Ciepła woda w wymienniku CO.

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
italodisco
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-01-05, 15:04
Kontaktowanie:

Ciepła woda w wymienniku CO.

Post autor: italodisco » 2013-04-18, 21:14

Posiadam dwupiętrowy dom i teraz skończył się okres ogrzewania , więc nagrzewamy wodę w domu wodnym zasobnikiem (KOSPEL ) i palimy . drewnem, papierami. itd. do ciepłej wody dla domowników
i normalnie taka woda powinna wystarczeć na dwa dni ale . od rana kilkakrotnie używamy wody i każdy do czegoś tam potrzebuje, problem polega na tym że odkręcając przycisk ciepłej wody na górze ona i tak tam nie dotrze tylko ochłodzi się w rurach:(wychodąc z zasobnika w naszym przypadku ( KOSPEL)
pytanie do kolegów hydraulików co trzeba zrobić aby nie pobierać wody cieplej z zasobnika ???
tylko zimną z sieci??
Ostatnio zmieniony 2013-04-18, 21:35 przez italodisco, łącznie zmieniany 2 razy.

looq1
40%
40%
Posty: 77
Rejestracja: 2009-10-18, 14:51

Post autor: looq1 » 2013-04-18, 21:22

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem żę zimna woda przechodzi przez wymiennik. Powinieneś mieć oddzielną rurę od zimnej włączoną przed zasobnikiem a ciepłą oddzielną. To że ciepła woda ochładza się po drodze to znaczy tylko że rury od ciepłej wody nie są zaizolowane, lub prawdopodobnie zamurowane w ścianach dogrzewając je.

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Re: ciepła woda w wymienniku CO

Post autor: robol69 » 2013-04-18, 21:34

italodisco pisze: pytanie do kolegów hydraulików co trzeba zrobić aby nie pobierać wody cieplej z zasobnika ??? tylko zimną z sieci??
Odkręcać pokrętło zimnej wody.
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
italodisco
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-01-05, 15:04
Kontaktowanie:

Re: ciepła woda w wymienniku CO

Post autor: italodisco » 2013-04-18, 21:41

Żony i matki tego nie rozumieją :)
Ostatnio zmieniony 2013-04-18, 22:53 przez italodisco, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2013-04-18, 22:02

Mam podobny problem z babami. Jak palą w piecu C.O. to otwierają dolną klapę popielnika i jednocześnie włączają dmuchawę na sterowniku. Efekt? Cały popiół z popielnika dmuchawa wydmuchuje na piwnicę, wszędzie syf po drugie z cztery razy woda się z centralnego wygotowała (założyłem trzecią pompę obiegową, wszystkie poprzednie szlak, to znaczy para trafiła). Babom nie przetłumaczysz.
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Danniel
50%
50%
Posty: 181
Rejestracja: 2010-11-24, 23:51
Lokalizacja: CK

Post autor: Danniel » 2013-04-18, 22:25

po drugie z cztery razy woda się z centralnego wygotowała (założyłem trzecią pompę obiegową, wszystkie poprzednie szlak, to znaczy para trafiła).
Może coś takiego?
Cena znośna, a poczucie bezpieczeństwa - bezcenne.
"Jeżeli coś jest głupie , ale działa , to nie jest głupie" - Murphy :)

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2013-04-18, 22:36

Po co? Wystarczy pompa przed piecem. W te lato będę przerabiał. Z tymi zaworami termostatycznymi nie jest tak kolorowo...
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

nautes
50%
50%
Posty: 122
Rejestracja: 2011-05-28, 15:48

Post autor: nautes » 2013-04-18, 23:09

Żeby pobierać zimną wodę, nie ciepłą trzeba kurek/dzyndzel wszelaki przestawić na wodę zimną. Dodatkowy przełącznik na przykład. Ale znając życie będzie zawsze w pozycji ON.
Z uwagi na fakt, że walka o stosowanie rozwiązań proekonomicznych spowodować może radykalne pogorszenie stosunków w rodzinie, proponuję odpuścić...

Przychodzą mi do głowy ewentualne dwa rozsądne rozwiązania poprawiające komfort.

Pierwsze, to zaizolowanie rur doprowadzających wodę.
Oszczędność: 15W/mb ciepłej rury. Niedrogie i przynoszące raczej niewielkie oszczędności, ale ekonomiczna efektywność inwestycji zazwyczaj dodatnia.

Drugie, wygodne: zainstalowanie termostatycznego zaworu mieszającego 3d , np. esbe cwu vta 320. Nie dopuszcza do wypłynięcia "na rury" wody o temperaturze powyżej np 55C. Głównym zadaniem tego zaworu jest ochrona przeciwoparzeniowa, ale też dodatkowo powoduje wolniejsze opróżnianie zasobnika z gorącej wody (o temp. pow. nastawionej).
Koszt: 300-350 PLN z montażem.
Niezalecane raczej dla osób lubiących sobie dolać wrzątku do wanny. Trzeba dużo wody wymienić, żeby był znów gorąca. Da się przyzwyczaić.

A odnośnie tego zaworu zabezpieczającego: najlepiej dla poczucia bezpieczeństwa mieć instalację z kotłem OTWARTĄ. A dla wygody grzejniki zrobić można w zamkniętej i połączyć przez wymiennik.

Jeśli dmuchawa wydmuchuje, do wyp... dmuchawę i założyć miarkownik. W większości przypadków lepsze rozwiązanie, przy paleniu drewnem wysoce ZALECANE.
Chyba, że uparciucha będzie otwierać całkiem drzwiczki... Nic nie pomoże wtedy, chyba że bardzo głośny alarm temperaturowy i np. wyłączenie światła - przede wszystkim w łazience :twisted: .
I dodatkowo naczynie wzbiorcze z zaworem uzupełniającym. pewnie 150-200 PLN.
I niekoniecznie pompa przed kotłem, tylko dobra instalacja. Przy pompie na powrocie w instalacji otwartej naczynie musi być wysoko. A na zasilaniu wystarczy marne 30 cm ponad najwyższy punkt. Chodzi tu o kawitację - parę wytwarzaną przed pompą spowodowaną jej pracą.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2013-05-08, 19:36

Nie znam się na niczym technicznym, ale trzeba pamiętać, że chyba niektóre pompy trzeba zakładać tak, by woda w nich stała cały czas, mimo że ładniej wyglądają tym ,,zbiorniczkiem'' do góry.

nautes
50%
50%
Posty: 122
Rejestracja: 2011-05-28, 15:48

Post autor: nautes » 2013-05-08, 22:10

Większość pompek CO sobie życzy, żeby wirnik był w poziomie.
I automatycznie woda w ten sposób stoi - nie łapie powietrza.

http://www.e-heat.pl/prawidlowy-montaz- ... -n-28.html

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości