Wirtualny toast VII
Re: Wirtualny toast VII
Własnym piwkiem.
Za tych co po górach łażą
Za tych co po górach łażą
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Re: Wirtualny toast VII
Zdrówko Wasze drinkiem nazywanym w barze niedaleko mojej uczelni jako "łyskiskolom". W nagrodę za bardzo pracowity dzień.
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"
Re: Wirtualny toast VII
Zdrowie tych co na kwarantannie lub izolacji domowej z powodu koronawirusa .
Człowiek nie wielbłąd i napić się musi.
Re: Wirtualny toast VII
Pszeniczka dobra rzecz... wasze
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Wirtualny toast VII
Tak przy niedzieli jedno piwko od Adasmina.
Wasze zdrowie piwem torfowym.
Wasze zdrowie piwem torfowym.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach
Re: Wirtualny toast VII
Ja dziś też tylko jednym piwkiem "domowym" od kumpla - za pomyślną obronę pracy magisterskiej swojej drugiej połówki
No i jeszcze za obronę swojej pracy Trzeba powtarzać materiał, więc nie mogę nic mocniejszego, bo i tak całą noc pać nie mam zamiaru...
No tak się zdarzyło, że będąc na jednym roku, na tym samym kierunku i pisząc pracę z tego samego zakresu jesteśmy w jednej komisji (jedno po drugim) Jak pech to pech...
No i jeszcze za obronę swojej pracy Trzeba powtarzać materiał, więc nie mogę nic mocniejszego, bo i tak całą noc pać nie mam zamiaru...
No tak się zdarzyło, że będąc na jednym roku, na tym samym kierunku i pisząc pracę z tego samego zakresu jesteśmy w jednej komisji (jedno po drugim) Jak pech to pech...
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"
Re: Wirtualny toast VII
Dzisiaj trzyletnią ratafią z beczki akacjowej. Zdrówko!
Re: Wirtualny toast VII
Zdrówko wieloowocową cukrówką z mojej pierwszej beczki (1 rok i 9 m-cy.).
Kwiku, czy leżakujesz nalewkę w beczce? Czy to jest celem samym w sobie, czy przygotowaniem beczki pod coś bardziej docelowego?
Kwiku, czy leżakujesz nalewkę w beczce? Czy to jest celem samym w sobie, czy przygotowaniem beczki pod coś bardziej docelowego?
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Wirtualny toast VII
Nie nalewka. Odratowana śliwowica, jabłka, gruszki i porzeczka. Wymieszane razem. To kawusią dzisiaj z rana
No dobrze, czwarte wiadro spadów jabłek z sadu sąsiada zebrane. Jeszcze ze 2 i będzie pełna beczka. Szału nie ma 12% cukrów. Ale może będzie trochę jabłka do żubrówki
Zdrówko porterem
No dobrze, czwarte wiadro spadów jabłek z sadu sąsiada zebrane. Jeszcze ze 2 i będzie pełna beczka. Szału nie ma 12% cukrów. Ale może będzie trochę jabłka do żubrówki
Zdrówko porterem
Re: Wirtualny toast VII
Zdrówko Panowie. Moim bimberkiem (jak na razie najlepszym, jaki mi wyszedł).
-
- 101%
- Posty: 79
- Rejestracja: 2014-10-03, 00:22
Re: Wirtualny toast VII
A na której uczelni wrocławskiej kolega się broni? Pytam, bo sam się broniłem na jednej z nich ale już ze dwadzieścia lat temuNeRWuS pisze: ↑2020-08-08, 23:03Właśnie zakończyłem pisanie pracy magisterskiej. Teraz tylko do jutra do 23:59 skończyć formatowanie tekstu (wytyczne dotyczące akapitów, wielkości czcionki itd). W następnym tygodniu oficjalne zatwierdzenie przez promotora, puszczenie przez antyplagiat i we wrześniu obrona pracy.
Receperint ad vitam novam
Re: Wirtualny toast VII
Politechnika Wrocławska
Wydział mechaniczny
Kierunek: Mechanika i budowa maszyn
Specjalizacja: procesy, maszyny i systemy produkcyjne (w skrócie PMS )
Już mogę się dumnie nazywać absolwentem - chociaż ja jestem z tych, co wiedzą dobrze, że studia to w dużej mierze papier, a dopiero doświadczenie zawodowe zweryfikuje kto tak na prawdę się do tego nadaje. Nie chcę wyjść na narcyza, ale ja byłem typem, który nie potrafił się uczysz ferii, tylko wolał pójść po zajęciach na spawalnie, albo na halę obróbki ubytkowej i tam czerpać większość wiedzy. To samo tyczyło się ściągania na egzaminach czy kolokwiach - tutaj akurat stało się przez to jak patrzyłem na ludzi rekrutujących się do firmy w której miałem praktyki - absolwent wydziału mechanicznego, a myli koło zębate i zębatkę, wpust pryzmatyczny z klinem, czy łożysko walcowe z baryłkowym. Nie wspomnę już o tym jak jeden szedł w zaparte, że elektrodą otuloną można spawać cienkie blachy, a migomatem się nie da, bo "drut szybko się podaje i dziurę wypali"
Wydział mechaniczny
Kierunek: Mechanika i budowa maszyn
Specjalizacja: procesy, maszyny i systemy produkcyjne (w skrócie PMS )
Już mogę się dumnie nazywać absolwentem - chociaż ja jestem z tych, co wiedzą dobrze, że studia to w dużej mierze papier, a dopiero doświadczenie zawodowe zweryfikuje kto tak na prawdę się do tego nadaje. Nie chcę wyjść na narcyza, ale ja byłem typem, który nie potrafił się uczysz ferii, tylko wolał pójść po zajęciach na spawalnie, albo na halę obróbki ubytkowej i tam czerpać większość wiedzy. To samo tyczyło się ściągania na egzaminach czy kolokwiach - tutaj akurat stało się przez to jak patrzyłem na ludzi rekrutujących się do firmy w której miałem praktyki - absolwent wydziału mechanicznego, a myli koło zębate i zębatkę, wpust pryzmatyczny z klinem, czy łożysko walcowe z baryłkowym. Nie wspomnę już o tym jak jeden szedł w zaparte, że elektrodą otuloną można spawać cienkie blachy, a migomatem się nie da, bo "drut szybko się podaje i dziurę wypali"
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"
-
- 101%
- Posty: 79
- Rejestracja: 2014-10-03, 00:22
Re: Wirtualny toast VII
Tutaj akurat jako absolwent wydziału prawa na UW proponuję koledze usunąć wpis odnośnie ściągania na egzaminie - taka moja dobra rada aby nie było potem podstaw do unieważnienia któregoś egzaminu a w konsekwencji do odebrania tytułu magistra - że nie wspomnę o postępowaniu karnym za przestępstwo wyłudzenia poświadczenia nieprawdy - grozi za to 3 lataNeRWuS pisze: ↑2020-09-28, 23:46To samo tyczyło się ściągania na egzaminach czy kolokwiach - tutaj akurat stało się przez to jak patrzyłem na ludzi rekrutujących się do firmy w której miałem praktyki - absolwent wydziału mechanicznego, a myli koło zębate i zębatkę, wpust pryzmatyczny z klinem, czy łożysko walcowe z baryłkowym.
Piszę o tym aby jakiś "usłużny" nie doniósł o tym obecnym władzom
Receperint ad vitam novam
Re: Wirtualny toast VII
Zdrówko wszystkich.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości