Strona 28 z 104
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-13, 23:10
autor: Doody
Fajna cena "zazdraszczam"
To Wasze czyścioszkom dzisiaj
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-14, 20:45
autor: kwik44
Piwkiem własnym. Zdróweczko
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-14, 21:49
autor: euphorbia1
Witajcie /ja przy mojej rudej/
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-14, 22:51
autor: Citizen Kane
To i ja rudą...
Wasze zdrowie!
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-15, 17:56
autor: Doody
Ja dzisiaj czyściszką, oczywiście własnej produkcji
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-15, 21:23
autor: kwik44
A ja miodkiem panieńskim i nalewką z pestek pigwowca. Mmmm bomba migdałowa
A dzisiaj Mortlach z beczki po burbonie
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-16, 21:23
autor: Legion
Citizen Kane pisze: ↑2018-09-14, 22:51
To i ja rudą...
Wasze zdrowie!
Osuszyliśmy Zbynkowi cały literek
kowal pisze: ↑2018-09-11, 20:33
... Centennial i Żatecki..... Cascade...
Gdzie się załapałeś na te odmiany?
Chyba się zgłoszę do Ciebie po jakieś sztoberki jak będziesz miał na tyle.
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-17, 09:59
autor: kowal
Jak wiosną będę przycinał pierwsze pędy spróbuję ukorzenić, to się będzie można zgłaszać. A sadzonki kupowałem zimą 16/17r na piwo.org. Akcję sprowadzania z UK prowadził Tymek19. Sporo osób ma ciekawe odmiany z tej akcji. Sam miałbym więcej, ale budżet pozwalał na trzy wtedy
A, żatecki oficjalnie tam się nazywa saaz - chyba tylko w Czechach żatecki może się nazywać żateckim.
Mam też z ciekawych odmian Taurusa od Zbynka.
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-20, 21:22
autor: Władek
Kipi śliwka, kipi groch.
Lepsza śliwka niż ten groch.
Bo od grochu boli brzuch,
A od śliwki człowiek zdrów.
Śliwką z beczki,
za dzisiejsze śliwki uciekinierki, ciekawe świata, w beczce się im znudziło
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-20, 23:32
autor: kwik44
Ha! Ja zamieszałem górę mieszadłem zyskując 20 cm. Podłą kawą samolotową dzisiaj.
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-21, 10:01
autor: kowal
No to zdrówko herbatą Yunnan
Wczoraj do późna skubaliśmy winogrona z szypułek, albowiem przytargałem plon obfity z winnicy ojca mego
Po oskubaniu, samych owoców wyszło nieco ponad 90kg. Różne odmiany "nołnejm" i białe i ciemne. Zaskakująca jest różnica w ballingu: ciemne 22*Blg, a białe tylko 11*Blg
Chociaż na jęzor wydawały się słodsze.
Btw, czy są jakieś patenty na szybsze skubanie z szypułek? A zależy mi na fermentacji ze skórkami.
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-21, 13:54
autor: Szlumf
1. Mieszadło ze skrzydełkami i zdejmowanie nawiniętych szypułek.
2. Przetarcie przez kratkę. Np. odwróconą do góry dnem skrzynkę plastykową na warzywa lub siatkę na ramie.
https://www.youtube.com/watch?v=OP9ubxOzoqA
Sposób 2 trochę mozolniejszy ale moim zdaniem lepszy.
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-21, 14:05
autor: Doody
Ja wkładam rękę do beczki trzymając za szypułkę i "walę" o ścianki. Jak winogrono jest dojrzałe obije się co do sztuki. Gorzej jak są zbite i nie do końca dojrzałe winogrona. Ale ręce i tak ciężko domyć z czerwonych
. Teraz używam lateksowych rękawiczek.
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-21, 21:15
autor: kowal
Dzięki chłopaki
Przetestuję w przyszłym roku.
Fakt, jak dojrzałe, to odchodzą za dotknięciem niemal, a niektóre zrywają się u nasady na skórce i to jest najupierdliwsze. Ale dzięki temu już wiem, którą odmianę będę od ojca przesadzał do siebie - jedna odmiana była już dojrzała na full, a inna jeszcze nie.
Zdrówko herbatką znów
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-09-21, 21:18
autor: kwik44
Własnym polskim ale z kega #2