Wirtualny toast IV
Też dostałem, tylko wąchałem i język przepłukałem, moim zdaniem beczka kolor oddała, a smak to kukurydza zdominowała wszystko, beczka stoi w 8 stopniach, jak da jej ciepła na 2-3 tygodnie pójdą smaki te, które są wspólne dla wszystkich beczek, ale o tym jak się napiję troszkę później, ja osobiście bym trzymał jak teraz długo, a dał do ciepła, tylko gdybym chciał zlewać niedługo cdn w nocy.
Wypada ustosunkować się choćby do ostatnich paru postów .
Dla nie wtajemniczonych: jak sami widzicie koneser potrafi poznać wytwórcę po kształcie butelki.
Dzisiaj kupiłem mały samochdzik mojej żonce, z wierzchu jak samochodzik do silnika niestety nie wejdę. Znam pare myków ale zawsze mówię sprzedającemu że jak nie dotrę na chatę to hol na koszt sprzedającego .
No i dzisiaj straciłem parę godzin bo świeżo kupione autko odmówiło posłuszeństwa w drodze do domu. Na domiar złego bateria mego telefonu również a stało to się w środku lasu ze 30 km od cywilizacji. Na szczęście dotarłem do stacji paliw na skraju lasu gdzie był telefon, potem było "z górki" .
Wieczorem wymieniłem samochodzik na kaskę, a po powrocie do domu zastałem 0,33 prosto z beczki .
To tak na pohybel.
Dla nie wtajemniczonych: jak sami widzicie koneser potrafi poznać wytwórcę po kształcie butelki.
O to to, beczkowy trunek dzisiaj dotarł więc mogę śmiało wznieść toast za uczciwych handlarzy samochodów .Zdrowie wszystkich mìksem z beczki
Dzisiaj kupiłem mały samochdzik mojej żonce, z wierzchu jak samochodzik do silnika niestety nie wejdę. Znam pare myków ale zawsze mówię sprzedającemu że jak nie dotrę na chatę to hol na koszt sprzedającego .
No i dzisiaj straciłem parę godzin bo świeżo kupione autko odmówiło posłuszeństwa w drodze do domu. Na domiar złego bateria mego telefonu również a stało to się w środku lasu ze 30 km od cywilizacji. Na szczęście dotarłem do stacji paliw na skraju lasu gdzie był telefon, potem było "z górki" .
Wieczorem wymieniłem samochodzik na kaskę, a po powrocie do domu zastałem 0,33 prosto z beczki .
To tak na pohybel.
czytam nie pytam
Jak bym wam dał destylat który wlałem do beczki, to dopiero była by afera. Po otwarciu butelki zapach unosił się jeszcze parę minut. Taki zakapior. Ogólnie wg. mojej oceny destylat przed wlaniem do beki mocno, ale to mocno zajeżdżał kiszoną Teraz już tak nie jest ale kukurydza zdominowała wszytko. Ja wlewając go do beczki modliłem się żeby zamienił się na coś pijalnego. Myślę że jeszcze coś on pokaże. Ale do tego trzeba czasu. Dzięki za szczere i prawdziwe opinie.
Zdrowie wasze.
Zdrowie wasze.
Każdy alkohol jest bardzo dobry, oprócz denaturatu, który jest tylko dobry.
Opinia to zaraz będzie, ale w innym temacie, bo jest o czym pisać, zaraz tu wracam.
[ Dodano: 2015-01-14, 23:08 ]
Zdrówko wszystkich kukurydzą.
[ Dodano: 2015-01-14, 23:39 ]
To na drugą nogę dalej kukurydzą, która mi się kojarzy taką do picia z grubych kieliszków co wyglądają jak szklanki z grubego szkła, ale są małe jak kieliszki, zmęczony jestem .
[ Dodano: 2015-01-14, 23:08 ]
Zdrówko wszystkich kukurydzą.
[ Dodano: 2015-01-14, 23:39 ]
To na drugą nogę dalej kukurydzą, która mi się kojarzy taką do picia z grubych kieliszków co wyglądają jak szklanki z grubego szkła, ale są małe jak kieliszki, zmęczony jestem .
URODZINY WODZA
Wysłany: 2014-01-22, 18:25 Urodzinowy toast
C.K. Wszystkiego najlepszego z okazji 18 urodzin, dużo zdrowia
@CK-Wszystkiego najlepszego. Szkoda że tak szybko Ci lat przybywa.
Pozdrawiam Rikmen
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości