O matko! ważę ponad 100 kilo... co robić?

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-02-02, 07:13

Bardzo ważne są kwasy z rodziny omega 3,6 dlatego przy diecie proteinowej w pierwszej fazie ( bardzo restrykcyjnej ) należy spożywać dużo ryb słonowodnych .

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2012-02-02, 09:05

pietras pisze: sama myśl o tym, że warto wykupić karnet na siłownię po to by się spocić jest moim zdaniem myślą dziwaczną.
Witam

A to niby dlaczego ?

Na siłownię nie chodzi się po to żeby się spocić , no
chyba że o czymś nie wiem . :nie_wiem

robol
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
lech.zywiec
101%
101%
Posty: 286
Rejestracja: 2011-09-05, 22:34

Post autor: lech.zywiec » 2012-02-02, 09:05

alvid pisze:należy spożywać dużo ryb słonowodnych .
Tak, jest jednak jedno ale. Obecnie morza i oceany są tak skażone, że starając się jeść dużo owych ryb, wchłaniamy jednocześnie wiele innych substancji bardzo niepożądanych.
Japonia jest największym eksporterem tuńczyka na świecie i wiecie co się stało zaraz po katastrofie w Fukushimie? Pod naciskiem lobby importerów żywności UE podwyższyła normy radioaktywności w żywności, i to 20-sto krotnie :shock: .
http://www.stopcodex.pl/2011/04/ue-radioaktywnosc/
Także zalecam ostrożność w konsumpcji tuńczyka i innych ryb wzbogaconych rtęcią i uranem.

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-02-02, 10:05

Miałem na myśli śledzia , dorsza bałtyckiego i łososia . Kwasów tłuszczowych omega 3 i 6 najwięcej jest w rybach o niebieskiej skórze ale śledziki na kwaśno z cebulką też są dobre .

Awatar użytkownika
pietras
20%
20%
Posty: 26
Rejestracja: 2010-11-23, 21:01
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: pietras » 2012-02-02, 10:08

@Alvid i lech.żywiec

Co do ryb oboje macie sporo racji. Ja jednak kierowałem sie rachunkiem ekonomicznym który mówi mi, że na tym forum z pewnością nie przeważają ludzie których stać na codzienne zakupy ryb obojętnie czy słono czy słodkowodnych bo po prostu większość społeczeństwa na to nie stać więc nie przewiduje nadmiernego wysypu krezusów finansowych na forum

Dlatego dla nich proponuję tran - pastylka do pierwszego i pastylka do ostatniego posiłku i to naprawdę wystarczy by uzupełnić odpowiednie kwasy

@Robol69

Owszem na siłownie nie chodzi się tylko po to by się spocić.

Jednak ten temat jest o dietach i skutecznych sposobach na stratę kilkunastu kilogramów dlatego polecam metodę uniwersalną i bezpłatną ( poza wygodnymi butami ) dla każdego organizmu

Szybki marsz ( idealnym tempem marszu jest brak możliwości swobodnego wypowiedzenia kilku słów bez łapania oddechu ) pół godziny dziennie jest wystarczającym wysiłkiem do diety a ponadto ponad miarę nie obciążamy dodatkowo obciążonego zwięszkoną wagą kręgosłupa i stawów

Prawidłowa kontrola wagi czyli strata 2-3 kg miesięcznie w poczatkowych miesiącach a 1-2 kg w miesiącach późniejszych jest łatwa do osiągniecia bez wielkich wyrzeczeń fizycznych.

Jeśli ktoś chce tracić więcej kg to zalecam wizytę u lekarza bo radość z straty 4-5 kg miesięcznie przy nadwadze 20-30 kg jaką ma zdecydowana większość ludzi szybko może przerodzić się w rozpacz.

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-02-02, 10:24

Ostatnio wertuję forum i żałuję że się wczaśniej tam nie znalazłem . Co do diety będę się upierał przy swoim ( ponieważ doświadczyłem tego na własnej skórze ) . Dieta Dukana dla mnie była najbardziej optymalna . Chodziłam cały czas najedzony . Nic nie ćwiczyłem ( bo nie wolno ) . W bardzo szybkim tempie poszła waga z 100kg do 80kg . Dzisiaj jem wszystko ( no prawie ) i nie mam efektu jojo . Sprawy finansowe nie są bez znaczenia ponieważ na początku trzeba kupować tylko chude mięso ( najlepiej wołowe ) . Moim zdaniem każda dieta jest dobra jeżeli jest się konsekwentnym . Pozdrawiam !!!
Piotrek
Ostatnio zmieniony 2012-02-02, 13:43 przez alvid, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2012-02-03, 02:11

Tylko nie wolno samego siebie oszukiwać nazywając to "oczyszczaniem organizmu" bo nic takiego nie ma miejsca. Tak jak napisałem wyżej uzyskacie to, że Wasze organy wewnętrzne zaczną wydajniej a przy tym lepiej spełniać rolę do których dzięki ewolucji przeznaczyła je matka natura.
Jeżeli organizm nie pracuje tak jak powinien, jego organy nie wydalają powiedzmy tyle "toksyn" ile trzeba to musimy mu pomóc. Jeśli moje działania/kuracje oparte tak jak to mówisz na medycynie ludowej przyniosą choćby 10% poprawę metabolizmu, oczyszczą i przyśpieszą pracę organów to jest wielki sukces. To właśnie można nazywać oczyszczaniem, lub przywróceniem organizmu do pierwotnego/stabilnego stanu.
Nie wspominam już nawet o tym, że ja właśnie mówię o oczyszczaniu, dlatego, że proponuję kuracje dość mocno oczyszczające. Z tym wiąże się dużo bólu/niedogodności przy oczyszczaniu dróg moczowych, płuc, stawów, zatok.

Cała ta ludowa medycyna, wzięła się z tego, że medycyna dzisiejsza, lekarska zepchnęła ją w kąt i nazwała "ludową" opartą na zabobonach. Dlatego dla mnie nie ma medycyny ludowej, bo jeśli jest ludowa, to mógłbym powiedzieć, że obecna jest chemiczna.
Jest tylko jedna właściwa droga medycyny opierająca się na tym, aby nie szkodzić, ale leczyć i wspomagać. Nie przeszkadzać jak to robią leki.
Zamiast tranu wolę olej rokitnikowy(np na czczo łyżeczka rano).

@alvid jednak odnalazłeś to forum. Bardzo dobrze. Jak dobrze się wczytasz i dostaniesz dostęp do pewnych działów to jest tam dobry przepis na poprawę wzroku bez chemii. Sam to stosuję i przynosi dobre efekty. Kuracja oczyszczająca drogi oddechowe też jest dobra i mogę polecić w 100%.
Masato wygląda na tym forum na odrobinę zafiksowanego
Przypomniał mi się tekst z filmu jako odpowiedź mianowicie:
"Nie wydaje mie sie"
Może po prostu co niektórzy nie mają jakiegokolwiek wyobrażenia o tym co chce im przekazać, a tym samym uważają to za bzdurę bo nie patrzą przez pryzmat swojego zdrowia, a jedynie przez to co zostało im wpojone przez media/NFZ.
Pozdro dziewczyny...

kasia77
0%
0%
Posty: 8
Rejestracja: 2018-02-06, 08:51

Re: O matko! ważę ponad 100 kilo... co robić?

Post autor: kasia77 » 2018-02-06, 09:02

Dieta+ ćwiczenia + :krzeslo :yellowcard :yellowcard :yellowcard
Trochę się pomęczysz na początku, ale zawsze tak jest :) Jak już będą pierwsze efekty to będziesz dumny z siebie ;)

Awatar użytkownika
seneka
50%
50%
Posty: 193
Rejestracja: 2013-09-22, 16:20

Re: O matko! ważę ponad 100 kilo... co robić?

Post autor: seneka » 2018-02-06, 23:29

Kasiu ogarniaj trochę daty poprzednich postów.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: O matko! ważę ponad 100 kilo... co robić?

Post autor: Citizen Kane » 2018-02-07, 00:13

Nie zauważasz(acie), że kasia ma generalnie w głębokim poważaniu podpiwki, pasztety i temu podobne. To taki żywy bot, który wpadł przyspamować jakieś odżywki czy co to było w linku.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Rolki

Post autor: magas » 2019-05-05, 14:39

Zna się ktoś, jeździ ktoś, potrzebuje pomocy, przeglądałem informacje w necie, ale nie będę się logował na forum rolkarzy, chroniczny brak czasu.

Awatar użytkownika
oktogenek
50%
50%
Posty: 144
Rejestracja: 2007-06-25, 09:55
Kontaktowanie:

Re: O matko! ważę ponad 100 kilo... co robić?

Post autor: oktogenek » 2019-05-06, 22:42

Magas przemyśl to, na tym se można zęby wytrzasnąć, albo jakąś inną krzywdę zrobić, ja tak miałem zajawkę na deskorolkę, do momentu jak tak nie je.....em o glebę, że pół godziny leżałem i zastanawiałem się czy jeszcze żyję :D

PierwszyWolnyLogin
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2019-04-20, 14:19

Re: O matko! ważę ponad 100 kilo... co robić?

Post autor: PierwszyWolnyLogin » 2019-05-07, 07:51

Kup sobie dom do remontu :)

Ja trzy lata temu ważyłem 128kg, teraz ważę 116kg (190cm wzrostu) i mam sporo więcej mięśni ;)
Zaczyna mi być widać zaczątek kaloryfera - kawałek pierwszego żeberka ;)
Dom właśnie kończę remontować ;)

PWL

Awatar użytkownika
ogurek
70%
70%
Posty: 326
Rejestracja: 2009-10-03, 20:05
Lokalizacja: wlkp

Re: O matko! ważę ponad 100 kilo... co robić?

Post autor: ogurek » 2019-05-07, 17:02

Nie kończ kuchni, bo będzie jo-jo :wink:
„Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.” T. Pratchett

PierwszyWolnyLogin
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2019-04-20, 14:19

Re: O matko! ważę ponad 100 kilo... co robić?

Post autor: PierwszyWolnyLogin » 2019-05-07, 17:46

Słuszna uwaga :)

PWL

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości