Wirtualny toast VII

[Doody]

A ja stoję przy półkowej gdzie destyluję drugi raz zacier ze słodu heavily peated 50ppm. i tak próbuję po trochu

[kwik44]

To dzisiaj resztką Taliskera

[Doody]

Talisker jest fajny. Szczególnie oprócz torfu podobają mi się nuty morskie. Ja popijam dzisiaj żyto. Wasze

[kwik44]

Lekko delikatnie Ardbegiem Uigeadail. Dorwałem jeszcze w dobrej cenie więc zdrówko wszystkich

[kwik44]

Śliwką z m-beczki dzisiaj

[Doody]

To je się dołączę 2 letnią (23 miesięczną) kandydatką na whisky z mbeczki. Wasze

[kwik44]

No to dalej śliweczką. Jutro rano prywatny kierowca mnie wiezie to można nawet więcej ;P

[Doody]

A ja jutro pracuję zdalnie, także również mogę więcej. Pszenżytem zatem, ale nie z pszenżyta ale z żyta i pszenicy osobno 50/50

[mlody]

Przy piątku Miksem owocowym z Węgierskiej beczki po białym winie.
Wasze zdrowie

[Doody]

A ja dzisiaj ginem własnej roboty. Żonie smakuje a to najważniejsze

[kwik44]

No to dzisiaj whisky własną z dwóch beczek

[Doody]

Dobrze kwik, że jest się z kim napić
Dalej konsumuję gin domowy

[magas]

Dawno mnie nie było w temacie, to wasze zdrowie śliwowicą z beczki, które właśnie zrzuca nadmiar dębu i wyłażą aromaty , miodu, wosku , toffi i śliwowicy, taki słodziak, cukiereczek dla nosa. Wasze zdrowie. Pierwszy rok, że mam beczkę pełną pod korek i jeszcze w kamionkach, te beczki są jednak inne, dzielą się z aniołami, ale nie są tak szczodre jak opisywane na forum, ubytki mało widoczne, albo ja bardziej rozrzutny, że mniej mnie boli danina dla aniołów.

[Rosjan]

Dołączam się do toastu za rosyjską flotę: do dna !!!

[Doody]

Wreszcie dzisiaj po robocie choć jutro jeszcze trochę zostało. Skubnąłem dzisiaj żytniej wódeczki. Wasze