KAC!

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
wampir
50%
50%
Posty: 180
Rejestracja: 2006-01-06, 15:48
Lokalizacja: Małopolska

KAC!

Post autor: wampir » 2006-01-22, 10:17

To że nie jest to forum abstynentów, już ustalone :wink: w związku z tym wszystkim znany jest ,,syndrom dnia następnego". Tak pomyślałem sobie że każdy ma swój cudowny sposób na szybkie pozbycie się,, następstw" i chętnie by się podzielił z bractwem (prócz tego żeby dzień wcześniej nie pić) Po wypiciu mądrej ilości dobrego bimberku to zjawisko nie występuje ale: nadmiar, papieroski, pomieszanie z innym trunkiem (też się zdarza).

Więc zapraszam panów do udostępnienia swoich sposobów. :wink:

Alka - Seltzer, jeśli chodzi o mnie jest OK.
Aspiryna - nr.2
Pomijam ,,czym się strułeś, tym się lecz" :wink:
,,Niech moc (%) będzie z wami"

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: KAC!

Post autor: Citizen Kane » 2006-01-22, 14:42

wampir pisze:,,czym się strułeś, tym się lecz" :wink:
To bardzo skuteczny, acz wielce niebezpieczny środek :wink:
Dla mnie błogosławieńswem jest długi sen. Jak dam po oczach ze 12 godzin, to na drugi dzień jestem jak młody bóg. Może jeszcze chiński rosołek z saszetki... Co do farmakologii to się nie wypowiadam, ponieważ nigdy jej jeszcze nie stosowałem. Może raz Alka Prim, czy coś podobnego, ale efektu nie pamiętam.

Awatar użytkownika
wampir
50%
50%
Posty: 180
Rejestracja: 2006-01-06, 15:48
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: wampir » 2006-01-22, 14:54

Sen - jestem za, ale wspomaganie w przerwach takie jak: sok pomidorowy, żeby uzupełnić to co alkohol wypłukał i przy okazji ugasił pragnienie :wink:
Na pewno macie jakieś mikstury co leczą i smakują zarazem :wink:

@CK

Alka - Seltzer - :wink: dobry jest, sprawdziłem nie raz :wink:

Coś takiego znalazłem: http://alkohole.w.interia.pl/kac.html
http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,2460702.html
Ostatnio zmieniony 2006-01-22, 15:34 przez wampir, łącznie zmieniany 2 razy.
,,Niech moc (%) będzie z wami"

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-01-22, 15:08

Mogę napisać, czego nie stosować. Na pewno nie powinno się opijać napojami gazowanymi. Po pewnej imprezie zdrowie miałem rano bardzo dobre, ale suszyło mnie jak cholera (nie traktuję pragnienia po piciu jako kaca). Po wypiciu prawie całego PETa (1,5l) gazowanej wody mineralnej tak mnie zmuliło... :( :shock: Nigdy nie powtórzyłem już tego błędu.

Alka - Seltzer - na pewno wypróbuje

Pigularz

Post autor: Pigularz » 2006-01-29, 16:27

Temat jest szeroki, bo wszystko zależy od objawów jakie ma delikwent. Mnie najbardziej dokucza żołądek i jeśli mnie muli przed spaniem to bez kozery ide pogadać z Wielkim Uchem. Po rozmowie robie rosołek z kostki albo naturalny- Niesamowicie uspokają pobudzoną motorykę żołądka:).
Przy wyrku stawiam sok owocowy (racja - unikać trzeba gazowanego świństwa!!!).
Objaw "dymiącej czachy" jest spowodowany metabolitami etanolu -aldehydem i kwasem octowym, ale również faktem odwodnienia m.in. tkanki mózgowej. Zapewne mózgowie nie kurczy się do średnicy piłki tenisowej ale w pewnej mierze dochodzi do jego obkurczenia czym organizm reaguje bólem. Uzupełnianie płynów w trakcie przebudzenia daje więc dobre rezultaty.
Teraz "herzklekot". Spowodowany jest wypłukaniem potasu i rozregulowaną ogólnie gospodarką elektrolitową. Stąd dobre efekty soku pomidorowego bogatego w potas. Można tez łyknąć tabl. preparatu Aspargin ( K+Mg)
Jęsli na drugi dzień zołąd dokucza to zapodajemy jogurcik lekki , można tez wtrząchnąć banana (bogaty w cukry i potas).
Acha - jeśli targają nami tosje, takie ze chce prostate wyrwać:), a praktycznie nie ma już czym heftować, to spróbujcie herbatki z mięty pieprzowej lub pokrzywy.
Alka seltzer i aspiryna mają ten sam składnik - kwas acetylosalicylowy. Farmakokinetyka tego składnika jest prosta więc efekt jest praktycznie taki sam. No może forma rozpuszczalna działa szybciej:) Nie polecam stosowania ich u ludzi ze słabym zołądem- bardzo podrażniają...

Żyjcie długo:)

Clusterek

Post autor: Clusterek » 2006-01-30, 00:18

ja stosuje o poranku 2 ibupromy soczek pomarańczowy i po porannym oddaniu moczu browarek. Ostatecznie herbatkę z miodem. Taka konfiguracja jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Wspaniałe rezultaty daje też wypicie ok 0,5 litra soku pomarańczowego jeszcze na autopilocie przed położeniem się spać.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-01-30, 10:43

Co prawda spotkanie z
Pigularz pisze:Wielkim Uchem
miewam rzadko, ale jeśli już wystąpi, to na drugi "syndrom dnia wczorajszego" był jakby 90% mniejszy :D

Pigularz

Post autor: Pigularz » 2006-01-30, 11:43

Acha, jeszcze jedna ważna rzecz. Uważajcie na gorący prysznic lub kąpiel na drugi dzień. Pierona, dobrze ze miałem dobrego kumpla-współlokatora w akademcu, który mnie wyciągnął niemalze spod prysznica jak pół godziny nie wyłaziłem, bo tak tam osłabłem:/Ino się ręcznikiem zdołałem opasać a przy kazdym ruchu wyłaziły mroczki przed oczami:/

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-01-30, 22:49

Mnie najczęściej, jak się dowadniam następnego dnia, łapie z powrotem fala, tak jak bym właśnie przed chwilą sobie chlapnął tak ze ćwiartke na raz. Czym to można wytłumaczyć?
Kaca mam z reguły po dwóch dniach- widocznie mam słabe przetwarzanie etanolu w wątrobie, ale czemu nie odparowywuje z organizmu?

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-02-02, 18:03

Kolejna strona z poradami jak walczyć z kacem:

http://www.elo.pl/drinki/mn/kac.html

Awatar użytkownika
emhaer
30%
30%
Posty: 41
Rejestracja: 2006-01-15, 15:37
Lokalizacja: Dolnośląskie

K A C

Post autor: emhaer » 2006-03-16, 13:17

Po wieloletnich badaniach naukowych, czy lepszy na kaca jest Alka-Prim, czy Alka-Seltzer, ogłoszono ostateczny wynik. Lepszy jest Alka-Prim... bo ciszej się rpzpuszcza !
Ostatnio zmieniony 2006-03-17, 22:56 przez emhaer, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bądźma zdrowi"

Awatar użytkownika
wampir
50%
50%
Posty: 180
Rejestracja: 2006-01-06, 15:48
Lokalizacja: Małopolska

Re: K A C

Post autor: wampir » 2006-03-16, 20:15

emhaer pisze:Po wieloletnich badaniach naukowych, czy lepszy na kaca jest Alkaprim, czy Alkazetzer, ogłoszono ostateczny wynik. Lepszy jest Alkaprim... bo ciszej się rpzpuszcza !
:lol: :lol: :lol: tupot białych mew :wink:
,,Niech moc (%) będzie z wami"

Awatar użytkownika
PtasioR
101%
101%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-09, 11:52
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: PtasioR » 2006-03-17, 14:59

Jesli chodzi o mnie to na bol glowy stusuje duzego soczystego grejphruta czy jakos tak sie to pisze. A jesli chodzi o rozmowy z Neptunem to jak przesadze to ciezko jest wyczerpac temat mimoze ze uz nie mam nic do powiedzenia jednak neptun podtrzymuje rozmowe :)!! A moje lekarstwo na to lody owocowe najlpiej jakies winne zeny nie smulily czlowieka i pepsi ale ze szklanej malej buteleczki!! Nigdy nie zawiody mnie te metody!! Pozdrawiam szanowne grono.

Kap, kap do wiadereczka
Kap, kap, kapie wodeczka

Awatar użytkownika
Etanol
40%
40%
Posty: 78
Rejestracja: 2006-02-17, 17:59
Lokalizacja: Bielska destylarnia

Post autor: Etanol » 2006-03-19, 23:18

Zalezy jaka libacja staram sie uniknac mieszana alkoholow(ale jak to na imprezie pije sie wszystko i ze wszystkim zawsze sobie powtarzam ze pije tylko np wodzie i pupa lubi sie to roznie konczyc.

Wino: straszliwy kac nastepnego

Wodka(markowa): no lekki bol glowy nastepnego dnia to norma

Spirytus(dobry): kaca brak i nie suszy prawie wcale

Piwo(duzo piwa): Niech to cholera uwielbiam sie robic piwem ale konsekfencje sa straszne,
suszy jak jasna cholera do tego stopnia, ze snia mi sie po nocach takie rzeczy w stylu chodze
po ludziach po domach i prosze ich o wode i chleje ja calymi wiaderkami. A gdy sie po tym przebudze w nocy to biegne i pije duzymi lykami kranowke.Z rana znow pije bo dalej suszy.
Chociaz osobiscie wole inna metode otwieram w nocy piwo jak jest(a jest zadko bo wszystko wypije wczesniej) i walne sobie jedno.Z rana sniadanie i 2 piwa nie suszy a na usta wchodzi wielki banan zadowolenia i wtedy znow impreza sie zaczyna.

Drinki: driny sa fajne chociaz juz mialem okazje pic pare cichych zabojcow. Wchodzly jak kompot i tez rownie szybko atakowaly.

Piwo-wodka: podklad z piwa jest oka ale jak sie zacznie pozniej tankowac wódzie to najtrwalszego chlopa powali jeszcze jak sie np obali szybko 5 piw a potem wóda.

Wodka-wino: maskakra dobry podklad z wodki ok 0,5 litra lyk wina = potrojny belt cedzony

wino-piwo: Jeszcze bardzo mocno tego nie testowalem ale jest w miare ok

ZLOTA ZASADA NA KACA: Mieszac mozna wszystko ale na kaca najlepsze jest(dlugo letnia praktyka) walnac ze 2 piwa z rana(wchodza jak smietana)bol glowy zanika tylko czasem troche rzuca
Wypić czy nie wypić - Jesce po klopelce

Awatar użytkownika
emhaer
30%
30%
Posty: 41
Rejestracja: 2006-01-15, 15:37
Lokalizacja: Dolnośląskie

Wybrane i zebrane sposoby na S.D N.

Post autor: emhaer » 2006-03-30, 01:17

K A C

motto: Wódkie to trza umić pić
( C.K. )

Katz, Katzenjammer. Kac, kociokwik, S.D.N. (Syndrom Dnia Następnego), Kaczor Donald,
Przesilenie Towarzyskie. / dwa ostatnie określenia uzupełnione na podst. postu : @_menel. dzięki/.
Różne nazwy na określenie stanu jaki przeżywa organizm po zbyt obfitym spożyciu.
Objawy i ich nasilenie bywają różne w zależności od wieku, kondycji organizmu, stanu zdrowia, wypitej ilości a nawet rodzaju alkoholu. Różne też bywają sposoby walki z tym stanem.
Przeczytałem wszystkie (może prawie wszystkie) posty kolegów na temat i wybrałem te sposoby które uznałem za najmniej szkodliwe.
Nie silę się tu na podanie jedynie słusznego sposobu łagodzenia tego stanu
Nie ma uniwersalnej recepty na pozbycie się tych objawów. Jest jednak wiele sposobów na złagodzenie przebiegu powrotu do zdrowia (piszę do zdrowia bo kac jest skutkiem zatrucia organizmu).
Każdy człowiek to inne laboratorium, te same leki na ta samą chorobę u różnych osób różnie działają.
Na inne sposoby mogą sobie pozwolić ludzie młodzi, zdrowi a inaczej powinni się leczyć starsi, którym bardziej zależy na zdrowiu. Warto więc zwrócić uwagę że pewne sposoby są godne polecenia inne nie.
Celowo pominąłem środki chemiczne i farmakologiczne (wystarczająco dużo chemii zaaplikowaliśmy sobie poprzedniego dnia w postaci C2H5OH) wyjałowiony żołądek może źle znieść kontakt z pochodnymi kwasu acetosalicylowego. Obowiązkowo należy unikać związków paracetamolu.

• „Rozmowa z wielkim uchem” – Nieprzyjemny i mało elegancki lecz dość skuteczny sposób pozbycia się części toksyn i alkoholu, znakomicie przyspieszający proces trzeźwienia.
• Długi sen – naturalny, nie inwazyjny, bardzo regenerujący, element powrotu do życia.
• Uzupełnianie elektrolitów – Sok pomidorowy, Wody wysoko zminarelizowane nie gazowane np.: Staropolanka 2000 lub Muszynianka Zdrój, jeżeli sok pomarańczowy lub grapefruitowy to ze świeżo wyciśniętych owoców. Nie polecane są soki z kartoników zawierające tzw. witaminę E i inne konserwanty, najlepiej żoniny sok lub kompot z czarnej porzeczki – zawiera równie dużo witaminy C
• Na śniadanko wskazana jest jajecznica albo kogel-mogel lub lekki rosołek.
• Jogurcik lub zsiadłe mleko - uzupełnią florę bakteryjną w układzie pokarmowym.
• Można zaaplikować alternatywnie sok z kwaszonej kapusty lub kiszonych ogórków
• Jeżeli ktoś lubi na słodko to chlebek z masełkiem i sporą ilością miodu lub dżemu.
• Jeżeli starczy silnej woli – ograniczyć palenie ( co drugi papieros)
• Można przegryźć sobie banana, (odcinając końcówkę może zawierać lamblie)
• Herbatka z mięty, pokrzywy lub suszonej natki pietruszki .
• Piwo – jeżeli komuś dobrze robi
• W wypadku dokuczliwego kaca pomaga a nawet zaleca się wypicie 50-tki, ułatwia
neutralizację toksyn.
• Jakiś czas po śniadaniu – lekki natrysk lub umycie całego ciała niezbyt ciepłą wodą.
• Godzinny spacer na świeżym powietrzu.

Jeżeli więc chcemy umrzeć zdrowsi, warto przemyśleć niniejsze zestawienie, oparte na naturalnych sposobach łagodzenia skutków naszych ulubionych szaleństw. Przyznam się że sam już nie mogę doczekać się kaca by wypróbować skuteczność zebranych tu sposobów i zaleceń. :wink:
Ostatnio zmieniony 2006-06-26, 00:19 przez emhaer, łącznie zmieniany 2 razy.
"Bądźma zdrowi"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości