Dostęp światła i powietrza

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
aldonasav
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2019-11-24, 18:43

Dostęp światła i powietrza

Post autor: aldonasav » 2020-11-06, 08:57

Dlaczego de facto niematerialne - a może raczej "nienamacalne" - czynniki tak mocno wpływają na różne rzeczy, nie tylko produkty spożywcze?
Na wielu opakowaniach można przeczytać dokładne zalecenia odnośnie przechowywania. A tam i temperatura, i szczelne zamknięcie po otwarciu, i wilgotność / suchość, i jeszcze ekspozycja na światło. Co, fotony przenikają przez szkło, plastik i w ogóle wszystko?!?

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: dostęp światła i powietrza

Post autor: kwik44 » 2020-11-06, 11:49

Zanim padnie już ten link, to napiszę, że to wszystko wynika z badań dotyczących trwałości jakim poddawane są produkty spożywcze, kosmetyki, leki etc. Sprawdza się wpływ światła UV, widzialnego, wpływ temperatury, mikrobiologię. Na tej podstawie wpisuje się na etykietę zalecenia. Wpływ ma też użyte opakowanie.

I nie, alkohol się nie psuje. Co najwyżej opakowanie może się w nim rozpuścić.

aldonasav
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2019-11-24, 18:43

Re: dostęp światła i powietrza

Post autor: aldonasav » 2020-11-09, 11:01

To że takie zalecenia wynikają z badań, to mi nie trzeba tłumaczyć. Bardziej chodzi o to, skąd się bierze taki wpływ.
Poza tym to nie dotyczy tylko produktów spożywczych, leków, czy kosmetyków, ale też różnych eksponatów muzealnych. Od książek czy mebli po obrazy oraz chorągwie - i dlatego każda gablota ma określoną konstrukcję. Choć ciekawe, że wewnętrzne oświetlenie nie wpływa destrukcyjnie na umieszczone w nich przedmioty, a światło słoneczne i promieniowanie ultrafioletowe już tak :dobranoc

Awatar użytkownika
jakis1234
50%
50%
Posty: 176
Rejestracja: 2020-05-11, 11:54
Lokalizacja: opolskie

Re: dostęp światła i powietrza

Post autor: jakis1234 » 2020-11-09, 15:20

To akurat wypływa z II zasady termodynamiki, entropia musi rosnąć :), nasze wytwory zaburzają entropię i jeżeli je zostawimy. to przyroda dąży do jej wzrostu, czyli unicestwienia wyrobów ją pomniejszających.
Polecam poczytać o entropii - ciekawa sprawa :book
Pozdrawiam z opolskiego.

Awatar użytkownika
ernoliko
101%
101%
Posty: 273
Rejestracja: 2009-05-18, 00:18

Re: dostęp światła i powietrza

Post autor: ernoliko » 2020-11-09, 16:28

Panna Aldona linka do gablot na chorągwie chciała przemycić. Niegrzeczna...
W głuchej puszczy, przed chatką leśnika, Drużyna diabołów stanęła zielona; A u wrót stoi brać bimbrownicza, Tam w izdebce Marian wszak kona.

Awatar użytkownika
NeRWuS
101%
101%
Posty: 403
Rejestracja: 2018-12-18, 23:42
Lokalizacja: Wrocław

Re: dostęp światła i powietrza

Post autor: NeRWuS » 2020-11-09, 20:03

jakis1234 pisze:
2020-11-09, 15:20
Polecam poczytać o entropii - ciekawa sprawa :book
Cytat mojego wykładowcy z termodynamiki "entropia najprościej mówiąc jest to miara chaosu. Mała entropia może być w naczyniu z wodą, która umieszczona jest w warunkach niezmiennych. Duży chaos to może być w gotującej się wodzie, albo w naszym kochanym kraju" :lol:

A co do tego, co się dzieje podczas kontaktu ze światłem, czy powietrzem, to jest szereg czynników. Jest to "namacalne" - farba wysycha od powietrza (utlenianie i odparowanie rozpuszczalników z substancji), pranie schnie szybciej na "świeżym powietrzu" (wilgoć z prania paruje, a wiatr pozwala na lokalne zmniejszenie wilgotności powietrza), lakiery hybrydowe utwardzają się w świetle UV (światło UV pozwala na zajście reakcji chemicznej).
W przypadku eksponatów jest to związane z bardzo prostą kwestią. Pozwolę sobie odpowiedzieć na podstawie obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, gdyż w liceum pisałem dość obszerny referat na ten temat na konkurs wiedzy. "Flesz" z aparatu ma bardzo dużą ilość światła, a co za tym idzie dużą gęstość energii (czyli ilość energii w czasie). Fotony "wystrzeliwane" z lampy błyskowej są niebezpieczne dla farb - wiele rodzajów farb płowieje przy ekspozycji w świetle. Dlatego lakiery samochodowe są zabezpieczane dodatkowymi warstwami lakieru bezbarwnego. Ciągłe robienie zdjęć może być porównane do wystawienia w/w obrazu na słońce. Oczywiście najpierw był zakaz robienia zdjęć bez lamp błyskowych, aczkolwiek wiadomo jak to jest - część olała zakaz, część przez przypadek zrobi z lampą błyskową (a chciała bez). Destrukcja lampy błyskowej nie polega jedynie na wypłowieniu kolorów, ale także na "wypaleniu" się obrazu. Prace naprawcze i konserwacyjne były prowadzone względnie często (co rok obowiązkowo, a jeśli uznają za stosowne, to częściej).
Ogólnie wpływ KAŻDEGO czynnika nawet na dokładny produkt jest ogromny. Nie wspomnę już o ogólnym wpływie czynników na produkty (dowolne).
Światło może zbawiennie wpływać na wegetację roślin, ale wpływa destrukcyjnie na przechowywanie wody. Jest to temat na "dłuższe posiedzenie" :lol:
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"

benko50
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2021-02-23, 09:50

Re: Dostęp światła i powietrza

Post autor: benko50 » 2021-03-05, 10:22

.....czyli nalewki należy przechowywać w ciemnym pomieszczeniu?

czytam
70%
70%
Posty: 340
Rejestracja: 2016-05-17, 22:00

Re: Dostęp światła i powietrza

Post autor: czytam » 2021-03-05, 10:31

Można i w jasnym, ale zamknięte w szafie a nie witrynce ze szklanymi drzwiami

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Dostęp światła i powietrza

Post autor: wawaldek11 » 2021-03-05, 19:24

Na tej fotce doskonale widać negatywne działanie powietrza na owocowy nalew
Morele.JPG
Świeże owoce zalane ok. 50%, zapomniane na dwa lata(?). Stały w w ciemnej izbie i głęboko w dolnej szafce. Światło sztuczne, szczątkowe b. rzadko tam docierało. Chyba to jakoś rozdzielę :abaras
Pozdrawiam,
Waldek

Awatar użytkownika
Doody
100%
100%
Posty: 1226
Rejestracja: 2017-01-04, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Dostęp światła i powietrza

Post autor: Doody » 2021-03-07, 00:16

Waldek
Żonie daj te ciemne a Ty zjedz te jaśniejsze :mrgreen:
Pozdrawiam
Darek

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Dostęp światła i powietrza

Post autor: wawaldek11 » 2021-03-07, 12:12

Twojej Żonie? :mrgreen: Bo swojej nie dam. Wywaliłem te brązowe, jasne zasypałem cukrem po ściągnięciu płynu.
Pozdrawiam,
Waldek

benko50
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2021-02-23, 09:50

Re: Dostęp światła i powietrza

Post autor: benko50 » 2021-03-07, 14:02

Moim zdaniem, cały słoik do wyrzucenia.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości