Sprzęt do piaskowania
Mam keg 50l spawany Migomatem przez kolegę z forum, sito. Sąsiad ma Migomata, keg spawany przez niego dwa razy, sito. Pytanie moje czym te spawy pokleić, dosłownie nie spawać bo wychodzi na to że muszę kupić Tiga i nauczyć się spawać. Bramę pospawam. 6 kilometrów ode mnie jest stacja diagnostyczna przegląd samochodu i pytanie czy mają Tiga, mają w magazynie ale nikt nigdy nim nie spawał, ja wymiękam. Ktoś może coś doradzi? Jaki klei?

Jak chcesz załatać nieduży otwór to spróbuj wyciąć coś na łatkę choćby z kawałka rantu. TIG w sumie dużo lepszy ale udało się elektroda 308L 1,6mm spawać na kegu bez robienia dziur. Dużo przyjemniej się taka sprawa niż zwykłą np 6013.

Popieram Kolegę powyżej. Mam kolumnę wyspawaną elektrodą 2,0. Połączenie blachy 3 z 1,25 mm jest wyzwaniem, ale do zrobienia. Jak Kolega chce to zapraszam na pw.

Spawanie już raczej odpada, spawy już pokleiłem klejem dwu składnikowym do metalu, niestety są jeszcze trzy nieszczelności, między innymi na fittingu. Raczej kupię następny klej. Sam keg kosztował mnie już około 600zł+przewody i inny osprzęt.Wychodzi na to że może było lepiej kupić gotowy sprzęt a ja chciałem tylko wypiaskować 5 starych zardzewiałych podków.

Moim skromnym zdaniem klejenie kolumny może mieć niefajne skutki, gdyż podczas destylacji (srednio 80 st C + aceton+ alkohol+ ..) może coś sie z kleju wypłukać :/
Jak nie spawanie to proponuję lut miękki SnCu 973. powierzchnię trzeba oczyścić , dać topnika i będzie szczelne. Sprawdzone w boju

Ja nie chcę kleić kolumny, mam sprzęt za około 4000zł. Mi wystarcza. Bawię się w inne rzeczy. Stare podkowy, stare radzieckie zegarki, cena piwa bo tyle warte, chcę sobie zrobić kolekcję. Kraków bo więcej będzie kosztowała przesyłka. PW.

Przepraszam źle zrozumiałem.
A do czego Kolega chce tego kega wykorzystać? Na piaskarkę ? Na kabinę do piaskowania?

Chciałem zrobić sprzęt do piaskowania, ale brak mi mocnego agregatu, z lodówki to zabawa. Od sąsiada dostałem drugi, myślałem połączyć oba, ale odpuściłem, to zabawa. Powiedziałem, że może zrobić z tego agregatu sprężarkę, rano wstaję, otwieram drzwi a tam gaśnica 6l jako zbiornik. Z zegarkami, niedziela sklepy nieczynne, najbliższy 6km, pukanie do drzwi, poratuj. Spragnionego trzeba napoić, poratowałem, w zamian dostałem 6 zegarków, 4 uszkodzone 2 na chodzie. Zegarmistrz za czyszczenie jednego zegarka na chodzie policzył mi 80-150zł. Poszło hasło, że potrzebne są stare zegarki nie wiem czego się spodziewać. Wiejskie klimaty, można książkę napisać. Lata lecą więc Vintage.

Do takich delikatnych rzeczy proponuję czyszczenie elektrolityczne lub polerkę wibracyjną. Obie metody są prostsze i tańsze od budowy sprężarki. Pzdr.

Wysłane z mojego H4113 przy użyciu Tapatalka