Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Z takiego materiału nie da się zrobić lśniącej nowością beczki. Najważniejsze, jak te beczki wpłyną na trunek. Były domniemania, że jak po szkockiej, to niewiele, bo wyeksploatowane, jednak moje doświadczenie z jedną taką beczką jest bardzo pozytywne. Zapach towarzyszący obróbce klepek też wiele obiecuje.
Reszta należy do Was: zalewać, czekać i sprawdzać, jak trunek się zmienia w czasie. To experyment na lata. Tego się nie przyspieszy.
A tak przy okazji, jak za parę lat trunki dojrzeją, chętnie skosztowałbym próbek, żeby mieć porównanie, jak różne trunki dojrzały w tych beczkach. I tych z akcji 2020 ( po czerwonym winie) i tych z Sherry Butt i tych mieszanych, co teraz robię (25l i 60l).
Reszta należy do Was: zalewać, czekać i sprawdzać, jak trunek się zmienia w czasie. To experyment na lata. Tego się nie przyspieszy.
A tak przy okazji, jak za parę lat trunki dojrzeją, chętnie skosztowałbym próbek, żeby mieć porównanie, jak różne trunki dojrzały w tych beczkach. I tych z akcji 2020 ( po czerwonym winie) i tych z Sherry Butt i tych mieszanych, co teraz robię (25l i 60l).
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Robota się posuwa. Wszystkie klepki pofazowane. Dziś złożyłem kolejne dwa cygara, na zdjęciu widać je w towarzystwie małej (jak nazwać małe?), żeby pokazać różnicę wielkości
Ta mała się zwolniła - jak ktoś chętny, to więcej informacji tutaj:
viewtopic.php?f=8&t=7685&p=184634#p184634
Ta mała się zwolniła - jak ktoś chętny, to więcej informacji tutaj:
viewtopic.php?f=8&t=7685&p=184634#p184634
- Załączniki
Kuję żelazo, póki gorące
-
- 50%
- Posty: 109
- Rejestracja: 2020-06-23, 22:45
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Moja 23l już się uszczelnia. Duch słodu czeka. Po całkowitym uszczelnieniu mam zamiar beczke zalać winem porto z biedronki w ilości 5szt i często ją obracać. Jak długo nie wiem, ma pewno wino będzie służyło do kolejnych beczek.
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Czyli wyszło 23l?
Na każdej beczce zapisałem ołówkiem szacowaną pojemność, w miarę możliwości mierzcie i piszcie, ile jest w rzeczywistości. Mam ponotowane szacunkowe obliczenia dla każdej sztuki i chciałbym porównać.
Pomysł z Porto ciekawy
Pierwsze trzy cygara już prawie, prawie
Na każdej beczce zapisałem ołówkiem szacowaną pojemność, w miarę możliwości mierzcie i piszcie, ile jest w rzeczywistości. Mam ponotowane szacunkowe obliczenia dla każdej sztuki i chciałbym porównać.
Pomysł z Porto ciekawy
Pierwsze trzy cygara już prawie, prawie
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Cygara wyglądają świetnie
Zazdroszczę właścicielom.
Może uda mi się kupić coś po nowym roku
Zazdroszczę właścicielom.
Może uda mi się kupić coś po nowym roku
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Trzy cygara skończone, jutro pakowanie
Pozostałe w trakcie, skończę w przyszłym tygodniu, bo parę innych rzeczy mam do ogarnięcia na dniach.
Z szacunkowych obliczeń wychodzi, że na pewno mają ponad 60l. Niby mi wychodzi, że ok. 63-64l, ale może się okazać, że będzie bliżej 70 np. To dopiero praktyka pokaże
Pozostałe w trakcie, skończę w przyszłym tygodniu, bo parę innych rzeczy mam do ogarnięcia na dniach.
Z szacunkowych obliczeń wychodzi, że na pewno mają ponad 60l. Niby mi wychodzi, że ok. 63-64l, ale może się okazać, że będzie bliżej 70 np. To dopiero praktyka pokaże
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Są piękne. Mam chęć zalać takie cygaro żytem z alembika. Jak myślicie, to dobry pomysł, czy lepiej jednak jęczmień? Oczywiście na kilka lat. Wolałbym żyto, ale nie chcę zmarnować potencjału beczki.
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Żyto będzie bardzo dobrym wsadem Słód też, w ogóle destylaty na bazie zbóż. Tak zakładam na podstawie tego, co dała moja pierwsza beczka z przeróbki ASB po whisky.
Trudno mi wyobrazić sobie jej wpływ na destylat owocowy, ale podobno nawet Francuzi już leżakują Cognac w dębie amerykańskim, więc nie ma się co bać ekstrawaganckich eksperymentów
Trudno mi wyobrazić sobie jej wpływ na destylat owocowy, ale podobno nawet Francuzi już leżakują Cognac w dębie amerykańskim, więc nie ma się co bać ekstrawaganckich eksperymentów
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Do mojej beczki planuje Rum i zobaczymy co z tego wyjdzie..
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Takiego płynu nie przewidziałem... bo sam nie robię . Ciekaw jestem rezultatów. Twoja beczka będzie z drugiej partii (taki sam skład klepkowy, wszystko poodliczane), wczoraj złożyłem "sukienki", dziś ścisnę i zamknę je w korpusy.
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Jeszcze fota z aparatu, nie z telefonu, co ma znaczenie, bo obiektyw w moim telefonie bardzo zniekształca obraz.
Kuję żelazo, póki gorące
-
- 30%
- Posty: 42
- Rejestracja: 2012-12-08, 18:09
- Lokalizacja: Ostroleka
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
W końcu uruchomiłem swoją beczkę z sherry but
Weszło około 51 litrów wody ( miała zapisane 42l ) ale to nawet lepiej. Jak na razie leci dość mocno z jednego dekla na linii wątora choć po paru godzinach coraz mniej , więc mam nadzieję że za parę dni się uszczelni całkowicie.
Weszło około 51 litrów wody ( miała zapisane 42l ) ale to nawet lepiej. Jak na razie leci dość mocno z jednego dekla na linii wątora choć po paru godzinach coraz mniej , więc mam nadzieję że za parę dni się uszczelni całkowicie.
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Ciekaw jestem, jak będzie się uszczelniać, bo niektóre beczki z partii 25l długo się uszczelniały, przynajmniej o dwóch mam takie informacje. Moja 48l Sherry Butt nawet po miesiącu się przesączała na krótkim odcinku wątora i musiałem ją naprawić.
W razie gdyby po tygodniu Wszą beczka się nie uszczelniła, kontaktujcie się ze mną, wysyłając foty miejsc przesiąkania. Wówczas będziemy ustalać, co dalej robić. Jak Magas pisał kiedyś, drewno bywa oporne i czasem trzeba zastosować różne zabiegi.
A gdyby pomimo zabiegów się nie uszczelniła, to wysyłka do mnie na mój koszt do naprawy.
Ja się wciąż uczę, więc jakieś wady mogą wystąpić, w każdym razie gwarantuję serwis, gdyby coś było nie tak.
W razie gdyby po tygodniu Wszą beczka się nie uszczelniła, kontaktujcie się ze mną, wysyłając foty miejsc przesiąkania. Wówczas będziemy ustalać, co dalej robić. Jak Magas pisał kiedyś, drewno bywa oporne i czasem trzeba zastosować różne zabiegi.
A gdyby pomimo zabiegów się nie uszczelniła, to wysyłka do mnie na mój koszt do naprawy.
Ja się wciąż uczę, więc jakieś wady mogą wystąpić, w każdym razie gwarantuję serwis, gdyby coś było nie tak.
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Witam mam pytanie jak dlugo może lezakowac pierwszy wsad w takiej k beczce np kukurydza rok czy dłużej żeby nie przedebnial trunek
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
W takiej z ASB po whisky z domieszką dębu francuskiego po czerwonym winie, pierwszy wsad może leżeć długo, smaku beczka odda dużo, ale ma już mało tanin i lignin, więc efektu kołka na języku nie będzie.
Czas leżakowania bardziej będzie zależny od daniny dla aniołów. Jak moc zejdzie do 40 z hakiem, to czas zlać. W małej beczce i wilgotnej piwnicy to max 4 lata.
Czas leżakowania bardziej będzie zależny od daniny dla aniołów. Jak moc zejdzie do 40 z hakiem, to czas zlać. W małej beczce i wilgotnej piwnicy to max 4 lata.
Kuję żelazo, póki gorące
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości