardło za parę godzin, obym coś dobrego trafił.

[bielok]

Cześć

Piwkiem swoiskim, warka #5 się przyłączę ................ kiepskie mi to piwo wyszło ale spijam powolij

[inżynier]

Ja na razie, to tylko wirtualnie, właśnie brykam
Ale za niedługo, to się przyłączę.
pozdrawiam - inżynier

[Tofi]

a ja zachowywałem się w sklepie jak baba w ciąży, w końcu wybór padł na desperados

[magas]

To ja się przyłącze piwkiem AXES to nowe piwko z Namysłowa niby ich jeszcze chyba nie w obrocie dostałem do degustacji i oceny nawet dobre , ale ja się na piwie znam tyle co na kompiuterach

[winiarek5]

Zdrówko, czeskim niepasteryzowanym piwkiem "Svijany"

[bodzio.1974]

Ciekawe kto na procesji Bożego Ciała był ?
Bo ja już po ... i pije piwko za tych którzy manifestują przynależność do wiary Chrześcijańskiej uczestnicząc w mszy Św i co najważniejsze idąc w procesji.

Zdrówko za manifest - tak to się zwie w tologi.
Z racji że to Święto bardzo ważne to tylko wypiję piwko.

Wasze zdrowie.

[Spirit]

Ja nie wierzę w żadnego boga i śmieszą mnie te wszystkie święta i procesje.Czemu właściwie to ma służyć?Podreptać dookoła jakiegoś budynku zwanego kościołem. Po co?

Zdrowie wszystkich którzy wyzwolili się z tej ciemnoty.

[Tofi]

A ja się czuję jak by mną manifestowali. W tym roku coś cicha ta manifestacja była, chyba wreszcie interwencje na zakłócanie spokoju publicznego i immisje poza teren posesji poskutkowały. Mieszka gdzieś 1 km od kościoła, ale niektórzy nie mają tyle szczęścia i mieszkają bliżej. U mnie przez zamknięte okno dźwiękoszczelne słychać było na samym początkuwszystkie nabożeństwa, że tez nie wspomnę o puszczniu non stop jakiś pieśni religijnych. I poziom dźwięku był taki jak by mi się msza w domu odbywała, przy zamkniętych oknach, przy otwartych wpadały w wibracje. Kto jak kto, ale ksiądz takich "dyskotek" nie powinien urządzać. Tak było na początku, później ograniczono to do dni świątecznych, ale mimo to było to uciążliwe, bo w swoim domu nie można było odpocząć. Każdy ma prawo do manifestacji ale nie można doprowadzać do immisji na teren innych posesji. Według mnie powinni wzorem państw zachodnich wprowadzić podatek na rzecz kościoła. Skończyło by się na wesele "co łąska nie mniej jak 1000 zł" a niekiedy "plus VAT". Taki niewielki podatek zryczałtowany, powiedzmy 10 - 20 zł miesięcznie, czyli tyle ile plus minus średnio się wrzuca na tacę w miesiącu. Tak jak w przypadku 1% deklarowało by się przynależność do kościoła i te 20 zł by było pobierane dla kościoła, meczetu, synagogi, cerkwi itd. Oczywiście tak jak nie ma przymusu wiary tak w tym przypadku ateizm obligował by do braku konieczności potrącania tego podatku od wynagrodzenia. Skończyły by się wojny religijne (a raczej dyskryminacja religijna) i szarganie religią do celów politycznych.

[KARMEL]

Każdy ma prawo wierzyć w co chce, ale należy unikać cynizmu

[Tofi]

to skoro już taki temat to niedawno widziałem napis "distilled in Hell botled in Poland" z braku tego trunku wznoszę nim wirtualnie toast, a sam napis będzie leżakował i dojrzewał na trunek z chili