O matko! ważę ponad 100 kilo... co robić?

[JanK]

Ostatnio robiłem boczek na ostro na młodych ziemniaczkach.Polecam

Mozna prosić o przepis?
Wiem OT mi wyszło. Aby było w temacie od 10 lat mam ponad 100kg wagi i mi to nie przeszkadza.

[man111]

Prośbę spełniłem w Kulinariach.

[bielok]

Cześć

Po równo dwóch tygodniach odchudzania, w dniu dzisiejszym rano (ważę się raz dziennie własnie rano) waga wskazała 94 kg. Czyli zrzuciłem 7 kg przez 14 dni. Gdyby przez następne 2 tygodnie udało by mi się tez tyle schudnąć byłbym w bardzo zadowolony ale wiem że b będzie oraz ciężej.

[Ostoja]

Witam.
Co robić by schudnąć 4 kg. Mam 176 wzrostu i wypchany tłuszczem brzuszek (śmietnik). Ważę 80 kg

[chłop]

Oj chłopaki,pamiętajcie o starej zasadzie
"nic tak chłopa nie upiększa jak samara coraz większa"
I to byłoby na tyle.

Pozdrawiam serdecznie.

[magas]

http://www.sportownia.info/abs.html

[xaafuun]

Oj chłopaki,pamiętajcie o starej zasadzie
"nic tak chłopa nie upiększa jak samara coraz większa"

Jest jeszcze takie: Dobry gospodarz trzyma konia pod dachem

Pozd Rafał

[gigant]

każdy ptaszek ma swój daszek

[kitaferia]

Kto cienki w pasie ten słabo pcha się

[man111]

Dobry kogut to chudy kogut,aby tylko anemii nie miał.

Mnie jak nawet jeszcze urośnie brzuch,to i tak na stojąco go będę widział,a ty niby chudy,a już go tylko w lusterku zobaczysz.

[bogo]

trzy fazy otyłości
1 nie widzisz jak wisi
2 nie widzisz jak stoi
3 nie widzisz kto ciągnie...

[winiarek5]

Mnie jak nawet jeszcze urośnie brzuch,to i tak na stojąco go będę widział...

Brzuch zawsze będziesz widział, czy stoisz, czy klęczysz...

[bodzio.1974]

Jak drugiej połówce to nie przeszkadza to okej.

[Miły]

Witam. Mam podobny problem. 182 cm i zacząłem po świetach dochodzic do setki. (nie gramów), dodatkowo kiepskie wyniki krwi. Od 2 miesięcy zamiast MC Donalds`a i czekolady jako przegryzkę w chwilach głodu (sporo podróżuję samochodem) przegryzam migdały, nawet 150 gramów dziennie. Są bardzo pożywne, smaczne i o dziwo pomimo wielu kalorii (600/100g) ułatwiły mi pozbycie sie 5 kg bez jakichkolwiek wyrzeczeń. Zauwazyłem, że mają bardzo pozytywny wpływ na przemiane materii oraz maja bardzo niski wskaźnik glikemiczny (nie wiem czy dobrze napisałem to słowo)

[cemik1]

Zachęcony pozytywnymi przykładami z forum wszedłem w poniedziałek na wagę i po odczytaniu wyniku natychmiast podjąłem decyzję o diecie. Mam do zrzucenia przynajmniej 20 a optymalnie 35kg (do tego jednak chyba nie dojdzie). Sposób prosty i wypróbowany:
Wykluczyć: chleb, ziemniaki, słodycze, piwo, tłuste mięso, ser żółty i posiłki po 18
Włączyć: pieczywo chrupkie, warzywa (marchew, kiszone ogórki i kapusta), otręby, maślankę i jogurty naturalne.
Śniadanie to otręby zalane maślanką (jogurtem), 1-2 chrupki z wędliną i ogórkiem lub pomidorem
Drugie i trzecie to znowu chrupki z czymś, jabłka lib marchew
Obiad (oststni posiłek) - jak cała rodzina ale bez wymienionych wyżej składników a z dodatkiem surówek.
Dodatkowo można wspomagać się L-karnityną i różnymi herbatkami (dla mnie optymalna Figura 1). Do picia mineralka i rozcieńczone soki (najlepiej pomidorowy). Przed każdym posiłkiem 1-2 szklanki napoju.
Niestety największym problemem jest utrzymanie wagi i powrót do złych nawyków.