Forumowe pogony

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2011-09-27, 21:30

Było już w filmie jak jeden kobity destylował :mrgreen:

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2011-09-27, 22:01

Witam @magas37 - szkło też destylował , łańcuchy i zwierzątka też .. niestety pierdo...ł interes i robił zaprawki :mrgreen: :mrgreen:

pozdrawiam
98%
www.bimberhobby.pl

( sklep dla prawdziwych hobbystów )

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2011-09-27, 22:32

magas37 pisze:Było już w filmie jak jeden kobity destylował :mrgreen:
Taa dokładnie kota destylował, na pachnidło chciał go przerobić.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

Awatar użytkownika
bwie.
70%
70%
Posty: 304
Rejestracja: 2009-10-09, 13:59
Lokalizacja: 52.153°N, 21.038°E

Post autor: bwie. » 2011-09-27, 22:52

magas37 pisze:Było już w filmie jak jeden kobity destylował :mrgreen:
i jak skończył? ciemnota go rozerwała na strzępy
Ja lubię siebie. Siebię lubi mnie. Mnie lubię ja. I wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Schizofrenicy nie mają źle.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2011-09-27, 22:56

Wyrzucam z pamięci złe sceny, pamiętam same fajne :mrgreen:

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2011-09-27, 23:13

Kota nie trzeba przerabiać :D , on ma fabryczkę bardzo trwałego i intensywnego "pachnidła" pod ogonem - tylko by trzeba złapać do butelki; tryska skubany tym smrodliwym deszczykiem na metr daleko.
Kiedyś widziałem, jak poocierał się rozkosznie taki mruczący "perfumiarz" o opony i zderzak jakiegoś samochodu, potem stanął tyłkiem na wprost chłodnicy, napiął jaja jak balony, wyprężył ogon jak sztyleta (to inspiracja pewnym wierszykiem: "wyszedł rycerz na waleta, wyjął ... jak sztyleta, napiął jaja jak balony - jak nie pierdnie, pierdzielony..." itd.) i TRYSNĄŁ długim tryskiem na atrapę wlotu powietrza.
Wyobrażam sobie minę właściciela pojazdu i jego komentarz, kiedy włączył nawiew... co najmniej tydzień miał z głowy.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2011-10-04, 20:23

Ogłoszenie: Kupię wiatrówkę, kal. 5,5 lub 6,35. Może być do naprawy. Jedyny szczegół to cena, powinna być nieprzyzwoicie niska :) Ja wiem, że nieraz walają się różne graty po strychu, lecz nie sprzedajemy ich tylko dlatego że nam się nie chce.
Za wiatrówkę mogę dać:
opcja a) aparat Zenit et, Zenit xp(cb) i Smena 8m.
opcja b) Kega od pepsi 18L
opcja c) 3 kg blachy kwasoodpornej 0,1 mm, wstęga szerokości 100mm.
opcja d) redukcje KO 40/ 75, 40/ 70, 50/ 70
opcja e) lampy żarowo rtęciowe, nowe
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

lenin
40%
40%
Posty: 81
Rejestracja: 2010-11-06, 15:16
Lokalizacja: z mauzoleum

Post autor: lenin » 2011-10-04, 20:44

Spiryt, mam jakąś wiatrówkę staruśką, nie kompletną, styraną. Brak całego mechanizmu , niestety. Jak byś kciał to prosię .

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2011-10-04, 21:18

Ciężko będzie skompletować jeżeli nie ma flaków. Jeśli pęknięta sprężyna, ułamana kolba albo brak szczerbinki to jeszcze da radę to poskładać.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

lenin
40%
40%
Posty: 81
Rejestracja: 2010-11-06, 15:16
Lokalizacja: z mauzoleum

Post autor: lenin » 2011-10-04, 21:22

No wiem :wall Szkoda mi to wywalić więc sobie leży. Może ktoś kiedys...

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2011-10-05, 01:58

Berbelucha, kiedyś psa sąsiada opiłem niemiłosiernie, miał wlane wino w opakowaniu po delmie. Z krzesełka spadał, bo był nauczony wskakiwać i siedzieć przy stole :D
Pozdro dziewczyny...

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2012-01-02, 12:55

XXX

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2012-01-22, 15:47

siemka, szukam jakiegoś taniego "licznika czasu". Jak przekaźnik się przełączy taki zegar powinien od właśnie tej chwili odmierzać czas żebym wiedział m.in. jak długo elektrozawór jest zamknięty (e-arc) oraz odmierzać czas po pojawieniu się par na głowicy.

Na allegro znalazłem zegarek samochodowy a konkretnie chodzi mi o takie modele:
Obrazek

Pytanie brzmi: Czy po włożeniu baterii zacznie odliczanie od godziny 0:00 :?: Jakby któryś z forumowiczów miał z czymś takim styczność bardzo proszę o odpowiedź, ewentualnie jakieś inne rozwiązanie, będę bardzo wdzięczny :wink:
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2012-01-22, 17:21

Proponuje kupić zegarek naręczny:) Mam takowy i sprawdza się we wszystkich warunkach:)
XXX

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2012-01-22, 17:38

Te samochodowe mają większy wyświetlacz :wink:
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości