Halucynacje
Halucynacje
Witam czy ktoś miał może halucynacje po dużych ilościach alkoholu czy to jednak taki wymysł?, nie mowie o halucynacjach u osób uzależnionych które ostawiły alkohol.
pozdrawiam rogal29
pozdrawiam rogal29
Ostatnio zmieniony 2012-10-29, 20:37 przez rogal29, łącznie zmieniany 1 raz.
Żubrówkę, na grzybach http://www.google.pl/imgres?q=grzyby+ha ... ,s:0,i:110 Tak na poważnie, to był czas, że ludzie mieli halucynacje, od złego alkoholu, sprzedawanego za grosze na melinach, powtarzającą się wizją była Maryja na drzewie.
Witam.
Dokładniejsze określenie niż "zły" trudno znaleźć, nikt z nas pewnie analizy takich zajzajerów nie robił.
Ale znam jednego gościa, co żadnego trunku się nie boi , tester taki - kiedyś przetestował ruski spirytus (kupiony "okazyjnie" chyba po 10-15zł/l) i po wypiciu jedynych 50g w zasadzie funkcjonował normalnie , pracował jeszcze, gadał z ludźmi, poszedł do domu itd - wszystko normalnie.
Jednak następnego dnia miał zupełną dziurę w pamięci, kompletna amnezja: nie wiedział, że wypił, jak dotarł do domu, przyszli jacyś ludzie, którym obiecał zrobić robotę, a zupełnie ich nie pamiętał ani sprawy, z którą przyszli. O halucynacjach żadnych nie mówił
Nie trzeba chyba dodawać, że całe 10l zostało zwrócone sprzedawcy
Dokładniejsze określenie niż "zły" trudno znaleźć, nikt z nas pewnie analizy takich zajzajerów nie robił.
Ale znam jednego gościa, co żadnego trunku się nie boi , tester taki - kiedyś przetestował ruski spirytus (kupiony "okazyjnie" chyba po 10-15zł/l) i po wypiciu jedynych 50g w zasadzie funkcjonował normalnie , pracował jeszcze, gadał z ludźmi, poszedł do domu itd - wszystko normalnie.
Jednak następnego dnia miał zupełną dziurę w pamięci, kompletna amnezja: nie wiedział, że wypił, jak dotarł do domu, przyszli jacyś ludzie, którym obiecał zrobić robotę, a zupełnie ich nie pamiętał ani sprawy, z którą przyszli. O halucynacjach żadnych nie mówił
Nie trzeba chyba dodawać, że całe 10l zostało zwrócone sprzedawcy
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Kolego rogal29 , nie wiem jakie ty czytasz książki , lecz jedno jest pewne że mogą to być opisywane stany chorobowe , typu choroby po alkoholowej -(mówisz jednak że nie o te osoby Ci chodzi) , lub jak wspomniał wajzer Deja vu.
Ja nie wykluczał bum też złego alkoholu o którym wspomina magas, widziałem podobne przypadki na pobytach w sanatorium po zakupie Czeskiego rumu i niby to Polskiego spirytusu.
Oba gatunki tego świństwa w jednakowych butelkach , 1L. piersiówka bez akcyzy.
Tu rodzi się pytanie , czy aby dwa tak różne alkohole są rozlewane do takich samych butelek? , ten alk z całą pewnością jest trefny.
Jest jeszcze jedna możliwość halucynaci , to Absynt - zielona czarodziejka , różnie to zwią , lecz to już inny temat.
Kolego rogal , jeśli Ciebie ten problem jednak nie dotyczy , to czemu interesujesz się tym tematem? , czy możesz coś więcej napisać?.
Ja nie wykluczał bum też złego alkoholu o którym wspomina magas, widziałem podobne przypadki na pobytach w sanatorium po zakupie Czeskiego rumu i niby to Polskiego spirytusu.
Oba gatunki tego świństwa w jednakowych butelkach , 1L. piersiówka bez akcyzy.
Tu rodzi się pytanie , czy aby dwa tak różne alkohole są rozlewane do takich samych butelek? , ten alk z całą pewnością jest trefny.
Jest jeszcze jedna możliwość halucynaci , to Absynt - zielona czarodziejka , różnie to zwią , lecz to już inny temat.
Kolego rogal , jeśli Ciebie ten problem jednak nie dotyczy , to czemu interesujesz się tym tematem? , czy możesz coś więcej napisać?.
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-
- Ernest Hemingłej-
Nie znam nikogo kto po Absyncie miał halucynacje, to akurat fikcja, ale by być pewnym trzeba, by zapytać kolegę Jarona, który grubo w tym siedzi, albo jeszcze dalej, pamiętacie kolegę od miniaturek Czajkuś, ma on kolegę do flaszki o imieniu Boguś, który był adminem, albo moderatorem na forum Absynt i podobno (mogłem coś poknocić) układał skład absyntu dla jakiejś francuskiej firmy, która go robi na sprzedaż, on powinien wiedzieć wszystko.
Nie upiłeś, nie upiłeś, ale robisz zawsze, jeździsz na te konkursy, gadżety różne w domu, włącznie z fontanną, to wiesz więcej niż ja. Tu wygooglowałem info i kontakt do, a sami czytajcie http://wino.org.pl/forum/viewthread.php ... &tid=25796
mam flaszke drugiej edycji tego absyntu z dedykacja, ale na akcje chyba nie oddam;)... dalem chyba 40 euro??..
bogumil to porzadny czlowiek, zawsze sluzy pomoca w kwestii receptur, a jak jeszcze bylo absyntforum to tam troche siedzialem i troche materialow dostalem, ale wtedy pracowal nad pernod fillsem, co na pewno mialo wplyw na jego dorobek, czlowiek ten myslal tez o wydaniu ksiazki w naszym temacie . ale nie wiem co tam poszlo nie tak..
bogumil to porzadny czlowiek, zawsze sluzy pomoca w kwestii receptur, a jak jeszcze bylo absyntforum to tam troche siedzialem i troche materialow dostalem, ale wtedy pracowal nad pernod fillsem, co na pewno mialo wplyw na jego dorobek, czlowiek ten myslal tez o wydaniu ksiazki w naszym temacie . ale nie wiem co tam poszlo nie tak..
XXX
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości