Wirtualny toast IV

zbynio · Post autor: **zbynio** » 2013-09-08, 20:49

Jeżeli chodzi o poniewieranie to w czwartkowe popołudnie po dlugim poście poszło do odcięcia.
Smakowaliśmy z kolegą najpierw likier orzechowy przepijając go dla złamania smaku miodówką aby poczuć dokładnie jak smakuje to co pot stiil wydalił ze śliwek. Hmmm
piątek do pracy a w sobote kolejne kosztowanie pyszności jednak już z noga na hamulcu.
A dzisiaj lufka miodówki.

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » 2013-09-08, 21:42

Kumpel przyniósł na spotkanie podarowaną wcześniej moją orzechówką 1999. Kurcze, kiedyś to były orzechy. Wasze nieprzemijające.

98% · Post autor: **98%** » 2013-09-08, 22:02

Witam po "ciężkim" weekendzie, chętnie się napije - tym razem na spokojnie - zimnym browarkiem.
Każdego, który miał też ciężki weekend - pozdrawiam

Pozdrawiam
98%

wiking · Post autor: **wiking** » 2013-09-08, 22:11

Kozak Mały pisze: Kurcze, kiedyś to były orzechy.

Sorry, a teraz, to jakieś inne są?

Zdrówko czyściutką

franta · Post autor: **franta** » 2013-09-08, 22:14

pewno tak, bo nie takie kozackie

Twoje zdrowie kozaku mały Śliwowicom taż małą bo już do głowy weszła nie źle

wiking · Post autor: **wiking** » 2013-09-08, 22:33

Za rocznik 1999 dałbym się pokroić

@Kozak Mały pełen szacunek dla kumpla, choć nie wiem, ile to trzymał ja też mam kilka takich trunków, które dostałem i po prostu sobie stoją nie ruszane, choć nie aż tak stare

Post autor: **Citizen Kane** » 2013-09-08, 22:33

Zdrowie wszystkich czystą zbożową z dębem, którą wedle autora, powinno się pić schłodzoną i delektować się subtelną nutą pszenicy w towarzystwie wiekowego dębu.

98% · Post autor: **98%** » 2013-09-08, 22:54

Witam to na druga nóżkę - coś co nikt nie "ruszył" - bo jakoś nie było zakrętki do frugo ..
pigwówką -

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » 2013-09-08, 23:31

@wiking - ja także dałbym się pokroić ale moje aktualne zasoby orzechówki nie sięgają poniżej 2010. Kumpel (któremu oczywiście wyrazy szacunku przekazałem) zainspirował mnie do "Poszukiwań zaginionej Arki" (ćwiartki?) bo przyjazna wymiana doświadczeń zawsze była wśród moich kumpli popularna. Jak sobie przypominam eksploracja piwnicy powinna przynieść ciekawe znaleziska. Wasze zdrowie tym razem niezbyt udaną dżemówko-kompotówką nalaną ną pozostałości po brandy (płatki dębowe, rodzynki, śliwki, płatki róży i takie tam- nie dane jej się będzie zstarzeć)

wiking · Post autor: **wiking** » 2013-09-09, 01:03

Aaaa dżemówka sorry, ale to mi się rzuciło w oczy.

Niech niedowiarkowie nie wierzą, ale z dżemów wychodzą przednie trunki, tylko najlepiej starych i zapomnianych czyli po babci, albo teściowej (fuj)

ze sklepu się nie nadają. Za twoje zdrowie @Kozak Mały kielonkiem czystej. Nie bierz mnie za wroga, już taki ze mnie wesołek jak wypiję.

Post autor: **zbynek** » 2013-09-09, 20:18

A ja dziś wypiję zdrówko wszystkich obecnych, piwkiem żytnim od Wiktora, pychotka.

wiking · Post autor: **wiking** » 2013-09-09, 20:45

Ja na mały toaścik zawsze jestem chętny, właśnie zlewam nalewkę malinową, więc wypiję kielonka takiej świerzuchy , za wszystkich co na forum. Sorry za jednego gno.... nie, ale on o tym wie.

drgranatt · Post autor: **drgranatt** » 2013-09-09, 20:58

No to ja też przyłączam się do kolegów i wychylam słusznego kielonka dwuletnią nalewką z aronii

Emiel Regis · Post autor: **Emiel Regis** » 2013-09-09, 21:14

Jak się tu z Wami nie napić???
Zdrówko czerwonym wytrawnym.

zbynio · Post autor: **zbynio** » 2013-09-09, 21:27

MAleńka Łomża mi już tylko została ....

Wirtualny toast IV

Kto jest online