Wirtualny toast VII
Re: Wirtualny toast VII
Ciekawe rzeczy Magas prawisz o tym szafranie z etanolem - kiedyś kuzyn (Kanadyjczyk) coś mówił, że spróbuje zrobić nalewkę na szafranie, ale na idei się skończyło. Może warto spróbować taką zrobić i trzymać jako "suplement diety" na handrę
Póki co, w oczekiwaniu na bednarkę do złożenia beczki, zdrówko Wszystkich średnio udaną, śliwowicą ze stycznia 2014 - wali jakoś tak ostro do dzisiaj. Prawdę mówiąc myślałem, że już jej nie ma, ale LP szperając po kątach w kuchni znalazła resztkę, ze dwie setki Taka domowa archeologia
Póki co, w oczekiwaniu na bednarkę do złożenia beczki, zdrówko Wszystkich średnio udaną, śliwowicą ze stycznia 2014 - wali jakoś tak ostro do dzisiaj. Prawdę mówiąc myślałem, że już jej nie ma, ale LP szperając po kątach w kuchni znalazła resztkę, ze dwie setki Taka domowa archeologia
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Wirtualny toast VII
Moim marzeniem kiedyś, wierzyłem, że się uda, było stworzenie alkoholu, pomijając smak i zapach, o działaniu euforycznym. Nie chodziło o jakieś działania by Witkacy mi go zazdrościł, a by na mocno zakrapianych imprezach nie zamulał, a wręcz odwrotnie. Ktoś powie, że to zależy od towarzystwa, atmosfery, bo etanol, to etanol i będzie miał rację, jednak pijąc tekilę która nie smakuje mi w smaku, a lubiłem ją pić ze względu na całą oprawę, czyli nagazowanie, cytryna, limonka, sól, zauważyłem, że akurat ten alkohol na mnie, na osobę która mało tańczy, bo ja nie tancor, ja e to w innym temacie, działa tak właśnie skocznie, że zaczynam podrygiwać i idę w tany. Dzień drugi jest tragiczny przez dużą ilość lekkich w tym alkoholu, który właśnie przez dużą zawartość przedgonu, był jeszcze niedawno zakazany w Chinach. Wtedy pomyślałem o szafranie, ale nieprzyjemny zapach lekarstw w nalewie na ten z Iraku, czy Iraku sprawił, że temat odpuściłem, a nalew gdzieś chyba mam, tylko przez tyle lat niepotrzebnie pręciki leżą na dnie, bo na pewno nie odcedzałem.
Re: Wirtualny toast VII
Hehe, ja kiedyś, kiedy mieszkałem daleko od Polski, popełniłem nalewkę na mj, działała nawet, nie powiem, ale dopiero po dłuższym czasie zgłębiania wiedzy w temacie dowiedziałem się jak różne są odmiany tej rośliny i jak różne mogą dawać efekty - od totalnie "upier***ących" (dobre dla osób nadpobudliwych) po euforyzujące właśnie - nie zaburzające funkcji motorycznych, stymulujące ruchowo i twórczo. Niestety na ogół mają około dwukrotnie dłuższy okres kwitnienia (->haze'y) od "upierdalaczy", więc są praktycznie nie do dostania w krajach, gdzie prohibicja ogranicza konsumentom wybór, a wręcz go odbiera. Nalewka na jakiejś odmianie z rodziny haze'ów właśnie mogłaby być tym, o czym piszesz.
Uwaga, to co napisałem, napisałem wyłącznie w celach wymiany informacji, do czego mam w naszym kraju prawo.
To zdrówko śliwowiczką!
Uwaga, to co napisałem, napisałem wyłącznie w celach wymiany informacji, do czego mam w naszym kraju prawo.
To zdrówko śliwowiczką!
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Wirtualny toast VII
Starą amerykańską pszenicą zdrówko
//update 22.04
To dzisiaj odratowaną szemraną "ratafią" (śliwka + jabłko + porzeczka). Destylat nijaki, prawie nie pachnie owocami. Ale dopiero pół roku w beczce z robinii akacjowej. Nic damy mu szansę Zdrówko!
//update 22.04
To dzisiaj odratowaną szemraną "ratafią" (śliwka + jabłko + porzeczka). Destylat nijaki, prawie nie pachnie owocami. Ale dopiero pół roku w beczce z robinii akacjowej. Nic damy mu szansę Zdrówko!
Re: Wirtualny toast VII
To dzisiaj 18 letnim na myszach z beczki po rumie. Zdrówko!
Re: Wirtualny toast VII
Dębioną żytnią z mąki
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
— Napoleon Bonaparte
— Napoleon Bonaparte
Re: Wirtualny toast VII
Jak Wielki chlor zawitał to i ja się napije.
Zdrowie winem od pokory
Zdrowie winem od pokory
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach
Re: Wirtualny toast VII
To i ja się z wieczora napiję - Wasze zdrówko śliwką czterolatką
Beczka stoi w kącie i czeka na kolejną dawkę mojego wolnego czasu, ale z wieczora na kielicha moment się zawsze znajdzie
Jeszcze raz zdrówko!
Beczka stoi w kącie i czeka na kolejną dawkę mojego wolnego czasu, ale z wieczora na kielicha moment się zawsze znajdzie
Jeszcze raz zdrówko!
Kuję żelazo, póki gorące
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Re: Wirtualny toast VII
Swojskim miodkiem na dobranoc - młody jeszcze (10 miesięcy), ale rokuje na
Zdrówko!
Zdrówko!
Kuję żelazo, póki gorące
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości