@CK
A jakoś tak przyzwyczaiłem się do D-Linka. Ten wariujący (samoistnie nie puszczał pewnych adresów i to nie z powodu firewall-a) jest u mnie w firmie, więc mogą się dziać dziwne rzeczy . Mam w nim już chyba trzecią wersję oprogramowania i to pewnie nie jest ostatnia.
pzdr
Nowy skrypt forum
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Trochę OT, ale muszę napisać... polecam ten model, ponieważ można wgrać do niego alternatywne oprogramowanie, które znacząco podnosi możliwości urządzenia. Mam w domu tuner SAT - Ferguson, który swego czasu miał również super dodatkowe możliwości i DVD Pioneera, z przerobionym softem, zamieniającym odtwarzacz w model prawie dwa razy droższy (plus oczywiście wiele innych usprawnień). W związku z tym, kupując nowy sprzęt analizuję jego możliwości pod względem zapodania własnego oprogramowania.
@CK
Ja też OT, ale chcę odpowiedzieć.
Zauważyłem prawidłowość polegającą na tym, że sprzęt markowy najczęściej jest zamkniętym modelem, bez możliwości upgrade-u (są oczywiście wyjątki), natomiast często sprzęt no name ma bardzo szerokie możliwości upgrade-u. Innymi słowy, funkcjonalnie potrafi przewyższać sprzęt markowy.
Sytuacja odwraca się z kolei przy awariach i konieczności skorzystania z serwisu. Sprzęt markowy zawsze (prawie) można naprawić, a no name prawie nigdy.
pzdr
Ja też OT, ale chcę odpowiedzieć.
Zauważyłem prawidłowość polegającą na tym, że sprzęt markowy najczęściej jest zamkniętym modelem, bez możliwości upgrade-u (są oczywiście wyjątki), natomiast często sprzęt no name ma bardzo szerokie możliwości upgrade-u. Innymi słowy, funkcjonalnie potrafi przewyższać sprzęt markowy.
Sytuacja odwraca się z kolei przy awariach i konieczności skorzystania z serwisu. Sprzęt markowy zawsze (prawie) można naprawić, a no name prawie nigdy.
pzdr
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Powiedziałbym trochę inaczej, niemarkowego nie opłaca się naprawiać, ponieważ niewiele kosztuje. Sprzętu, który oferuje upgrade jest coraz więcej, ot choćby po to, aby naprawić błędy w sofcie popełnione przez samego producenta. Sęk w tym, że nie zawsze można wgrać to, co by się chciało. Na przykładzie w/w routera, producent w nowszych wersjach ograniczył ilość dostępnej pamięci i z flashowania du**.
Stopień zaawansowania współczesnej elektroniki wyklucza raczej wymianę scalaków lutowanego / klejonych powierzchniowo. Łatwiej jest wymienić całą płytę, a w przypadku wielu urządzeń w środku jest tylko jedna płytka drukowana, no może jeszcze oddzielny blok zasilacza. Nie uogólniam, ale w wielu przypadkach jest tak, że marka to tylko napis na obudowie. Środek zrobiony jest na tej samej linii produkcyjnej w Tajwanie.
Stopień zaawansowania współczesnej elektroniki wyklucza raczej wymianę scalaków lutowanego / klejonych powierzchniowo. Łatwiej jest wymienić całą płytę, a w przypadku wielu urządzeń w środku jest tylko jedna płytka drukowana, no może jeszcze oddzielny blok zasilacza. Nie uogólniam, ale w wielu przypadkach jest tak, że marka to tylko napis na obudowie. Środek zrobiony jest na tej samej linii produkcyjnej w Tajwanie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości