Konfekcjonowanie alkoholi sklepowych.
Dobra, czas wyjaśnić co mnie wczoraj tak wkur..ło , nie był to ten post na pw.
Cieszę się, że dostałem ten post, od razu poleciałem do swojej Kasztelańskiej i okazało się, że u mnie też pływają takie nitki, jakbym butelki wywrócił na lewą stronę i wytarł w leniący się koc. Podniosło mi to ciśnienie na maxa, bo ja lejek miałem umyty, szklany laboratoryjny, wyparzony, osuszony bez wycierania. Buteleczki , od których zacząć , zamówiłem u kolegi 98% drugie 20 o pierwszych nie będę pisał , które wypłukałem dwukrotnie razem z nakrętkami pod gorącą kranówką, a potem raz zalałem ciepłą przegotowaną, by nie zostały żadne posmaki. Butelki osuszyłem do góry dnem w dużym durszlaku. Następnego dnia do idealnie suchych rozlałem trunki. Dziwna sprawa z tymi włoskami, najpierw myślałem, że to buteleczki, potem nakrętki (piankowe), potem, że to trunek, a teraz głupi jestem. W miedzy czasie rozlałem jedną okazyjnie kupioną single malt, na forum nie ogłaszałem, bo była tylko jedna flaszka, czyli 6 setek, kolega który załatwiał, też chciał setkę, więc rozeszła się w kuluarach naszego forum, czyli po pw. przepraszam wszystkich, ale musicie zrozumieć, flaszka była jedna, a to był Glenfiddich 15 solera, w nim też są te kłaczki Wtedy już byłem pewien, że to butelki, albo nakrętki, a tu dupa, wytargałem setki rozlane do szkła przez inne osoby, inne nakrętki, szklane setki, trunki z górnej półki Ardbeg i jeszcze kilka z tej samej wyspy i tam też są te kłaczkiAnonim pisze: Nie chcę tego pisać na forum, ale w butelce było kila mętów i pyłków.
Po prostu jak by butelka nie wypłukana lub lejek taki nie opłuknięty.
Musisz na to zwrócić uwagę.
A do mnie doszło bez zarzutu.
Wczoraj wąchałem tak w biegu.Zapach miły i łagodny - tylko jak dla mnie zbyt płaski i bez wyrazu, ale może ten typ tak ma - nie wiem - nigdy nie próbowałem Kasztelańskiej.
Próba smakowa w innym terminie ,bo muszę mieć dzień - inaczej mogę nie wyczuć i wykorzystac wszystkich wartości jakie niesie ten trunek.
Mam nadzieję ,że niesie coś sobą.- 18 lat zobowiązuje - chyba ,że to tylko chwyt marketingowy.
Wczoraj wąchałem tak w biegu.Zapach miły i łagodny - tylko jak dla mnie zbyt płaski i bez wyrazu, ale może ten typ tak ma - nie wiem - nigdy nie próbowałem Kasztelańskiej.
Próba smakowa w innym terminie ,bo muszę mieć dzień - inaczej mogę nie wyczuć i wykorzystac wszystkich wartości jakie niesie ten trunek.
Mam nadzieję ,że niesie coś sobą.- 18 lat zobowiązuje - chyba ,że to tylko chwyt marketingowy.
Ostatnio zmieniony 2012-05-18, 12:59 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja też wczoraj odebrałem, u mnie zawartość klarowna. Wrażeń na forum raczej nie będę zamieszczał - nie mam punktu odniesienia, gustuję raczej w czystych i destylatach owocowych, tą starkę wziąłem z czystej ciekawości ewentualnie jako podstawę do porównania w dalekiej przyszłości gdyby mi przyszło popełnić kiedyś zbożówkę i na kilka lat zapomnieć o dębowym antałku ( ale póki co musiałbym popracować nad swoją siłą woli ),
jednak czytając recenzję kolegów mam wątpliwości czy ta kasztelańska jest dobrym wzorcem?
niniejszym dziękuję koledze magasowi za zaangażowanie i poświęcony swój czas.
jednak czytając recenzję kolegów mam wątpliwości czy ta kasztelańska jest dobrym wzorcem?
niniejszym dziękuję koledze magasowi za zaangażowanie i poświęcony swój czas.
Witam i ja otrzymałem już jakby to napisać historię ..... bo na rynku już jej nie kupimy
miałem jeden mały problem z jedną z butelek bo się stłukła - ..oj żarcik
wszytko ok tak jak powinno być - kłaczki normalna sprawa lane z beczki niefiltrowane to do czego tutaj się przyczepiać - nie widzę podstaw reklamacji ..
ja tam wolę z dna beczki z tymi dodatkami .
pierwsze 'setka " poszła - smakowo ...... 8/10 ..
dwie czekaja ..
jedna pójdzie od kolekcji ..
druga pójdzie ... no właśnie muszę się zastanowić bo mi paru Kolegów pisało o chęci nabycia ..
Ale w 98% podaruje to komuś kto zrobi w tym miesiącu zakupy w naszym sklepie
www.bimberhobby.pl
począwszy od dnia jutrzejszego tj 19.05 . Za minimum 150,00zł - kto pierwszy ten lepszy
pozdrawiam
98%
miałem jeden mały problem z jedną z butelek bo się stłukła - ..oj żarcik
wszytko ok tak jak powinno być - kłaczki normalna sprawa lane z beczki niefiltrowane to do czego tutaj się przyczepiać - nie widzę podstaw reklamacji ..
ja tam wolę z dna beczki z tymi dodatkami .
pierwsze 'setka " poszła - smakowo ...... 8/10 ..
dwie czekaja ..
jedna pójdzie od kolekcji ..
druga pójdzie ... no właśnie muszę się zastanowić bo mi paru Kolegów pisało o chęci nabycia ..
Ale w 98% podaruje to komuś kto zrobi w tym miesiącu zakupy w naszym sklepie
www.bimberhobby.pl
począwszy od dnia jutrzejszego tj 19.05 . Za minimum 150,00zł - kto pierwszy ten lepszy
pozdrawiam
98%
Jak pomachasz butelką w świetle dziennym to coś zobaczysz, jest też w tej słodowej, ale mniej, postaram się wyjaśnić dlaczego tak. Nie daje mi to spokoju, może gdy się napowietrza stary trunek to tak się dzieje, a napowietrzałem na ostro lejąc przez lejek, dzięki temu nie uroniłem ani kropli, sami widzieliście jak pełne setki były, tego się obawiałem, że rozleje i wyjdą setki niepełne. Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości to mam fotki jak suszyłem umyte butelki, jak wykręcałem ostatnie krople przez lejek z butelki do butelki itd. Dziękuje kolegą za tak szybkie wpłaty, ja mam zawsze z tym problem i zajmuje mi to wiele dłużej.
Wpłaciłeś mi już na kolejne rozlanie, wiem , ale ja podałem się do dymisji . W planach była Śliwowica Paschalna http://www.kmdelikatesy.pl/node/49656?ds=2 , mam dojście za+- 75zł flaszka, dojście jest bez ograniczenia ilościowego, czyli dla każdego miało starczyć, bym rozlewał bez poczucia winy, jak to było przy Glenfiddich15 solera . Pytanie tylko jak to pić, wiem, że tylko po setce, ale co będziemy topić to wodą na maxa . Patrząc na opowieści i pochwały tego trunku przez naszego zagranicznego kolegę Scotta który o alkoholach wykłada na uniwersytecie, to warto, kolega Miły też chwalił, więc ryzyko setki, to żadne ryzyko. W przyszły piątek będę się widział z przedstawicielem tego polmosu, kłopot jest z kupowaniem na paragon, a nie na fakturę, ale ma to zrobić przez jakąś hurtownie która ma też koncesję na sprzedaż detaliczną, a cenę dadzą hurtową.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości