Za taką wiadomość to i ja się napiję .

Legjon znasz moje trunki znasz moc
dwa dni temu zlałem resztkę żyta do szkła została szklanka za pełna by znosić ze strychu wiec tam stała dziś zostało 2/3 jakiejś luru. sprawdziłem ma 40% normalnie szok.
Władku ciesze się ze piszesz mam z Tobą do pogadania.
Najlepszego

A ja łychą po burbonie Zdrówko!

Byłem sprawdzić moje kamionki których nigdy nie otwierałem, tylko kiedyś ważyłem do testów, destylat stoi w nich tyle co Władka, albo dłużej, u mnie wiatru nie ma, jest destylat. Pewnie u Władka temperatura i zero wilgotności zrobiło swoją robotę, lubię takie wiadomości.

Jestem normalnie w szoku kamionkowym
@Młody zapraszam.
Dziś piję, po długiej przerwie, wyniki powróciły do normy więc muszę inne zaległe podciągnąć
Na drugą nogę, tym samym
to jest jednak niezawodny trunek

Władek dobrze cie widzieć.

Władku jak będę jechał w Twoim kierunku zabiorę flaszkę z węgierki którą razem kupowaliśmy mam nadzieje że masz choć trochę tej samej śliwki chętnie spróbuje.
Wasze teraz tylko piwkiem

Zapraszam,
mam, mam, beczułkę z hakiem , hak jest bez beczki
Będzie co porównać.

@magas, jakąś lewiznę mi ożeniłeś te kamionki
Składam reklamacje.

Twoje Zdrowie

Drinkiem z Rosolisa cytrynowego wasze

A ja łysą. Nie wiem jaką, bo nie dość, że oznaczona tylko symbolem to na dodatek nawet nie wiem z której partii próbek Zdrówko!

Z dobrej "parti"

Dobra jest Dymna, ale nie Islay, taki mokry torf, ale b. dobrze ułożony, nienachalny, do tego sherry, rodzynki

Może sprawdź w zapiskach Longrow, tam gdzie robią Springbank, muszę poszukać cały proces też ich ale Hazelburn taka w naszych warunkach mogła by być szybko rewelacyjna, tylko by trzeba było poczytać jak oni dokładnie do niej przeprowadzają cały proces kolejno od fermentacji po destylację, ale szczegółowo nie z wiki jaka ilość.

No to dezynfekcja wewnętrzna. Nie dajmy się COVID-19. Zdrówka...

kwik44 pisze: ↑

2020-03-13, 21:13

No to dezynfekcja wewnętrzna. Nie dajmy się COVID-19. Zdrówka...