Wirtualny toast III

radius · Post autor: **radius** » 2012-09-23, 09:58

@wiking życzę powodzenia w zacieraniu i z tej okazji wychylam kielicha moją wędzoną łyską

A tak przy okazji; to co dostałeś ma 60%

robol69 · Post autor: **robol69** » 2012-09-25, 19:08

Jesień się zaczęła . o tej porze już ledwo jasno.

No cóż : pijmy szybciej bo się ściemnia.

Post autor: **czornulek** » 2012-09-25, 19:27

Ostatnio to bardziej czeskie przysłowie

Zdrówko śwowiczką

kermit64 · Post autor: **kermit64** » 2012-09-25, 20:53

Wypiję za to, by większy ruch powrócił na forum bo coś bardzo sennie ostatnimi czasy...

Becherowką

Post autor: **magas** » 2012-09-25, 20:56

Ja mam zakaz pisania, ale napić się napiję, zdrówko śliwowicą bez dębu.

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » 2012-09-29, 22:56

Mój ukochany CWS (Calvados- Viniak- Śliwowica) w proporcjach zależnych odo roku. I przy okazji piosenka http://www.youtube.com/watch?v=7CZq051btlE

OLO 69 · Post autor: **OLO 69** » 2012-09-29, 23:12

Ja również dzisiaj zdrówko piję różnie destylowanymi śliwowicami z tego roku. Może w końcu swój smak odnajdę i zdobędę swój sposób na destylację owocówek.

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » 2012-09-29, 23:15

Druga bąbka. Czy ktoś tru jeszcze żyję ?

Post autor: **magas** » 2012-09-29, 23:22

Kolego Kozak Mały, to do ciebie było pytanie o Holendrów.

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » 2012-09-29, 23:25

Oczywiście na YT. P rzy okazji szukaniia czegoś do własnej wędzaki -"Irisch Rover" " Vild Rover" i takich tam. Sama szannta jest podobno holenderska ale śpiewajśą ją bursze
niemieccy najczęściej

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » 2012-09-29, 23:35

Bąbka jak to bąbka- 150- 200 gr. - nic więcej. Sama szanta to właściwie ludowa muzyka. Poznałem ją w środowisku starch bieszczadników ok 25-30 lat temu- a przyszła mi do głowy, bo mam mieć ok. 7 dni urlopu.

[ Dodano: 2012-09-29, 23:38 ]
Jak się okazuje "jerzyna-malina" już zaczyna by do picia. A więc wasze zdrowie i na cześć mijającego lata

[ Dodano: 2012-09-29, 23:55 ]
I jeszcze jedno- wzmacniane nalewek ponalewkowym wytworem wzmacnia słabe strony nalewk, uwidzcznaia jej wadyi- ale wamacnia też silne. Właśnie przed chwilą sprawdzone.

Post autor: **inżynier** » 2012-09-30, 00:28

A ja pociągnę temat swieżą gruszkówką, zeszłoroczna była niezła, ale ta jest genialna

Post autor: **magas** » 2012-09-30, 00:34

Dobra była?, ona nie była dobra, była mniamniuśna, jeśli myślę o tej samej, to zdrówko dzisiejszą brzoskwinią.

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » 2012-09-30, 00:35

Niestety, moje zasoby dzikich gruszek pozwoliły tylko na wzbogacenie ratafii - jaka będzie to się jeszcze to się zobaczy za rok.
Ostatni chyba salut
pzdr.

Post autor: **inżynier** » 2012-09-30, 00:49

Dobrze myślisz Magasku, ale tegoroczna wyszła zajebiście i tutaj ukłony dla kol. Kitaferii, wymiana doświadczeń z Nim była nie do przecenienia.

Wirtualny toast III

Kto jest online