LEGALIZACJA Samogonu ?

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
bimbelek
101%
101%
Posty: 321
Rejestracja: 2007-02-12, 16:44
Lokalizacja: powiat Gorlicki

LEGALIZACJA Samogonu ?

Post autor: bimbelek » 2007-10-26, 20:40

Witam.
Brać kapiąca co Wy na to?????
http://gospodarka.polskaprasa.pl/pp11795.html

Rudy
40%
40%
Posty: 76
Rejestracja: 2007-10-04, 21:01
Lokalizacja: południe

Post autor: Rudy » 2007-10-26, 23:23

No może wreszcie coś z tego wyjdzie ????
to jakieś małe swiatełko w tunelu , tak samo z winiarzami i domowymi browarnikami należałoby postąpić
Pozdrawiam
Rudy

Cocacolatl
50%
50%
Posty: 149
Rejestracja: 2006-04-17, 18:21

Post autor: Cocacolatl » 2007-10-26, 23:35

Panowie, dajcie spokoj - ten tekst jest po pierwsze sprzed roku, a po drugie ta "legalizacja" mialaby dotyczyc gminy. Jak ma sie gorzelnia pod zarządem wójta do legalizacji naszego hobby?
W Polsce nie bedzie legalizacji samogonu dopoki nie oderwie sie od stolkow i nie wyrżnie urzedniczej szlachty. Wystarczy spojrzec, jak sie ma w naszym kraju np. swoboda dzialalnosci gospodarczej (i generalnie jakakolwiek swoboda)

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-10-27, 01:51

Dopóki nie wypali się korupcji, kolesiostwa itp to nie będziemy mieli szansy na legalizację naszego hobby.
Zastanawiający jest upór czy brak działań w tym kierunku. W zamian, od czasu do czasu, możemy przeczytać jak to sprawnie zlikwidowano jakiegoś "bimbrownika" na Podlasiu.
Jestem przekonany, że uczestnicy tego forum interesują się wszystkim co jest związane z wyrobem alkoholu i uszlachetnianiem go nie w celu osiągania jakichś korzyści materialnych ale z powodu zarażenia się takim a nie innym hobby.
Hobbysta ma to do siebie, że chciałby wiedzieć wszystko o swoim hobby. Nikt z nas przecież nie ma zamiaru sprzedawać swoich produktów.
Według mnie powinniśmy mieć możliwość legalnego zajmowania się naszym hobby ale bez prawa sprzedaży wyrobów w jakiejkolwiek formie. Kto chce sprzedawać musi przejść wszystkie procedury związane z założeniem firmy, uzyskaniem koncesji itp.
Rzeczywistym i poważnym zagrożeniem dla państwowych finansów jest szara strefa. Tam wprowadzane są do obrotu masowe ilości alkoholu (nawet markowych wyrobów): przemyt, "produkcja" spirytusu i następnie wódek ze spirytusu skażonego itp. Skala tego zjawiska powinna przerażać a tym czasem nic się z tym nie robi. To ktoś musi w tym mieć interes, żeby nic nie robić w kierunku zlikwidowania szarej strefy.
Nas można łatwo namierzyć i bezpiecznie oraz efektownie napiętnować.
Szarą strefę już nie tak łatwo ruszyć. Szara strefa ma olbrzymie pieniądze i wpływy.
Nas szara strefa nie obchodzi bo my nie jesteśmy szarą strefą.
Paradoksalnie, prowadzimy działania kulturalno-oświatowe, podtrzymujemy tradycje narodowe, chronimy przed zapomnieniem dorobek wielu pokoleń.
Paradoksalnie bo działamy w kolizji z prawem choć tak naprawdę to prawo powinno nas chronić a Unia dotować.
Może ktoś się obruszyć. Jak to Unia ma dotować jakieś forum pijackie co się wódą zajmuje?
Bo tak sobie pewnie większość niedoinformowanych czy zaślepionych myśli o nas.
Z drugiej strony w świetle prawa i chwały dotuje się milionami grupy ludzi, które zwią się partiami. Grube pieniądze z naszych podatków wypłaca się aferzystom, złodziejom, kryminalistom i wszelkim innym oszołomom. Na szczęście wzięliśmy, w końcu, sprawy w swoje ręce i poszliśmy głosować. I wykopaliśmy z Sejmu dwie "partie", które już więcej nie będą bez sensu marnotrawić naszych pieniędzy.
Może się wydawać co ma legalizacja samogonu z polityką. Otóż ma. Bo od tego jak głosujemy i czy chodzimy na wybory, zależy jakich mamy polityków. To my robimy politykę biorąc udział w głosowaniach, wyborach itp.
Po wyborach też nie można odpuszczać. Trzeba pisać, dzwonić, nachodzić a wręcz molestować tych, których wybraliśmy i przekonywać ich do swoich racji.
Aby przekonać kogoś do naszych racji należy użyć odpowiednich argumentów.
Nie można stwierdzić np. "Obecność Panów Giertycha i Leppera w rządzie jest bardziej szkodliwa niż legalizacja samogonu" bo legalizacja samogonu przynosi państwu same korzyści w przeciwieństwie do obecności Panów G. i L. gdziekolwiek by się pojawili bo nawet myślenie o nich automatycznie generuje straty dla naszego państwa.
I to by było na tyle.
Jak będziemy tylko czytać jakieś stare artykuły to legalizacji samogonu się nie doczekamy. Trzeba działać. Trzeba pisać, dzwonić, nachodzić a wręcz molestować wszędzie gdzie się da.
Podobnie jest z produkcją energii. Dlaczego mam płacić jakieś podatki od prądu wytwarzanego przez mój wiatrak i moją prądnicę? Czy wiatr jest własnością państwa? Wiatr jest pochodną działalności słońca. A od kolektora słonecznego i ciepła z niego czerpanego już nie płaci się podatku.
Wszystko można zmienić. My to możemy zmienić. Potrzeba tylko wspólnego działania.
Popatrzmy dla przykładu na naszą "ukochaną" Telekomunikację TP SA. Dlaczego to ona ma stawiać jakieś warunki. Wystarczyłoby gdyby wszyscy emeryci razem i w porozumieniu wypowiedzieli TP SA umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych. W zamian emeryci złożyli by TP SA swoją ofertę. Oczywiście nie na zasadzie, że wszystko za darmo.
I co by miała wtedy do powiedzenia TP SA? Nic. Zupełnie nic. Taka malutka by się zrobiła jak portfel emeryta.

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-10-27, 09:23

winiarek5 pisze:.....Po wyborach też nie można odpuszczać. Trzeba pisać, dzwonić, nachodzić a wręcz molestować tych, których wybraliśmy i przekonywać ich do swoich racji......
Pozwoliłem sobie zacytować z Twojego postu to zdanie, gdyż uważam je za jedno z najważniejszych. To jest właśnie demokracja, której jako społeczeństwo ciągle musimy się uczyć.

pzdr

Awatar użytkownika
bimbelek
101%
101%
Posty: 321
Rejestracja: 2007-02-12, 16:44
Lokalizacja: powiat Gorlicki

Post autor: bimbelek » 2007-10-27, 16:39

Witam.
Dokładnie tak. Tekst ten jest z zeszłego roku,ale czy nie było to cudowne. Może nie dokońca dotyczyło by nas, ale coś by siędziało :lol:

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-10-27, 17:51

@ bimbelek

Tamten tekst to dyrdymały. Jakieś chwilowe drgnięcie z powodu kaprysu jakiegoś ministra gustującego np. w Śliwowicy Łąckiej, wywołany w dodatku nic nie znaczącym zarejestrowaniem nazwy Śliwowica Łącka.
Tu nie chodzi o to aby coś się działo.
Nie chodzi o to aby nie do końca nas dotyczyło.
To ma przede wszystkim nas dotyczyć i dziać się po naszej myśli w określonym kierunku i osiągnąć określony cel.
Aby osiągnąć to o czym marzymy trzeba:
1. przygotować solidne argumenty przemawiające "ZA".
2. określić jakie argumenty mogą być "PRZECIW" aby skutecznie je obalić.
3. zorganizować i skoordynować spójne działania w skali całego kraju i "molestować" w biurach poselskich na wszelkie możliwe sposoby.

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2007-10-27, 20:54

Zaiste zjawiskiem chorym jest, aby urzędnik państwowy decydował otym, co mogę sobie w domu przyrządzić i spożyć, a co nie. Wyobraźcie sobie, że rządzący zauważuli, że produktem często spożywanym w Polsce jest rosół. Wprowadzają ustawę mówiącą, że na wyrób rosołu potrzebna jest koncesja, wyprodukowany przez Polros rosół opodatkowyja wysoką akcyzą. A kto ugotuje w domu i zostanie złapany, dostaje w najlepszym wypadku "zawiasy". Absurd, nieprawdaż? Paranoja totalna.
To właśnie dzieje się w alkoholem. Dlatego trzeba walczyć i głosować.

Swoja drogą, ilu z Was głosowało na ugrupowanie koserwatywno-liberalne, które domaga się zniesienia większości koncesji, bezsensownych i zbyt licznych praw. Ograniczenia władzy urzędnika nad obywatelem, radykalnej obniżki podatków...? Legalizacja bimbru byłaby oczywistością dla tych ludzi :)
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-10-27, 22:03

@kowal
ja zawsze w takich momentah powtarzam, że nic Państwu do tego co ja w domu gotuję w garnku!!!!
Jak zechcę to zrobię sobie ogórkową i żaden urzęnik nie będzie mi mówił czy ja mogę to gotować, czy nie.

pzdr

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2007-10-28, 01:25

Ja również się tym nie przejmuję i beztrosko gotuję tak rosół, ogórkową, jak i zaciery :)

Jednak nielegalność destylowania powoduje, że nawet zlotu nie można zorganizować w pełni bezstresowo tak jak n.p. zlot winiarzy, czy piwowarów. Chciałbym, aby państwo, które wszak jest moją ojczyzną, nie groziło mi pierdlem za to, że jem i piję ew. palę, co mi się podoba. A tak niestety jest. Zakaz pędzenia gorzałki jest tak samo absurdalny jak zakaz gotowania rosołu... Zresztą Winiarek gdzieś już o tym pisał :)
Kuję żelazo, póki gorące :-)

loss bandit
10%
10%
Posty: 13
Rejestracja: 2007-01-01, 17:13

Post autor: loss bandit » 2007-11-02, 13:26

Nie zalegalizują bo sie boją ze za dużo ludzi może stwierdzić ze swoje lepsze i im koryto odetnie. Pewnie zaraz by powstały firmy produkujące gotowe zestawy po niskiej cenie + dokładne instrukcje no i wtedy nawet całkiem zielony gość mógłby zrobić coś swojego. No i druga sprawa przecież władza "dba" o nas -wiadomo Nasz alkohol szkodliwy , ich cacy prawie ze lekarstwo.

rw26ppp
20%
20%
Posty: 27
Rejestracja: 2008-06-21, 18:38

Post autor: rw26ppp » 2008-07-13, 12:15


Awatar użytkownika
artgsm
101%
101%
Posty: 301
Rejestracja: 2007-10-26, 16:17
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: artgsm » 2008-07-14, 07:45

@rw26ppp

Wlasnie, winiarska. To jest o winie, a nie destylacie. To (wydaje mi sie) calkiem rozne rzeczy.
ENERGA - bezplatny internet w Twoim gniazdku

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-07-14, 10:18

kowal pisze: Swoja drogą, ilu z Was głosowało na ugrupowanie koserwatywno-liberalne, które domaga się zniesienia większości koncesji, bezsensownych i zbyt licznych praw. Ograniczenia władzy urzędnika nad obywatelem, radykalnej obniżki podatków...? Legalizacja bimbru byłaby oczywistością dla tych ludzi :)
Jest taka stara, zawsze prawdziwa, biblijna prawda:
"PO OWOCACH ICH POZNACIE" , a przecie owoce większości partii już znamy z przeszłości, bo to tylko ludzie przemalowani według wymogów "mądrości "etapu", pod nowymi/starymi nazwami.
Tu najczęsciej ma zastosowanie jeszcze inna stara prawda, co prawda nie biblijna :D : "Gówno zawsze płynie z prądem".
Te wszystkie oczywiste rzeczy, których mają pełne gęby i domagają się partie dla "Państwa i Obywatela" PRZED wyborami, rozmydlają się i zupełnie przestają być oczywiste PO wyborach ("PO" wskoczyło przypadkowo, ale po chwili dotarło do mnie, że to dobra gra słów).
Czy ktoś zna odwrotne przykłady? Trudno będzie znaleźć.
I gwarantuję, że obiecana przez dowolną partię i oczywista przed wyborami np. legalizacja bimbru, już po wygranych wyborach i po pewnym czasie, przestałaby być oczywista.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2008-07-14, 10:44

Póki co najbardziej legalizacji przyczyniło się konserwatywne PiS, więc głosowanie na liberałów nic nieda, skoro jedyni z 490 "ważnych ludzi" skłonni do działań ku legalizacji są konserwatystami.
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości