Wirtualny toast II
no to ja panowie jeszcze jednego i wracam do swoich zajęć to ja się już 2 tydzień przygotowuję do pokazania Polsce mojej kolumny i chciałem podjąć dyskusję na temat ostojnika , który miałem a On jako prekursor tego projektu , który mógłby dużo wnieść w dyskusję , taki numer mi wyciął masz rację kolego @magas niech mu się czka , kol. @kitaferia niech przechodzi przemiany , byle tu zaglądnął w końcu
kitaferia pisze:...niech nastąpi przemiana z Gandafla Szarego na Białego
Bo inaczej Bezpowiekie Oko Mordoru będzie musiało mrugnąć
Ja też dzisiaj nie piję.
Wczoraj się troszeczkę napiłem, nawet nie zdążyłem tu toastu wznieść.
Ale nie powiem za co
A może powiem, tylko później...
W nocy chrapałem głośniej od telewizora. Żona próbowała mnie "wyciszyć". Bez skutku.
Jak mi zatkała nos to nawet ust mi się nie chciało otworzyć do oddychania no to przez jakiś czas spałem z zatkanym nosem i palcem żony w ustach aby się nie udusić
Było cicho.
Popytajcie żony co z wami wyprawiają jak śpicie.
Eksperymenty jakieś...
To może być ciekawe.
wiem wiem ale jestem zdania że z historią należy się rozliczyć i raz a porządnie wymienić wszystkie za i przeciw i wogóle, dla przyszłych pokoleń i żebyśmy my mogli iść do przodu i nie rozglądać się niepotrzebnie przez ramię. A jako , że to miejsce służy do dyskusji mam zamiar ją jeszcze podjąć no to ostatniego panowie , bo jutro muszę wstać wcześnie wasze zdrowiekitaferia pisze:Ale to już było
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
Zainteresowałem się tym o co tu biega z OSTOJĄ
Trochę poczytałem i moje zdanie jest takie : - jak kogoś ten temat nie interesuje to niech nie czyta i niech nie psuje go.
MNIE KATASTROFY GÓRNICZE NIE INTERESUJĄ - ale kol.Ostoję rozumie bo to życie zawodowe.
Co mnie obecnie nie interesuje to nie czytam.Ostatni czytam o piwie i to mnie interesuje a przez pół roku tam nie zaglądałem - bo po co
Może kiedyś o katastrofach poczytam - jak mnie coś natknie.
To może wogóle nie piszmy w Hady Park bo szkoda zaśmiecać
Nie róbmy spamów a moderatorzy niech nam depczą na każdym kroku i przypominają.Tak jest na innym wudzianym forum i aż ciarki przechodzą bo nie wiadomo co napisać by o.p.r. nie dostać.
TU JEST FAJNIE I NIE PSUJMY TEGO.Ja wiem że teraz wieje nudą co do niektórych.
Twoje zdrowie kol.OSTOJA.
Trochę poczytałem i moje zdanie jest takie : - jak kogoś ten temat nie interesuje to niech nie czyta i niech nie psuje go.
MNIE KATASTROFY GÓRNICZE NIE INTERESUJĄ - ale kol.Ostoję rozumie bo to życie zawodowe.
Co mnie obecnie nie interesuje to nie czytam.Ostatni czytam o piwie i to mnie interesuje a przez pół roku tam nie zaglądałem - bo po co
Może kiedyś o katastrofach poczytam - jak mnie coś natknie.
To może wogóle nie piszmy w Hady Park bo szkoda zaśmiecać
Nie róbmy spamów a moderatorzy niech nam depczą na każdym kroku i przypominają.Tak jest na innym wudzianym forum i aż ciarki przechodzą bo nie wiadomo co napisać by o.p.r. nie dostać.
TU JEST FAJNIE I NIE PSUJMY TEGO.Ja wiem że teraz wieje nudą co do niektórych.
Twoje zdrowie kol.OSTOJA.
Paluch pisze: Dzisiaj ma urodziny Kowal.
No to zdrowie piwkiem!
W takim razie jadę do Czech po skrzyneczkę Złotego Bażanta
bo do trzech mam za darmo
Własnego piwka wciąż jeszcze nie naważyłem ale na jesieni już nie mam wyjścia.
Przede wszystkim żytniówka i do piwnicy na...
No i piwo.
A dzisiaj same atrakcje: remont kosiarko-glebogryzarki ogrodowej (tempo ślimacze ale postęp stały), nastawianie ratafii (żona mnie zmusiła abym się za nią wziął: te objawy ma od kiedy spróbowała ratafii Kitaferii ) i piwko dla zdrowotności i za zdrowie jubilata!
Zdrowie Kowal!
Muszę pomyśleć co by tu jeszcze do tego miecha kowalskiego (albo Kowala czy też Kowalowego) dorzucić
Pozdrowienia!
Winiarek
Aż takPaluch pisze:Rany Boskie ! to aż tak ?
19 lat różnicy, tzn. ja jestem "trochę starszy" i chyba każde z nas o czym innym myśli gdy jest mowa o brykaniu
Nie znam jeszcze Weny ale Zdrowie i Weny!
Koło nas uruchomiona już została produkcja w browarze w Lwówku Śląskim ale chyba na razie nie będą robić piwa według mojej receptury (Do trzech za darmo )
Cześć
Ja tez do dziś nie znałem Weny osobiście! ale na giełdzie udało mi się poznać!
Gdy ktoś zaptał Weny o konkurs i wystawianie piw do konkursu, Wena odpwiedział skromnie: no wiesz, każdy ma jakieś cieche nadzieje ...
sam fakt ze browar żywiecki zobowiązał się warzyc piwo na sprzedaż wg. przepisu amatora który wygra konkurs było dla mnie szokujace, ale jak juz wygrał znjomy to tz. kumulacja!!
Ja tez do dziś nie znałem Weny osobiście! ale na giełdzie udało mi się poznać!
Gdy ktoś zaptał Weny o konkurs i wystawianie piw do konkursu, Wena odpwiedział skromnie: no wiesz, każdy ma jakieś cieche nadzieje ...
sam fakt ze browar żywiecki zobowiązał się warzyc piwo na sprzedaż wg. przepisu amatora który wygra konkurs było dla mnie szokujace, ale jak juz wygrał znjomy to tz. kumulacja!!
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości