Na wesoło :-)

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2009-02-07, 23:23

Do lekarza przychodzi facet:
- Panie doktorze od kilku dni mam ten sam koszmarny sen: po pokoju goni mnie teściowa z krokodylem. Nie mogę zapomnieć tego śmierdzącego oddechu, koślawych żółtych zębów...
- No, to faktycznie wygląda bardzo groźnie - przerywa lekarz.
- No właśnie. A krokodyl wygląda jeszcze groźniej. :lol:

Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy:
- No i kur.. gdzie? Pytam was, gdzie jest ta pier...... wiosna? Co za pokręcony kraj! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków? Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kur.. jest?! A odwilż kiedy przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam wszystkich w górze popieprzyło...
Stojący niedaleko ludzie, słuchając te kocie miauczenia, mówią:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie. Kotów nie oszukasz.
Pozdrawiam Ostoja

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-02-08, 18:06

Trójka dzieci z 1 klasy stoi przed ostatnią szansą aby otrzymać
promocje do drugiej klasy. Przepytuje je dyrektor:
- Jasio, przeliteruj słowo TATA
- T, A,T, A
- Świetnie! Zdałeś!
- A teraz Monika, przeliteruj słowo MAMA
- M, A, M, A
- Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy...
- A teraz ty Ahmed...
- Przeliteruj proszę.... DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCóW W śWIETLE POLSKICH PRAW KONSTYTUCYJNYCH....

Jest piękny, słoneczny dzień. Na trawce opala się naga
panna. Nagle między jej nogami wykopuje się krecik, rozgląda sie i
pyta:
- Jeżyk?
Cisza, więc podchodzi bliżej i pyta:
- Jeżyk?
Cisza wiec podchodzi jeszcze bliżej wącha i pyta:
- Jeżyk żyjesz???
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
coroner_q3
40%
40%
Posty: 70
Rejestracja: 2008-03-25, 20:26
Lokalizacja: Rychnov nad Kněžnou

Post autor: coroner_q3 » 2009-02-09, 00:51

Ksiądz się pyta dzieci na religii:
- Kto wie jak wygląda Matka Boska??
Jasio podnosi rękę i mówi :
- Ma kurtką bluzkę do pępka, kurtką spódniczkę i czerwone trzewiki.
- A skąd to wiesz Jasiu??
- Bo widziałem jak wyskakiwała od księdza przez okno. I mówił ksiądz "O Matko Bosko byle cię nikt nie widział."

Awatar użytkownika
vsop
101%
101%
Posty: 469
Rejestracja: 2006-05-11, 01:48
Lokalizacja: Nowa Wieś
Kontaktowanie:

Post autor: vsop » 2009-02-09, 14:18

Do dziewczyny w barze podchodzi zawiany gość i pyta:
- Szanowna Pani! Zagadka, co to jest:
"Ma jedno oko, mówi po francusku i koniecznie chce Panią zerżnąć?"
- Nie wiem...
Facet (zatykając dłonią jedno oko):- Muuua!

Awatar użytkownika
mariusz1212
10%
10%
Posty: 15
Rejestracja: 2008-01-09, 17:15
Lokalizacja: galicja

Post autor: mariusz1212 » 2009-02-09, 18:29

Po czym poznać , zakonnice bez majtek :?:
Po łupieżu na butach ....
mariusz1212

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2009-02-10, 13:24

Do apteki wszedł mężczyzna I poprosił o możliwość rozmowy z aptekarzem mężczyzną. Kobieta w okienku:
- Proszę pana, nie zatrudniamy ani jednego mężczyzny. Właścicielką apteki jest moja siostra, ja natomiast jestem farmaceutką, w czym mogłabym pomóc?
- Proszę pani, mam jednak taką sprawę, ze wolałbym porozmawiać z mężczyzną...
- Proszę pana, jestem dyplomowaną farmaceutką I zapewniam pana, że podejdę do sprawy absolutnie profesjonalnie, dyskretnie i bezosobowo...
- Proszę pani, bardzo ciężko MI o tym mówić, naprawdę wolałbym z mężczyzną... Mam wielki kłopot, ponieważ mam permanentną erekcję. Co pani mogłaby MI dać?
- Mmm... proszę poczekać chwilkę, muszę zapytać mojej siostry.
Po kilku minutach wróciła:
- Proszę pana, naradziłyśmy się z siostrą i wszystko, co możemy
Panu dać to 1/3 udziałów w aptece, służbowy samochód i 5000 miesięcznej pensji...


Przychodzi facet do apteki po prezerwatywy, a tam młoda i ładna aptekarka. Facecik stremowany mówi nieśmiało:
- Poproszę palto, ale wie pani nie na mnie całego, ale takie mniejsze...
Aptekarka podaje paczuszkę i mówi:
- Jeśli potrzebuje pan futrzany kołnierzyk to kończę pracę o godz. 20..
Pozdrawiam Ostoja

Awatar użytkownika
destylatek
101%
101%
Posty: 202
Rejestracja: 2008-02-18, 14:17
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Post autor: destylatek » 2009-02-13, 20:08

Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów.

Podczas pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć.
Rozebrał się i poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną blondynkę i momentalnie mu stanął.

Blondynka to zauważyła podeszła i pyta:
"wzywał mnie pan?"
Facet na to: "nie, o co chodzi??"
Blondynka uśmiechnęła się i mówi " pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada ze jak komuś stanie to znaczy ze mnie wzywał"
Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia blondyna zrobiła gościowi loda. Facet uchachany idzie dalej myśli sobie ze warto by było saunę tez zwiedzić. Tak wiec wszedł do sauny usiadł sobie i pierdnął. Po chwili pojawił się wielki zarośnięty koleś i pyta: "wzywał mnie pan?"
Facet na to: "nie, o co chodzi??"
Zarośnięty koleś uśmiechnął się i mówi " pewnie jest pan tu nowy.
Tu jest taka zasada ze jak ktoś pierdnie to znaczy ze mnie wzywał"
Następnie nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia koleś wydupcył nowego członka klubu nudystów. Obolały facet idzie do biura klubu gdzie wita go uśmiechnięta, naga recepcjonistka "czym mogę służyć?"
Facet na to "Tu moja karta członkowska i klucz do szafki na ubrania. Możecie zatrzymać 500$ wpisowego" recepcjonistka na to:

"Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin nawet nie poznał pan naszych wszystkich atrakcji!!!"
"Słuchaj paniusiu mam 58 lat. Staje mi raz na miesiąc ale pierdzę przynajmniej trzydzieści razy dziennie..."
Znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem - Benjamin Franklin

Pozdrawiam destylatek.

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-02-13, 23:25

Obrazek
Obrazek
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
marchar
40%
40%
Posty: 65
Rejestracja: 2008-02-01, 21:05
Lokalizacja: okolice Otwocka:)

Post autor: marchar » 2009-02-14, 07:56

Zima. Do przydrożnego baru wchodzi kierowca tira.

Siada przy barze i mówi:
- Poproszę setkę. Tfu! (spluwa na podłogę) Pier***ony matiz....

Barman się zdziwił, ale nalał mu setkę. Facet wychylił duszkiem i mówi:
- Barman, jeszcze seteczkę. Tfu! Pier***ony matiz...

Barman zdziwiony nalał setkę. Facet wychylił i mówi:
- Jeszcze jedna setka. Tfu! Je**ny matiz...

Barman mu nalewa i pyta:
- Ok, niech pan zamawia co pan chce, ale czemu za każdym razem
pan spluwa i przeklina jakiegoś Matiza?

- Wie pan co? - mówi kierowca - Zakopałem się w zaspie 30- tonową Scanią i ni chuja nie mogę wyjechać.
Podjeżdża matiziak, wysiada kierowca i mówi, że mnie wyciągnie.
Ja mu na to:
- panie, jak mnie pan wyciągniesz tym matizem, to ja panu ze
szczęścia laskę zrobię... TFU! Pier***ony MATIZ!!!
pozdrawiam Marcin

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2009-02-14, 19:21

Rzecz dzieje się w Egipcie. Pewien Beduin ma wielki problem ze swoim nowonabytym wielbłądem, który nigdzie nie chce iść. Z trudem zaciąga go do warsztatu samochodowego w jakiejś mieścinie i poczyna błagać mechanika:
- Panie, zrób coś, żeby to bydlę zechciało mnie słuchać i chodzić tam, gdzie chcę!
- Wprowadź go pan na kanał - radzi mechanik. Gdy oboje zaciągnęli wielbłąda, mechanik wziął wielki młot i przyłożył mu z całej siły w genitalia. Wielbłąd zapiszczał z bólu i pobiegł przed siebie w siną dal. Beduin zaczyna płakać i krzyczy:
- Jak ja go teraz dogonię?!
- Stawaj pan na kanał...


Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi:
- Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem?
- No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie
wszystko!
- Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy
przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak
wiesz, ja nie jestem w stanie tego zrobić.
- Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień.
- Dziękuje ci mój przyjacielu.
Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to
córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi:
- Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał.
- Niemożliwe! - mówi jedna.
- Nieprawdopodobne! - mówi druga.
- No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię.
Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy...
- Obie?
- Tak, tak, obie! Dzięki, stary!
Pozdrawiam Ostoja

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2009-02-14, 22:03

Z tym wielbłądem to były dwie cegły... :D .
Młotem byłoby trudno, chyba że podstawiłby kowadło :D .
Ale zamach wziąść tam pod wielbłądem też ciężko, tu noga, tam noga, tu jaja, wielki fiut wielbłądzi przeszkadza, kowadło trzymać tak żeby palucha nie przytrzasnąć, ciasno w kanale...
A cegiełki puk!, i już...

Jak wielbłąd nie chce w dodatku pić przed wyruszeniem na szlak, to też podobno używa się dwóch cegieł, tylko przedtem zanurza mu się pysk w wodzie :D .
Ostatnio zmieniony 2009-02-14, 22:18 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2009-02-15, 13:36

Jak funkcjonuje pigułka antykoncepcyjna?
To proste:

1. Kobieta bierze pigułki, a następnie wydala je wraz z moczem.
2. Żaby w wodzie wchłaniają te hormony i w następstwie nie mają potomstwa.
3. Bociany nie znajdują żabek na polach więc giną z głodu..
4. ... i nie ma kto przynosić dzieci.


Przed sądem Jasiu wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: "Dawaj pieniądze!"."dlaczego" - pytam groźnie. "Prima aprilis" - woła on na to. To ja mu naplułem w oko i mówię "Śmigus dyngus!!!". Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi "Popielec". No więc ja chwaciłem go za gardło i powiedziałem: "Zaduszki!".
Pozdrawiam Ostoja

Awatar użytkownika
vsop
101%
101%
Posty: 469
Rejestracja: 2006-05-11, 01:48
Lokalizacja: Nowa Wieś
Kontaktowanie:

Post autor: vsop » 2009-02-16, 12:06

Staje nagi facet przed lustrem.
Długo ogląda wymiętą, nieogoloną twarz, spogląda na zarośnięty jak u małpy tors, patrzy w swoje czerwone oczy ...
Kątem oka rzuca na swój mocno wystający brzuch, okryty warstwą tłuszczyku ...
Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku pięknej dziewczyny.
Facet jeszcze raz spogląda na siebie i mruczy:
-Kurwa, jak można do tego stopnia kochać pieniądze .........

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-02-16, 14:52

Wchodzi kobieta do baru i krzyczy do swojego pijanego męża:
- Ta knajpa to Twój grób, alkoholiku jeden.
- To chociaż w grobie daj mi spokój.


pzdr

marian_mk
40%
40%
Posty: 67
Rejestracja: 2006-02-10, 10:40
Lokalizacja: śląskie

Post autor: marian_mk » 2009-02-17, 00:17

Wczoraj wybrałem się na imprezę z moimi kolegami. Powiedziałem swojej żonie, że wrócę o północy. Obiecuje Ci kochanie, nie wrócę ani minuty później - powiedziałem i wybyłem. Ale impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie że zapomniałem o godzinie...Kiedy wróciłem do domu była 3 nad ranem. Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę tę wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałem, że żona się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłem sam kukać jeszcze 9 razy...Byłem z siebie bardzo dumny i zadowolony, że chociaż pijany w cztery dupy nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknąłem awantury ...
Szybciutko położyłem się do łóżka, myśląc jaki to ja jestem inteligentny! Ha. Rano, podczas śniadania, żona pyta o której wróciłem z imprezy, więc jej powiedziałem, że o samiutkiej północy, tak jak obiecałem. On od razu nic nie powiedziała, nawet nie wyglądała na podejrzliwą. Och, jak dobrze, jestem uratowany....' - pomyślałem i prawie otarłem pot z czoła. Moja żona, po chwili, spojrzała na mnie serio, mówiąc: "Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką". Zbladłem ze strachu, ale pytam pokornym głosem: Taaaak? A dlaczego, kochanie?' A ona na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem krzyknęła O kur...!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nadepnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości