Akcja beczki dębowe 225l

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Akcja beczki dębowe 225l

Post autor: Emiel Regis » 2013-08-21, 13:44

Żeby przypomnieć- chodzi o beczki dębowe 225l używane w winiarniach do przechowywania win czerwonych. Beczki mają po 5-7lat.
Wklejam pierwsze posty dotyczące zagadnienia z innego tematu, gdzie wkrótce wygasną (offf-top).
Emiel Regis pisze: Koszt beczki ok 70 euro przeróbka u P. Okruty ok. 300zł (wstępna wycena przez tel, dotyczy frezowania i założenia dwóch nowych dekli na przeciętą beczkę.)
Jeśli macie ochotę to możemy zrobić jakąś 'beczkową akcję', tzn. gdyby było wielu chętnych to załatwię beczki prosto z winiarni. Powinno być taniej, szczególnie na jesień.
Co do transportu to cen nie znam.
Wysłany: 2013-08-10, 00:52
Emiel Regis pisze: Jeśli znajdzie się ktoś, kto podejmie się koordynowania akcji w kraju to jak pisałem powyżej, załatwię beczki z pewnego źródła i poszukam transportu.
Widzę to tak, że osoba w kraju zbiera zapisy i pieniądze (w ostateczności mogę to zrobić sam) i odbiera transport beczek, rozsyłając je do poszczególnych zamawiających.
Kwestia do dyskusji; czy każdy sam we własnym zakresie przerabia swoją beczkę, czy zajmuje się tym wyznaczona (przez siebie :) ) osoba, rozsyłając je dopiero po modyfikacjach.

Zrobimy tak- jeśli ktoś chce koordynować tę akcję w kraju to proszę o info (wolałbym żeby nie pisały osoby bez stażu i postów) a Wy tymczasem zastanówcie się czy chcecie brać w tym udział.
W poniedziałek zadzwonię do kilku przewoźników trudniących się przewozem osób i paczek i będę wiedział jakich kosztów należy się spodziewać w ramach transportu.
Byłoby dobrze, gdyby do tej pory zgłosił się ktoś do pomocy z kraju, wtedy będę wiedział gdzie ten transport miałby mieć miejsce.

Znając już przybliżone koszty otworzę nowy temat, w którym można będzie się zapisywać.
Przybliżony termin realizacji- późna jesień (wtedy można kupić najtaniej świeże beczki po winie).

Wymiary można zobaczyć tutaj; http://www.tonnellerie-da...e-francais.aspx
Wysłany: 2013-08-10, 19:10
Do koordynacji całego przedsięwzięcia w kraju zgłosił się kol.
przemo_07_10 (dzięki za odzew :) ) i była to jedyna osoba oferująca chęć pomocy w ewent. wspólnej akcji.

Dzwoniłem do poleconego przewoźnika http://www.pkt.pl/trans-zet-przewozy-po ... 60710/5-1/ , który za przywiezienie pojedynczej beczki z regionu paryskiego w okolice zamieszkania kolegi przemo_07_10 chce 50-60 euro.
Przy większym zamówieniu cena prawdopodobnie zejdzie w dół, ale przewoźnik nie bardzo chciał się dokładnie określić.
Miałem jeszcze kontakt do osoby, która jeździła Tir-ami na tym kierunku, ale niestety to już nieaktualne.
Cena za transport wydaje się średnia, więc jeśli ktoś zna sprawdzonych i niedrogich przewoźników to proszę o kontakt.

Nie wiem jak będzie wyglądała sprawa z ew. przerobieniem tych beczek- miałem wstępnie ustalone z p. Okrutą przerobienie mojej beczki, ale po dzisiejszym tel. okazało się to niemożliwe w najbliższych m-cach (o ile nie w ogóle, bo w cudzych myślach czytać nie umiem;)) z niezależnych, nieprzewidzianych przyczyn.

W tej chwili sprawa wygląda tak- cena wstępna beczki na m-cu we Francji - 70 euro i wyższa raczej nie będzie, może być niższa (koszt zakupu u 'źródła', nic na tym nie zarabiam).
Cena transportu- 60euro i jeśli chodzi o ew. zmiany to podobnie- przypuszczam że tylko w dół.

Całość- 130 euro, beczka do odbioru u kol. przemo_07_10 (swoją bliższą lub dalszą lokalizację kolega poda na ogólnym wg. własnego uznania) lub drożej o cenę transportu na terenie kraju.

Cenę podałem maksymalną żeby uniknąć niespodzianek, myślę że uda się wszystko załatwić taniej- beczki na jesień są tańsze, a przy większym zamówieniu cenę transportu trzeba będzie jeszcze negocjować.

To, co napisałem powyżej opublikuję jeszcze na moim ''macierzystym'' forum- AD i u winiarzy, jeśli zbierze się dużo chętnych wtedy wszyscy powinni na tym skorzystać.

Jako że pomysł powstał tutaj, więc zaczynam z tego miejsca :)

Ps. Kilku kolegów miało ostatnio okazję obejrzeć przywiezioną przeze mnie dla siebie beczkę więc napiszcie proszę co o tym myślicie i jeśli któryś z Was mógłby wkleić fotkę byłbym wdzięczny.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2013-08-21, 15:33

Beczka ze zdjęcia jest zeszłoroczna, ale z tego samego żródła. Na razie służy jako stół, ale już niedługo ...
Załączniki
DSC_8710.JPG

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-08-21, 20:16

Dokładnie o takie beczki chodzi. Egzemplarz ze zdjęcia przywiozłem w zeszłym roku na prośbę kol. lesgo58.
Dodam jeszcze że taką samą beczkę przywiozłem sobie w tym roku z myślą o jej modyfikacji; przecięcie w połowie, frezowanie i założenie dwóch nowych dekli.
Jako że miałem też sporo destylatów przeznaczonych do zakopania w ojczystej ziemi ;) , do owej beczki wlałem ok. 15l świeżego calvadosu z niewielkim dodatkiem destylatów z czereśni i moreli.
Całość 'leżakowała' a właściwie latała po beczce ok. doby- przez czas podróży. W tym czasie destylat z bezbarwnego zmienił kolor na bordowy, czuć w nim nieobecne wcześniej owocowe nuty, ale niestety też siarkę.
Beczka była siarkowana i mimo że nie było tego czuć (wcześniej leżała już rok w piwnicy) to jednak uwolniła nikłe aromaty siarki do destylatu, przypuszczam że wietrzenie powinno pomóc.
Wniosek z tego taki, że przed użyciem należałoby beczkę wyługować (kilkukrotne zalanie wodą i pozostawienie na 1-2 dni).

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2013-08-21, 20:36

Emiel Regis pisze:...Wniosek z tego taki, że przed użyciem należałoby beczkę wyługować (kilkukrotne zalanie wodą i pozostawienie na 1-2 dni).
Wniosek prawidłowy. O ile się orientuję to jest to standartowa procedura. Można tez dodatkowo wypalić. Wszystko zależy od tego co tam ma być "przechowywane".

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2013-08-21, 20:48

lesgo58 pisze:Można tez dodatkowo wypalić.
Używaną?

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-08-21, 20:53

lesgo58 pisze:standartowa procedura
Standardowa w przypadku nowych beczek, jeśli chodzi o używane to już nie jest takie oczywiste. Używałem kiedyś beczkę, w której przez długie lata by przechowywany nalew na winogronach (cyklicznie odnawiany) i najlepsze smaki i aromaty oddawała na początku.
Co do wypalania to nie bardzo wiem jak można by to zrobić chcąc zachować beczkę w całości.
Trzeba pamiętać też o tym, że na ściankach wewn. znajduje się cienki osad winny, nie wiem czy potraktowanie go ogniem nie przyniosłoby skutków odwrotnych od zamierzonych.
Ostatnio zmieniony 2013-08-21, 20:54 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2013-08-21, 20:54

Gdzieś spotkałem się z artykułem, że używane też były wypalane.
Jak znajdę to wrzucę link. Mam zamiar przygotować beczkę pod żytnią.
Oczywiście po przecięciu. i w przypadku gdy wnętrze będzie "podejrzane". I najważniejsza sprawa - to wszystko po konsultacji z bednarzem
Ale jak na razie jest to sfera planów. Dopóki nie będę czegoś pewien - nie ruszam beczek.
Ostatnio zmieniony 2013-08-21, 22:40 przez lesgo58, łącznie zmieniany 3 razy.

furman

Post autor: furman » 2013-08-22, 10:08

Czyli wychodzi za "połóweczkę" przeliczmy: 130 euro X 4 zł = 520 zł. Beczkę bierzemy na dwóch ( dwie po 100 liter ), czyli na łeb 520/2 = 260 zł + 300 zł za przerobienie u Pana Okruty daje na 560 zł za beczkę około 100 litrową. Dobrze liczę? Czy Pan Okruta podał cenę 300 zł , za przerobienie beczki na dwie mniejsze ? Czy tylko za tą kwotę powstanie 1 beczka 100 litrowa, a za drugą znów trzeba zapłacić kolejne 300 zł?

Jeżeli w kwocie 300 zł powstają dwie mniejsze to za 1 beczkę około 100 litrową wyjdzie: 260 zł + 150 zł = 410 zł :mrgreen:

Toż to połowa kasy w Pawłowiance za 100 liter trzeba dać 870 zł

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-08-22, 12:48

furman pisze:Czyli wychodzi za "połóweczkę" przeliczmy: 130 euro X 4 zł = 520 zł.
Bardziej bym się skłaniał do 130euro X 4.20= 546.
Niby różnica żadna ale 4zł za 1 euro wydaje się być trochę zbyt optymistyczną prognozą.
furman pisze: Beczkę bierzemy na dwóch ( dwie po 100 liter )
Nie jestem pewien jaka pojemność wyjdzie po modyfikacji- chodzi o to, czy beczka będzie mogła być przecięta w połowie i w ten sposób użyta, czy też miejsca mocowania nowych dekli będą musiały znajdować się możliwie blisko metalowych obręczy, czyli środek byłby do wywalenia.
Możliwe też że można będzie dorzucić dodatkowe obręcze na środku, co pozwoliłoby maksymalnie wykorzystać istniejącą beczkę.
Dziś lub jutro będę u p. Okruty więc spróbuję dopytać o szczegóły i wysondować czy odmowa przerobienia mojej beczki w ustalonym wcześniej terminie miała rzeczywiście poważne powody, czy po prostu po przemyśleniu sprawy bednarz nie ma ochoty się za to zabierać.
Jeśli okaże się że sprawa jest aktualna wtedy zapytam o możliwość przerobienia większej ilości beczek.
furman pisze:czyli na łeb 520/2 = 260 zł + 300 zł za przerobienie u Pana Okruty daje na 560 zł za beczkę około 100 litrową. Dobrze liczę? Czy Pan Okruta podał cenę 300 zł , za przerobienie beczki na dwie mniejsze ? Czy tylko za tą kwotę powstanie 1 beczka 100 litrowa, a za drugą znów trzeba zapłacić kolejne 300 zł?
546/2= 273 + 150= 423zł za połówkę beczki z dorobionym nowym deklem (300zł to modyfikacja całej beczki- po 100zł za dekiel i 100 za pracę).
furman pisze:Jeżeli w kwocie 300 zł powstają dwie mniejsze to za 1 beczkę około 100 litrową wyjdzie: 260 zł + 150 zł = 410 zł :mrgreen:
Wychodzi 423 za UWAGA; nie jedną beczkę, ale jeden pojemnik o kształcie połowy beczki, żeby to było jasne.
Ta cena może ulec zmianie- prawdopodobnie na jesień uda mi się znaleźć taniej świeże beczki, trzeba też rozejrzeć się za tańszym transportem lub negocjować obecną cenę.
Jeśli okaże się że jest dużo chętnych, co da sporo pracy kol. przemo_07_10 wtedy dodatkowo 'skubnę' was na kilka zł. tak, żeby żeby taka połówka trafiła do kol. koordynatora w ramach podziękowań za fatygę.
Trzeba doliczyć też transport krajowy i tu pojawia się pytanie czy będzie to tylko transport od kol. przemo_07_10 do właściciela beczki, czy też beczka ma zaliczyć jeszcze wizytę u bednarza.
furman pisze:Toż to połowa kasy w Pawłowiance za 100 liter trzeba dać 870
Tak, ale za nową beczkę, wypaloną na zamówienie (nie wiem jak to jest z wypaleniem w omawianych beczkach, dowiem się kiedy znajdę dobrego dostawcę) i o kształcie klasycznej beczki, nie jej połowy.
Na pewno opłacalny jest jest zakup całej beczki po winie i używanie jej jako takiej, bez modyfikacji.
Co do połówek to każdy już sam musi się zastanowić.
Celowo przedstawiam wszystkie negatywy w być może wyolbrzymionej formie, ale chcę uniknąć nieporozumień po sfinalizowaniu akcji.
franta pisze: Mogę przyznać że ta lekko wyczuwalna siarka mnie osobiście nie przeszkadza jak destylat się ułoży to będzie świetnie, trzeba go kilka razy dobrze wstrząsnąć i otworzyć naczynie na jakiś czas, czynność wystarczy powtórzyć kilka razy.
Też na to liczę, myślę że po dobrym napowietrzeniu i rocznym leżakowaniu będzie ok.

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-08-27, 22:02

Emiel Regis pisze:Dziś lub jutro będę u p. Okruty więc spróbuję dopytać o szczegóły i wysondować czy odmowa przerobienia mojej beczki w ustalonym wcześniej terminie miała rzeczywiście poważne powody, czy po prostu po przemyśleniu sprawy bednarz nie ma ochoty się za to zabierać.
Jeśli okaże się że sprawa jest aktualna wtedy zapytam o możliwość przerobienia większej ilości beczek.
No więc dzisiaj wraz z kolegą z forum odwiedziliśmy p. Okrutę.
Sprawa przerobienia beczki jest cały czas aktualna, tylko terminy uległy zmianie.
Co do przerobienia większej ilości beczek to p. Okruta wolałby wpierw przerobić jedną, co powinno mu dać już dokładne pojęcie nt. kosztów takiej przeróbki (cena ok. 300zł jest cały czas aktualna), a ew. chętni na przerobienie następnych beczek będą mieli okazję wpierw zobaczyć na zdjęciach jak taka przeróbka wygląda i czy będzie im odpowiadać.

Stanęło na tym, że mam mu dowieźć beczkę do przeróbki (ta, którą już przywiozłem została ''łyknięta'' przez kolegę- nie mam w kraju miejsca na jej przechowywanie do czasu przeróbki za kilka m-cy).

Ważna informacja; osoby, które wyrażają chęć nabycia beczek proszę o adnotację w swoich wpisach czy chodzi o całą beczkę, czy o beczkę + modyfikację tejże beczki.

Awatar użytkownika
ryba82
101%
101%
Posty: 391
Rejestracja: 2009-11-16, 08:14

Post autor: ryba82 » 2013-08-29, 18:57

Ja wstępnie piszę się na sześć całych beczek.
Człowiek nie wielbłąd i napić się musi.

looq1
40%
40%
Posty: 77
Rejestracja: 2009-10-18, 14:51

Post autor: looq1 » 2013-08-29, 20:43

Ja na jedną sztukę w całości.
Ostatnio zmieniony 2013-08-31, 16:42 przez looq1, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-08-29, 22:01

Odezwał się do mnie jeden z forumowych kolegów, który ma możliwość transportu.
Jeśli uzbieramy zamówienia na min. 15 beczek to cena za transport z Francji powinna wynieść ok 35euro za beczkę, co dałoby w sumie 105 euro za całą beczkę dowiezioną do Polski + transport na terenie kraju.
Napiszę więcej nt. tej opcji kiedy zbierze się wystarczająca liczba chętnych.

zbynio
80%
80%
Posty: 415
Rejestracja: 2013-08-04, 23:26
Lokalizacja: Lorrach

Post autor: zbynio » 2013-08-29, 22:09

W jakim terminie należy wpłacić pieniążki?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbynio, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryby łowię.

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-08-29, 22:15

Nie jestem pewien kiedy winiarnie wypuszczą beczki w tym sezonie, ale myślę że najwcześniej będzie to końcem września/początkiem października.
Wracam za kilka dni do Francji, jak będę na miejscu to dowiem się u źródła i podam dokładniejsze terminy.
Około tygodnia przed spodziewanym zakupem zarządzę zbiórkę funduszy.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości