Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Dotarła i moja - jest piękna!!!
A zapach?
@kowal - jeszcze raz dzięki
Muszę tylko "dorobić" trochę wsadu... zabrakło żyta (a raczej zepsułem, bo nie wystudziłem po zatarciu i... nie zdążyłem dodać drożdży, no i ożyło samo... jeden wielki smród i to momentalnie).
Czy jest sens dodania pszenicy do żyta? Byłoby jej ok. 20-25%.
Czy lepiej dokupić żyta?
A zapach?
@kowal - jeszcze raz dzięki
Muszę tylko "dorobić" trochę wsadu... zabrakło żyta (a raczej zepsułem, bo nie wystudziłem po zatarciu i... nie zdążyłem dodać drożdży, no i ożyło samo... jeden wielki smród i to momentalnie).
Czy jest sens dodania pszenicy do żyta? Byłoby jej ok. 20-25%.
Czy lepiej dokupić żyta?
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Beczke zalałem zimną woda ale dobrze jest wiedzieć że ktoś z większym doświadczeniem czyma rękę na pulsie i czuwa nad nami.
Dzięki
Dzięki
W głuchej puszczy, przed chatką leśnika, Drużyna diabołów stanęła zielona; A u wrót stoi brać bimbrownicza, Tam w izdebce Marian wszak kona.
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Dziękuję, przekazałem Żonie
Zaskoczyła mnie ta informacja, bo jak mierzyłem od wewnątrz taśmą krawiecką, liczyłem objętość szacunkowo i zapisywałem ją na beczkach ołówkiem obok otworów, to wyszło mi, że największa ma max 23,7 (chyba Degu ją dostał). A ile Ty masz napisane przy otworze?
Magas, dzięki za wpis, takie informacje są bardzo przydatne. W związku z upowszechnieniem się beczek wśród amatorów-hobbystów, dostępność takiej wiedzy jest konieczna
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Napisałem, bo nie jesteś w stanie sobie wyobrazić co ludzie potrafią zrobić z beczką, np zalać spirolem 96% , albo zalać wodą, wylać i zawinąć folią, bo uznał kiedyś ktoś, że ma zbyt mało alkoholu. Kibicuje ci od samego początku z nadzieją, że kiedyś będziesz naszym bednarzem forumowym. Teraz trochę jadu, ale to kwestia gustu, znasz mnie, wiesz, że mówię niemiłe rzeczy jeśli tak myślę. Nie podoba mi się znaczek, subtelniejszy, mniejszy i troszkę wyżej, cały ja no nie .
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
I do mnie dotarły k-beczki. Potwierdzam to co koledzy- zapach z beczek konkretny. Na razie zalewam jedną beczkę destylatem ze słodu od 98% i stawiam do wilgotnej piwnicy. Dzięki kowal
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Magas, logo w moim wyobrażeniu miało być delikatniejsze, ale materiał i technika piłowania pilnikami dały taki efekt. Takie logo na wczesny etap mojego bednarstwa jest ok Po paru latach, jak zwiększy mi się kunszt i przerób, a to mi się znudzi, pewnie zainwestuję w zgrabniejsze z kawałka grubej blachy wypalone laserem, czyli precyzyjniejsze w detalach, ale to na razie mało istotny detal
roman0012
Rad jestem, że Ci się podobają. Ty masz franzuzkę i hiszpankę. Ta ciemniejsza to francuzka, którą zalewasz jako pierwszą?
Dajcie znać, jak się Wam beczki uszczelniają, tzn. jak mocno ciekną po zalaniu oraz po zakorkowaniu. No i ile godzin/dób trwa do pełnego uszczelnienia.
Proszę też, jak macie możliwość przy zalewaniu wodą mierzcie pojemność i podajcie ile wynosi różnica względem tej szacunkowej napisanej ołówkiem przy otworze.
roman0012
Rad jestem, że Ci się podobają. Ty masz franzuzkę i hiszpankę. Ta ciemniejsza to francuzka, którą zalewasz jako pierwszą?
Dajcie znać, jak się Wam beczki uszczelniają, tzn. jak mocno ciekną po zalaniu oraz po zakorkowaniu. No i ile godzin/dób trwa do pełnego uszczelnienia.
Proszę też, jak macie możliwość przy zalewaniu wodą mierzcie pojemność i podajcie ile wynosi różnica względem tej szacunkowej napisanej ołówkiem przy otworze.
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Pojemność 24,6, ołówkiem napisane było 22,5.dzisiaj zmierzyłem mój litrowy kubek z miarka czy aby nie oszukuje ale jest jak należy. Żeby się nie zamotać lałem po 5l do garnka i potem do beczki więc pomyłki nie ma.
Zdjęcie wykonałem dopiero dzisiaj a wczoraj tak 2h po zalaniu w lewym, dolnym rogu pojawiła się wilgoć w sczelinie pomiędzy klepkami i tylko w miejscu przy deklu. Samo mokre drewno w szczelinie, nic nie kapało, beczka jest szczelna. Jak widać na zdjęciu wilgoć się cofa.
Zdjęcie wykonałem dopiero dzisiaj a wczoraj tak 2h po zalaniu w lewym, dolnym rogu pojawiła się wilgoć w sczelinie pomiędzy klepkami i tylko w miejscu przy deklu. Samo mokre drewno w szczelinie, nic nie kapało, beczka jest szczelna. Jak widać na zdjęciu wilgoć się cofa.
Ostatnio zmieniony 2020-10-31, 15:55 przez ernoliko, łącznie zmieniany 1 raz.
W głuchej puszczy, przed chatką leśnika, Drużyna diabołów stanęła zielona; A u wrót stoi brać bimbrownicza, Tam w izdebce Marian wszak kona.
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Witam, do mnie też wczoraj dotarła beczułka. JEST ŚWIETNA I WYGLĄDA WSPANIALE!!!
Na razie musi jeszcze poczekać na aktywacje ale myślę, że nie długo bo słód od kolegi 98% już jest. Czekałem właśnie na jakąś okazję by nabyć odpowiednią beczułkę. Miejsce na nią po zalaniu już mam. Mroczna, chłodna i wilgotna piwniczka, wcześniej przeznaczona na przechowywanie ziemniaków. Martwią mnie trochę te surowe warunki w jakich będzie przebywać. Dziękuję bardzo Kowal
Na razie musi jeszcze poczekać na aktywacje ale myślę, że nie długo bo słód od kolegi 98% już jest. Czekałem właśnie na jakąś okazję by nabyć odpowiednią beczułkę. Miejsce na nią po zalaniu już mam. Mroczna, chłodna i wilgotna piwniczka, wcześniej przeznaczona na przechowywanie ziemniaków. Martwią mnie trochę te surowe warunki w jakich będzie przebywać. Dziękuję bardzo Kowal
-
- 101%
- Posty: 1261
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Do mierzenia pojemności beczek stosuję zalewanie wodą i wagę. Do precyzyjnego pomiaru trzeba uwzględnić korektę temperaturową.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Pomysł fajny, tylko z tą temperaturą mnie zaskoczyłeś.
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Panowie, bez przesadyzmu, to nie apteka
Prędzej należy uwzględnić wodę, która wsiąknie w klepki, bo tej może być sporo (może nawet i z pół litra?). Dlatego lepiej mierzyć, ile wchodzi wody podczas drugiego zalewania wodą, kiedy klepki już "się napiły".
Pomiar przy takiej beczce plus minus "setka" jest wystarczająco dokładny.
Prędzej należy uwzględnić wodę, która wsiąknie w klepki, bo tej może być sporo (może nawet i z pół litra?). Dlatego lepiej mierzyć, ile wchodzi wody podczas drugiego zalewania wodą, kiedy klepki już "się napiły".
Pomiar przy takiej beczce plus minus "setka" jest wystarczająco dokładny.
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Wiem, przecież żartowałem, do dziś nie wiem ile mają nasze 50tki które są 60tkami, czy 30tki które pewnie msją pod 40l, nigdy nie chciało mi się liczyć, a jak chciało to się zgubiłem w trakcie, ale zważyć z wytarowaniem pustej beczki to już by mi się chciało, przy drugim zalaniu powinno wyjść w miarę dokładnie.
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
I do mnie dotarła k-beczka , do świat nie będzie mi dane ja obwąchać i zmacać ale po postach kolegów jestem pewnie że nie odbiega od norm. Wsad w zasadzie gotowy ale będzie musiała poczekać na mnie , zastosuje się do instrukcji co do przechowywania i myśle ze nic złego się jej nie stanie . Dzieki wielkie Kowal aby tak dalej.
-
- 101%
- Posty: 1261
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Sam nie mierzyłem temperatury A woda w temperaturze 4*C ma 1kg/1l czy jakoś tak.
Trzydziestkę z ciekawości pomierzyłem i wyszło 36l. Sześćdziesiątek już mi się nie chciało
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek
Witam, pierwszy raz spotkałem post odnośnie domowej produkcji beczek, pierwszy raz zamierzam zrobić taką beczuszkę, będę opisywał dokładnie co i jak robię by w razie problemów, ktoś napisał jakieś sugestie, lub też może komuś to pomoże, dzisiaj wykonałem ściągacz, jutro idą w ruch klepki
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości