Na wesoło :-)

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2015-03-19, 18:33

Nie znalazłem dziś ani jednego postu na forum, zamiast pędzić tyjecie, co z wami, nie wiecie, że pędzenie bimbru pozwala zachować smukłą sylwetkę. Słowo się rzekło, oto dowody http://romanj.blox.pl/2008/03/Pedzenie- ... wetce.html

Pirat
101%
101%
Posty: 503
Rejestracja: 2010-10-28, 20:20

Post autor: Pirat » 2015-03-31, 13:34

Jasiu jaki jest najszybszy zwierz na swiecie?
-Gepard prosze pani!
-A jaki jest najszybszy ptak na swiecie?
-Ptak geparda prosze pani!

Awatar użytkownika
Frog
80%
80%
Posty: 450
Rejestracja: 2013-01-04, 10:22
Lokalizacja: Gmina Wieliczka ;)

Post autor: Frog » 2015-04-03, 08:14

Kawę można zamawiać na wiele sposobów:
Obrazek

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2015-04-03, 16:34

Żona budzi się rano i znajduje na stole kartkę od męża
-Jak przyjdzie sąsiad, to daj mu kołowrót..
Wraca mąż z roboty wieczorem, żona już śpi, patrzy, na stole
kartka..czyta:
-Koło wrót było dużo ludzi, dałam mu koło stodoły..

...........................................................................................

Mąż przychodzi ze stolarni, wchodzi do domu i do żony
-gdzie piła?
-nie piła!
-pytam gdzie piła?
-u sąsiada
-a czemu dała?
-bo piła

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2015-04-07, 19:50

Dzwoni do mnie małżonka i oznajmia, że w aucie zapaliła się lampka z "czajnikiem"
Odpowiadam; olej to.
Tak też myślałem i olałam to. :D Odpowiada.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

gary1966
60%
60%
Posty: 253
Rejestracja: 2013-08-18, 16:00

Post autor: gary1966 » 2015-04-07, 20:41


Awatar użytkownika
lemuel
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2012-12-27, 20:01

Post autor: lemuel » 2015-04-07, 21:05

Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2015-04-09, 23:01


Awatar użytkownika
elofura
101%
101%
Posty: 495
Rejestracja: 2014-07-03, 14:23

Post autor: elofura » 2015-04-16, 18:32

Każdy alkohol jest bardzo dobry, oprócz denaturatu, który jest tylko dobry.

Awatar użytkownika
C2H6O
60%
60%
Posty: 286
Rejestracja: 2010-01-06, 21:14
Lokalizacja: RoI

Post autor: C2H6O » 2015-04-20, 12:30

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/Hl8btwQ-X2k" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

.. i pytanie poniżej:
"now, who drank the fuel?!?!?!"
:D

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2015-04-28, 07:52

Obrazek

Awatar użytkownika
C2H6O
60%
60%
Posty: 286
Rejestracja: 2010-01-06, 21:14
Lokalizacja: RoI

Post autor: C2H6O » 2015-05-01, 12:03

Obrazek

lenin997
0%
0%
Posty: 6
Rejestracja: 2013-10-06, 16:34

Post autor: lenin997 » 2015-05-01, 18:55

Odgrzewam stary kawał, bo jest kontynuacja :)

Facet mówi do żony:
- Kochanie, przynieś mi piwo.
Na to żona:
- Może jakieś magiczne słowo?
Facet:
- Hokus pokus czary mary, zapier*laj po browary!
A na to żona:
- Hokus pokus, ence pence, zamiast ci*ki masz dziś ręce!!
Na to Facet:
- Skoro jesteś tak pyskata, dziś ominie Cię wypłata!
Żona:
- Bardzo mocne masz dziś czary, zaraz biegnę po browary!


franta pisze:Mówi mąż do żony:
- Idź po piwo.
- Ależ kochanie, może jakieś magiczne słowo?
- Hokus pokus, czary mary, wypie...aj po browary.
:lol: :lol: :lol:

gucio 19
50%
50%
Posty: 158
Rejestracja: 2009-09-05, 18:19
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: gucio 19 » 2015-05-01, 20:10

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na Florydę i mieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić , czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:

Do: Moja ukochana żona

Temat: Jestem już na miejscu

Wiem,że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, tak jak moja.

PS:Tu na dole jest naprawdę gorąco!

Awatar użytkownika
Frog
80%
80%
Posty: 450
Rejestracja: 2013-01-04, 10:22
Lokalizacja: Gmina Wieliczka ;)

Post autor: Frog » 2015-05-16, 21:17

Historia podobno autentyczna, skopiowana z innego forum:
Jadę z Opola do Częstochowy I widzę gościa łapiącego okazję. Zatrzymałem się, a on mówi, że bardzo potrzebuje podwózki I że nie ma grosza I czy bym mu nie pomógł. Zabieram go, sadzam obok siebie I zaczynamy luźną rozmowę.
Do słowa do słowa wychodzi na to, że gość właśnie wyszedł z pierdla, gdzie spędził parę lat za rozboje, napady itp. Zrobiło się nieswojo, nawet zacząłem się nieco bać. Ale patrzę, a tu jeszcze jeden koleś łapie stopa, więc pomyślawszy, że tamten nic MI nie zrobi przy świadku, przesadziłem pasażera na tylną kanapę a nowego zaprosiłem na miejsce obok siebie.
No I jedziemy, rozmawiamy, jest ok. Po jakimś czasie koleś z boku (drugi wsiadający) wyciąga odznakę, blankiecik I mówi, że jest policjantem, a ja dostaję mandat 300,- zł I ileś tam punktów, Bo tu i tam przekroczyłem prędkość, tyle a tyle razy wyprzedzałem na skrzyżowaniu I jeszcze coś tam I jeszcze coś tam. Tak mnie zaskoczył, że niewiele myśląc przyjąłem mandat, oczywiście wkurwiony do czerwoności. Chwilę później gliniarz każe się wysadzać.
Nic nie odezwawszy się wysadziłem go tam, gdzie chciał I nadal czerwony pojechałem dalej. Po niedługim czasie gostek z tylnej kanapy, dotychczas milczący, prosi abym go wyrzucił tam I tam, kiedy wysiadł wyjął portfel I daje trzy, stówy.
Ja na to: - Przecież umawialiśmy się, że podwiozę pana za darmo, nie chcę tej forsy.
On odpowiada: - Bierz Pan, będzie na ten mandat.
Ja na to: - Ale jak to? Przecież mówił Pan, że nie ma pieniędzy. Poza tym to był mandat dla mnie I przecież nic Panu do tego.
A on: - Chciał Pan być uprzejmy... życzliwy... podwozi pan człowieka z dobrego serca, a ten kutas mandat Panu wypisuje... To mu zajebałem portfel.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości