Np. do zrobienia prostego i świetnego mydła.akwafun pisze:A sodę kaustyczną kupię, bo przyda się na później
Mydło - jak zrobić
Mydło - jak zrobić
- Załączniki
-
-
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Mógłbyś napisać coś więcej.lesgo58 pisze: Np. do zrobienia prostego i świetnego mydła.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Frog, łącznie zmieniany 2 razy.
Lesgo, Dołączę się do pytania Froga: napisz proszę jaki tłuszcz, jaka temperatura zmydlania, jaki czas zmydlania, ile NaOH i jak długo dojrzewasz takie mydło Jeśli dajesz dodatki zapachowe to też proszę ze szczegółami... Jeśli oczywiście to nie jest tajemnica.
pozdrowienia kwik44
Jeśli dajesz dodatki zapachowe to też proszę ze szczegółami... Jeśli oczywiście to nie jest tajemnica.pozdrowienia kwik44
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kwik44, łącznie zmieniany 2 razy.
Trochę zaśmiecamy główny temat.
Nie spodziewałem się wtrącając mój sposób na zastosowanie "walającego się" po kątach NaOH, że będzie jakiś odzew... Ale skoro mleko sie wylało...
Załączam kalkulatory mydeł ze zdjęcia i dodatkowo kalkulator mydła do golenia. Mydło sodowe robiłem w standardowej temperaturze ok. 40°C a potasowe metodą na gorąco. Obydwie metody są bardzo proste i w zasięgu każdego. Ja robiłem w różnych kombinacjach tłuszczowych, bo takie mi pasowały do mojej koncepcji, ale mydło można zrobić z jakiegokolwiek tłuszczu.
A otrzymany produkt przewyższa te sklepowa o lata świetlne. Takie mydło można użyć nie tylko do pielęgnacji ciała, włosów - nawet zębów. Takze do celów gospodarczych, bo ma bardzo dobre właściwości czyszczące i myjące. Nawet trudny brud. A także do prania wszelkiego rodzaju tkanin. ma fenomenalne właściwości pielęgnujące i dezynfekujące. A mydło odpowiednio zrobione nawet właściwości leczące. To taka mała dygresja dla osób, które jeszcze nie spotkały się z takim mydłem.
Nie spodziewałem się wtrącając mój sposób na zastosowanie "walającego się" po kątach NaOH, że będzie jakiś odzew...
Ale skoro mleko sie wylało...Załączam kalkulatory mydeł ze zdjęcia i dodatkowo kalkulator mydła do golenia. Mydło sodowe robiłem w standardowej temperaturze ok. 40°C a potasowe metodą na gorąco. Obydwie metody są bardzo proste i w zasięgu każdego. Ja robiłem w różnych kombinacjach tłuszczowych, bo takie mi pasowały do mojej koncepcji, ale mydło można zrobić z jakiegokolwiek tłuszczu.
A otrzymany produkt przewyższa te sklepowa o lata świetlne. Takie mydło można użyć nie tylko do pielęgnacji ciała, włosów - nawet zębów. Takze do celów gospodarczych, bo ma bardzo dobre właściwości czyszczące i myjące. Nawet trudny brud. A także do prania wszelkiego rodzaju tkanin. ma fenomenalne właściwości pielęgnujące i dezynfekujące. A mydło odpowiednio zrobione nawet właściwości leczące. To taka mała dygresja dla osób, które jeszcze nie spotkały się z takim mydłem.
- Załączniki
-
-
-
Ostatnio zmieniony 2015-12-18, 23:41 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Lesgo dzięki! Zawsze możemy ustawić wygaszenie i posty znikną. Odnośnie mydła to w 100% potwierdzam to co piszesz wyżej. LP popełniła jedno z oliwy z oliwek, drugie z tłuszczu kokosowego. Dużo lepiej myją niż sklepowe, szczególnie żele. Trochę gorzej się pienią (ale to nie reguła, kokosowe pieniło się dobrze). Minusem jest osad, ale przy twardej wodzie inaczej nie będzie.
kwik44
kwik44
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kwik44, łącznie zmieniany 1 raz.
Z mojego doświadczenie siłą mydła nie jest to ile piany wytwarza. Co bardzo dobrze można poczuć myjąc się Marsylskim - czyli prostym mydłem tylko na bazie oliwy. W pierwszych miesiącach rzeczywiście prawie się nie pieni. Ale za to bardzo dobrze widać jak efektywnie myje. Widać brudne kapiące krople nawet wtedy gdy myjemy ręce wyglądające na czyste.
Jednak jak damy mu szanse na poleżenie powyżej roku to piana już w dostatecznej formie się pojawia. Podobnie jest z Aleppo. To mydło z kolei nabiera najlepszych właściwości właśnie po roku dojrzewania.
Piana to tylko taki fajny wizualny dodatek. Najlepiej się sprawdza w mydle do golenia.
Jednak jak damy mu szanse na poleżenie powyżej roku to piana już w dostatecznej formie się pojawia. Podobnie jest z Aleppo. To mydło z kolei nabiera najlepszych właściwości właśnie po roku dojrzewania.
Piana to tylko taki fajny wizualny dodatek. Najlepiej się sprawdza w mydle do golenia.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Mydło o najstarszej recepturze na świecie. Znane pod następującymi nazwami: Marsylskie, Kastylijskie, Aleppo. Różni je tylko miejsce i czas powstania. W międzyczasie powstały oczywiście różne ich wariacje.
Receptura prosta:
- 1000g oliwa
- 300g woda
- 128g NaOH
Jak wykonać proces zmydlenia:
1. do wody wsypujemy NaOH i mieszamy. (uwaga reakcja jest dosyć gwałtowna i roztwór mocno się rozgrzewa. opary są żrące, tak jak i roztwór. dlatego wskazane są rękawice gumowe i jakakolwiek odzież ochronna.) Pozostawiamy do wystudzenia do ok. 45°C
2. Gdy ług stygnie to w międzyczasie podgrzewamy olej - do temp. jak najbardziej zbliżonej do temperatury ługu. ideałem jest równowaga - w tym przypadku 45°C. Jednak jak będzie różnica 1-2 stopni to nie będzie tragedii.
3. Gdy obydwa składniki będą już miały wyrównaną temp. to do oleju wlewamy ług i łyżką szybko mieszamy. Aby zaoszczędzić na fatydze i czasie to możemy użyć blendera albo miksera. Uważamy bo roztwór jest ciągle żrący. Gdy roztwory się dobrze połączą i mydło zacznie osiągać gęstość budyniu to czas aby go wlać do przygotowanej formy. Najlepiej silikonowej, albo drewnianej. Owijamy czymś (ręcznikiem itp) w sposób aby zaizolować mydło od warunków zewnętrznych. A to po to aby przyśpieszyć fazę tzw. żelową. Po 24-48 godzinach wyjmujemy blok mydła z formy i tniemy go na kawałki i odstawiamy w spokojne miejsce do dojrzewania. w tym czasie następuje końcowa faza zmydlenia. Jak długo będzie trwała zależy to od wielu czynników. Ogólnie przyjmuje się, że mydło jest zdatne do użycia po 6-8 tygodniach. To dla niecierpliwych, a tak naprawdę im dłużej dojrzewa tym lepiej.
To tak w sposób ogólny. Ta recepta i proces zmydlania pozwoli wam na zapoznanie się jak to się je. Gwarantuję, że trzeba być artystą żeby coś spieprzyć, a końcowy wynik niejednego zdziwi.
Uwaga - jeśli chcemy użyć innych tłuszczy, bądź mieszanki różnych tłuszczy to musimy skorzystać z kalkulatorów.
Proces zmydlania możemy wykonać na zimno - przepis powyższy, albo na gorąco. Gdy zmydlamy metoda na gorąco to mydło jest praktycznie gotowe do użycie od razu.
Świetne fotostory dla osób, które chcą rozpocząć przygodę z mydłem:
http://dziecisawazne.pl/jak-zrobic-mydlo-w-domu/
Niedawno zawiązała się polska strona, którą polecam; http://mydlo.c0.pl/forum_mydlo/index.php
Można szperać bez zalogowania. jednak aby w pełni skorzystać z tej strony trzeba być zalogowanym.
Polecam także stronę na FB : https://www.facebook.com/groups/569214306557828/
Bardzo dobrą stroną jest: http://www.jaworek.net/kosmetyki/robienie_mydla.php
Myślę, że nie ma potrzeby zakładania nowych tematów na forum. Jest tyle stron dedykowanych mydlarzom, że każdy kto się zainteresuje zmydlaniem to na pewno znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.
Receptura prosta:
- 1000g oliwa
- 300g woda
- 128g NaOH
Jak wykonać proces zmydlenia:
1. do wody wsypujemy NaOH i mieszamy. (uwaga reakcja jest dosyć gwałtowna i roztwór mocno się rozgrzewa. opary są żrące, tak jak i roztwór. dlatego wskazane są rękawice gumowe i jakakolwiek odzież ochronna.) Pozostawiamy do wystudzenia do ok. 45°C
2. Gdy ług stygnie to w międzyczasie podgrzewamy olej - do temp. jak najbardziej zbliżonej do temperatury ługu. ideałem jest równowaga - w tym przypadku 45°C. Jednak jak będzie różnica 1-2 stopni to nie będzie tragedii.
3. Gdy obydwa składniki będą już miały wyrównaną temp. to do oleju wlewamy ług i łyżką szybko mieszamy. Aby zaoszczędzić na fatydze i czasie to możemy użyć blendera albo miksera. Uważamy bo roztwór jest ciągle żrący. Gdy roztwory się dobrze połączą i mydło zacznie osiągać gęstość budyniu to czas aby go wlać do przygotowanej formy. Najlepiej silikonowej, albo drewnianej. Owijamy czymś (ręcznikiem itp) w sposób aby zaizolować mydło od warunków zewnętrznych. A to po to aby przyśpieszyć fazę tzw. żelową. Po 24-48 godzinach wyjmujemy blok mydła z formy i tniemy go na kawałki i odstawiamy w spokojne miejsce do dojrzewania. w tym czasie następuje końcowa faza zmydlenia. Jak długo będzie trwała zależy to od wielu czynników. Ogólnie przyjmuje się, że mydło jest zdatne do użycia po 6-8 tygodniach. To dla niecierpliwych, a tak naprawdę im dłużej dojrzewa tym lepiej.
To tak w sposób ogólny. Ta recepta i proces zmydlania pozwoli wam na zapoznanie się jak to się je. Gwarantuję, że trzeba być artystą żeby coś spieprzyć, a końcowy wynik niejednego zdziwi.
Uwaga - jeśli chcemy użyć innych tłuszczy, bądź mieszanki różnych tłuszczy to musimy skorzystać z kalkulatorów.
Proces zmydlania możemy wykonać na zimno - przepis powyższy, albo na gorąco. Gdy zmydlamy metoda na gorąco to mydło jest praktycznie gotowe do użycie od razu.
Świetne fotostory dla osób, które chcą rozpocząć przygodę z mydłem:
http://dziecisawazne.pl/jak-zrobic-mydlo-w-domu/
Niedawno zawiązała się polska strona, którą polecam; http://mydlo.c0.pl/forum_mydlo/index.php
Można szperać bez zalogowania. jednak aby w pełni skorzystać z tej strony trzeba być zalogowanym.
Polecam także stronę na FB : https://www.facebook.com/groups/569214306557828/
Bardzo dobrą stroną jest: http://www.jaworek.net/kosmetyki/robienie_mydla.php
Myślę, że nie ma potrzeby zakładania nowych tematów na forum. Jest tyle stron dedykowanych mydlarzom, że każdy kto się zainteresuje zmydlaniem to na pewno znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lesgo58, łącznie zmieniany 2 razy.
-
zbyszek1281
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Kolego Lesgo mam kilkaset kg mydła. Podpowiedz mi jak odwrócić proces zmydlania i odzyskać tłuszcz do celów technicznych 
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest też inna możliwość. Zamiast mydła można używać boraks. Przygotowanie jest proste, do butelki PET wsypać boraks, uzupełnić wodą, rozmieszać, dodać boraksu tyle by roztwór był nasycony. Część boraksu opadnie ale to nie problem. Takim roztworem myję się od wielu miesięcy i jest OK.
Ostatnio zmieniony 2016-03-04, 09:02 przez cichy, łącznie zmieniany 1 raz.
Chyba chodzi o brom:Legion pisze:Bor jest uznawany za toksyczny więc uważałbym na jądra
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/BromBromek potasu był szeroko stosowanym środkiem w Wojsku Polskim mającym na celu tłumienie napięcia seksualnego u żołnierzy.
.........
Bromki sodu i potasu mają silnie negatywny wpływ na popęd płciowy mężczyzn, gdyż blokują wytwarzanie testosteronu. Najsilniejszą taką właściwość przejawia bromek potasu, który bardzo szybko i skutecznie blokuje receptory hormonu luteinizującego odpowiedzialnego za produkcję testosteronu.[
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości