Wirtualny toast VI

[mlody]

Tydzień nie piłem bo mnie w plecach strzeliło, dziś się napije, tegoroczną śliwką, głęboko pociągłem .
W smaku przypalona śliwka.
Zdrowie
Kwik to był najpewniej mix owocowy z beczki od magasa.

[Interceptor]

Zdrowie piwem własnym

ETYKIETA

[Legion]

Zdrowie własnym lagerem wiedeńskim.

[kowal]

Zdrowie prawie 14sto miesięczną "starką" z Damy na polskim dębie opalanym. Wali młodzizną, ale trzeba monitorować postęp A ten następuje.

[radius]

Jutro Barbórka, więc zdrowie łychą od Zielonki, wszystkich co pod ziemią fedrują

[kowal]

Za Dusze tych z Rudnej, pracował tam brat mojego ojca (dożył emerytury ostatnio).

[zbynek]

Zaglądam w jeden wątek, a tam On, zaglądam w drugi, a tam znowu On, zaglądam w trzeci i też Go pełno. Aż się boję zajrzeć do szafy, bo jeszcze z niej wyskoczy, pod łóżko też nie zajrzę.

Jego zdrowie, winkiem wiśniowym z 2015. Przyłączycie się, bo jeszcze Chłopina się zapracuje.

[Legion]

Przyłączę się nalewką z pigwowca dla zdrowotności w tym "chorobliwym" czasie.

[Władek]

To za Barbórkę,
lufą prosto z beki.

[radius]

To ja lufą pigwowicy

[Legion]

Przyłączam się dalej naleweczką z pigwowca.

[euphorbia1]

Przyjmijcie mnie z grappą beczkowaną

[ogurek]

zdrowie Barbar, Jackiem D

[mlody]

Taki dziś ruch że ciężko się wbić.
Koledzy wasze zdrowie żytem z beczki od magasa.
Nie należę do osób co siebie chwalą ale to żyto wyjątkowo mi smakuje.
Zatem zdrowie.

[euphorbia1]

Wilgotno dzisiaj i wietrznie- dlatego duża porcja starki/własnej/